Jemu chyba ogólnie trudno zrozumieć,że L4 się skończyło,jakoś tak szybko zeszło

No to wypad! Nie widzę innego wyjścia z tej sytuacji.

A ten już płacze ze Torres go wygryzie i dlatego ucieka !

Poprostu szukacie problemu, zwykle pi..y ktore nie potrafgia wprost powiedziec ze chce odejsc tylko beda sie zaslaniac dziwnymi argumentami. Przedszkole normalnie.

To zaczyna przypominać końcówkę Koemana u nas, wojna między stronami która źle wpływa na wszystkich. Nie ma sensu ciągnąć tego dalej.

A jak zrozumieć złą dietę, czy długie siedzenie przed konsolą/PC, czy spóźnianie się?

Inne kluby sprawdziły statystyki Ousmana, a Newcastle spada -> inne kluby już nie chcą Ousmana -> Sir Alemany już nadjeżdża z identyczną kopią umowy jak w przypadku Big Sama ;) ->Ousman dziękuję całując rączki i przeprasza za drobne nieporozumienie

@dariooo Przecież podobno lepszy jest od Mbappe i Neymara, więc Torres dla takiego cracka nie powinien stanowić zagrożenia ;)

W takim razie na trybuny do końca sezonu i nie zważać na potencjalne atuty jakie może dać ten przysmolony łeb. Dembele to imbecyl i jeśli stanowczo dałby znać to szczerze wątpię że na to boisko by wszedł. Cyrk na kółkach

Ta wypowiedź to ostateczny dowód na to, że chodzi wyłącznie o hajs.

Ale nie trudno im zrozumieć, że gościu od 5 lat gra ledwo połowę meczy bo wiecznie kontuzja. Nie trudno im zrozumieć, że gość ledwo po Hiszpanaku potrafi mówić, że wiecznie się spóźnia na treningi, że profesjonalizm to słowo obce. Oni jeszcze proszą o podwyżki, bonusy i najlepiej dożywotni kontrakt. Pozbyć się tych wrzodów, które Bartomeu zostawił i robić porządek na nowych zdrowych finansowo zasadach.

Z tym wpuszczaniem po covidzie to ma rację. To samo się tyczy też innych zawodników. Zresztą w przypadku Gaviego to nam się to nawet odbiło czkawką..
A jutro kolejni po covidowcy będą niepotrzebnie narażani..

jak najszybciej rozwiązać kontrakt za porozumieniem (bo sprzedać na 100% nie damy rady) i jesteśmy do przodu o pół pensji i bonusy.

Fajnie jak kasa płynęła gdy się siedziało w domku i leczyło kontuzje, ale jak trzeba wrócić do pracy to nawet zła korelacja Ziemi z Jowiszem będzie przeszkadzała w grze...

Ten Dembele to się nadaje do hakania budyniu z drugoliwcami może błyszczeć chłop dla mnie jest cięki szybkość ma to wszystko takie moje zdanie

Mądry chłop, to mądrze gada!
Panie "agencie", jeżeli akurat mowa o pana kliencie, to niech pan wierzy, że jest wiele rzeczy z nim związanych, które jest nam trudno zrozumieć.
Szczerze mówiąc, to już mi się nawet nie chce ich (z)rozumieć.

Nawet nie wiadomo, jak taki idiotyzm skomentować.
Chyba nadeszła pora, aby ktoś inny "zarządzał" Dembele i jego agentem.
We łbie się nie mieści, że z taką "karierą" (i za taka kasę) w Barcelonie, jeszcze można śmieć stawiać warunki...

Jak zostanie i dostanie mniej minut będzie śpiewka w drugą stronę.

Muwilem ze odejdzie za darmo.

@Coutinho007 od nejmara lepszy luuk Skywalker

Niech w ogóle Dembele z agentem trenują i rządzą. Najlepiej by tylko siedział i grał.

Moriba v2.4759001

A mnie trudno zrozumieć jak ktoś pobiera wielkie pieniądze, ma profesjonalny kontrakt i spóźnia się na treningi. Z oszołomem nie ma co dyskutować tylko pokazać gdzie są drzwi.

Idz chłopie do PSG tam ci zrobią ciepły kurwidołek.

Po prostu nikt go nie chce xD

@Lukdedomb Ale tylko w grze głową :D

wyszedł na boisko, a mógł umrzeć

@4Fabregas4 Chory na to, że miał pozytywny test i 0 objawów? xD Tacy chorzy jak Ferran, że o 12 na konferencji uśmiechnięty, zrobili test i dowiedział się że covida ma

@4Fabregas4 A po ilu dniach od końca zwolnienia idziesz do pracy? Kto o tym decyduje- agent , koledzy czy lekarz? Facet chce decydować kto gra a kto nie. Ta wypowiedź mnie przekonała- że temu agentowi chodzi tylko o kasę.

@GeneralXavi grał bez szalika i czapki. Dobrze, że nie złapał czarnej ospy

@Coutinho007 xD

Mam nadzieję, że wbijając szpilkę w Xaviego, oddała swojego klienta od pierwszego składu.

Czego by nie powiedzieć o Dembele to bądźmy obiektywni - jeśli chłopak wchodzi na boisko nawet bez treningu to mówimy o kryminale zarządzania zdrowiem zawodników. Lekarze lekarzami, ale takie słowa nie dają najlepszej recenzji pracy Xaviemu.

@JarekS Tak ale mamy takie braki kadrowe przez kontuzje i Covid, że no niestety wszystkie ręce na pokład i gramy tym co mamy a kadre ostatnio mamy mocno przetrzepaną kontuzjami i Covidem.

A mi trudno zrozumieć jak można być w Barcelonie i nie przykładać się do treningów, do trybu życia odpowiedniego dla zawodowego piłkarza itp. itd. Do tego wieczne spóźnienia, brak identyfikowania się z klubem, notoryczne kontuzje. Za taką kasę, jaką klub wpompował w Dembele, można było od niego oczekiwać dużo, dużo więcej. A jak wyglądały ostatnie lata każdy widział, więc nie rozumiem oburzenia agenciny.

@lukkobe Takim wpisem tylko pokazujesz że nie masz pojęcia jak wygląda sytuacja kontuzjowanego zawodnika, mnie pewnie nie uwierzysz więc sobie poczytaj co o tym mówią piłkarze.

O boże, on to powiedział... Co za dzban... Mógł wymyśleć coś lepszego xd

@Coutinho007 to debilne podejście - tak się nie robi nawet uprawiając sport pół-amatorsko, a mówimy o ryzykowaniu zdrowiem zawodnika, który i tak z nim ma problemy albo pecha. Nikt pewnie oficjalnie się do tych słów nie odniesie, ale w pracy jak przeczytałem tego newsa to ludzie z krzeseł spadali... to kompromitacja, nawet jeśli zawodnik sam sobie ćwiczył w domu przed meczem.

Widać od razu ze chce chłopaczyna odejść i szuka dziury w całym. Gdyby chciał zostać to już dawno by podpisał kontrakt.

@JarekS przecież on wszedł z ławki, więc nie rozumiem w czym problem. Możesz wyjaśnić?

@JarekS Ale generalnie awans to w dużej mierze dzieki niemu no i wszedł z ławki. Gdyby nie ten manewr kolejny raz byśmy musieli zapaść się pod ziemie ze wstydu że odpadamy z 3 ligowcem co by było tylko zwieńczeniem tego sezonu pełnego smutku, nerwów, frustracji u kibiców.

@panczo jeśli wszyscy zainteresowani odpuszczą to pałeczka jest po naszej stronie i na pewno dostanie warunki korzystne wyłącznie dla klubu. Alemany już o to zadba.

trudno mi zrozumieć dlaczego człowiek który z kelnerami kopie sie po głowie i nie potrafi zmienić zwodu A na zwód B ( pewnie nie ma tego B) w czasie gry gdy widzi że nie idzie, chce tyle pieniędzy. Smtune to ale tego zawodnika raczej nie odzyskamy, i to taki kot w worku jest. skoro zawodnik po coronce i bez treningu jest w lepszej formie od zawodnika który trenuje to tylko pokazuje jaki ten zawodnik prezentuje poziom.

@Rewolucja123 i @Coutinho007 badania które jakiś czas temu czytałem wskazują że zbyt szybkie powroty do gry po kontuzjach/chorobach podnoszą ryzyko słapania kontuzji o kilkadziesiąt procent w zależności od przypadku. Dembele był po Covidzie, gdzie we Francji badania wykazały że piłkarze którzy przechodzili nawet bezobjawowo tą chorobę w 90% przypadków mieli skrajnie niedotlenione mięśnie - ryzyko kontuzji było bardzo duże jeśli zawodnik nie przeszedł etapu treningowego pod okiem profesjonalnych lekarzy i aparatury monitorującej. Wg mnie to skrajna nieodpowiedzialność albo brak współczesnych standardów medycznych w klubie.

@JarekS tylko że w tym przypadku chodzi tylko o grę na emocjach, popatrz na chronologię wydarzeń, najpierw były ich chore żądania finansowe a sytuacja z wejściem na boisko po przebytym covidzie była później.

To już nawet pretensje ma że gra, won z guw.... niarzem.

@against_modern_football
Tu nie chodzi o objawy, tylko o brak treningów, nieprzygotowanie do dużych obciążeń, co zwłaszcza w przypadku tak podatnego na kontuzje zawodnika jak Dembele mogło się zakończyć kolejną długą pauzą.

@van Baster
A czy ktoś tu ma komuś za złe, że Dembele "poszedł do pracy"? Oczywiście, że powinien iść normalnie, tylko, że na trening..
Facet martwi się o zdrowie swojego klienta, który w ostatnich latach notorycznie łapał kontuzje. Nowy sztab miał go odbudować, dbać o niego, a tymczasem z marszu, po tygodniu siedzenia w domu, wystawia go do gry, zamiast powoli go do tego przygotować minimalizując ryzyko kontuzji.

Wypad z Barcelony smoluchy

Temat jest skomplikowany. Prawda jest taka, że Dembele i agenci mają sporo racji. W Barcie panuje straszny chaos.
- Z jednej strony mowia, ze nie ma kasy a kupuja Ferrana z pensja zblizona do Coutinho.
- Mowia, ze Demebele to ich kluczowy zawodnik i chca sie zwiazac na lata a jednoczesnie szukaja na niego kupca
- Mowia, ze od czasu Xaviego beda chuchac i dmuchac na zawodnikow, bo za duzo kontuzji a tu mu taki numer robia.
Oczywiscie Ousame ma tez swoje za kolnierzem ;-)

Oj z Dembele nie pozostało nic innego jak się na zawsze pożegnać

Profesjonaliści się odezwali :D

@Gall , czyli w ramach współczucia mamy jako klub dać mu kasę, na którą nie udowodnił, że zasługuje? Wiem jak wygląda sytuacja kontuzjowanego zawodnika, ale wiem też, że Dembele wraz ze swoim otoczeniem (czytaj agentem) zachowują się trochę jakby rozumy pozjadali. Dembele większość pobytu w Barcy nie grał, dochodziły słuchy, że w pierwszym etapie pobytu źle się prowadził, spóźniał się na treningi, a postawili żądania finansowe jakby Dembele był na poziomie MBappe i to jeszcze z żelaznym zdrowiem... Jeśli masz wyniki to masz argument by żądać więcej. Dembele przydałby się w zespole i liczę na to, że te żądania to zagrywka by Barca kosmetycznie podniosła ofertę, bo dobrze wiedzą, że klub nie ma kasy. Ale jeśli z agentem szukają tylko i wyłącznie kasy na obłowienie się i znalezienie kogoś, kto kupi kota w worku to ich sprawa i życzę im powodzenia ale nie chcę kogoś takiego w Barcy... A piłkarze, którzy narzekają podczas kontuzji to niech spojrzą na swoją sytuację pod innym kątem - oni dostają kolosalne pieniądze nawet siedząc w domu i nic nie robiąc, duża część osób (w szczególności ci na działalnościach jednoosobowych) jeśli nie pracuję to nic nie zarabia... Zawsze jest ktoś kto ma dużo gorzej, ale to mało kto widzi...

Bo on chciałby żeby za siedzenie zbierał kasę.a po drugie pewnie dąży do zmiany klubu żeby zrobić więcej

mi trudno zrozumieć jak takiego gamonia można było kupić

@lukkobe nie nic mu nie mamy dać w ramach współczucia ja się tylko odniosłem do podanych przez ciebie populizmów że kontuzjowani leżą w domu w łóżku i grają w konsole albo oglądają seriale. Co do tego że ktoś ma gorzej, uwaga zawsze ktoś będzie miał gorzej, i bynajmniej nie jestem fanem absurdalnych pieniędzy jakie zgarniają piłkarze, ale są jeszcze głusze "zawody" które też generują chore pieniądze.

No nie mają kasy i kupują Ferrana i buczą o hohlandzie, to właśnie dolewanie paliwa agentowi Dembele każdy może to sobie odbierać jak chce, widocznie oni doszli do wniosku że warto grać ostro, ale mam podobne zdanie Dembele chce zostać a agent chce wyssać ile się da.

@JarekS napisałeś "lekarze lekarzami, ale wystawienie świadczy źle o Xavim". Trudno się z tym zgodzić. To lekarz może dopuścić zawodnika albo nie. Gdy go dopuścił a w wyniku wysiłku Dembele miał by wypadek- lekarz mógłby ponieść konsekwencje włącznie z zakazem wykonywania zawodu. Napisałeś o skrajnym niedotlenieniu. Jezeli to prawda i Ty o tym wiesz to tym bardziej lekarze zespołu to wiedzą. Ten oszust (agent) chce zarobić mega prowizję. Zarobi ją przy zmianie klubu- jak Dembele odejdzie za darmo. Ponieważ od wczoraj nowe oferty się ulotniły, koleś uderzył w Xaviego bo to główny zwolennik przedłużenia kontraktu. Wie że Barca mu nie zapłaci więc się wściekł. Ten człowiek słowa prawdy w życiu nie powiedział...

@van Baster minęło już trochę czasu, gdyby agent kłamał to klub by zdementował tą informację, bo poszło to w świat. Należy rozgraniczyć zdolność do gry lub trenowania od zdolności do powrotu do ćwiczeń. Zgodnie z kanonami medycznymi w piłce lekarz określa czy zawodnik nadaje się do uprawiania sportu, ale albo zabrakło logicznego myślenia albo nasz sztab medyczny to niedoksztalceni pod względem standardów amatorzy. Wiadomo że każdy agent to krwiopijca, ale nie oceniajmy sytuacji w klapkach na oczach tylko dlatego że Dembele podpadł kibicom bo kiedyś może dojść do tragedii. Biorąc pod uwagę chronologię wydarzeń to wyglądało tak że Dembele z domu trafił na boisko niemal bezpośrednio, a jedyny kontakt jaki miał z lekarzem to sytuacja gdy stwierdzono że nie ma już koronawirusa. To amatorskie nawet jeśli byśmy mówili o klubie 3 ligi.

@Gall , z leżeniem w domku to był populizm ale aż tak dalekie od prawdy to nie było... Wiem jak wygląda leczenie kontuzji na własnym ciele i jak to wygląda w zawodowym sporcie, bo miałem okazję współpracować z ludźmi co wyprowadzali zawodowych koszykarzy z kontuzji. Nie mniej jeśli załóżmy naderwiesz jakiś mięsień, musisz przejść operację i wyrok prognozowany to 4 miesiące poza grą to 1-2 tygodnie po operacji to faktycznie siedzisz i nic nie robisz, potem zaczynasz od lekkich ćwiczeń z fizjo, dochodzą masaże, igłowania, psycholog, z czasem wzmacniasz treningi i idziesz na lekką siłkę, dołącza się bardziej rozbudowana odnowa biologiczna, zaczynasz zajęcia indywidualne bardziej dynamiczne, potem z kilkoma graczami, a końcowy etap to zajęcia kontaktowe z całym zespołem i tak z grubsza zlecą 4 miechy. A wiesz co je różni od tego jakbyś grał? Nie masz presji powrotu na boisko, bo żaden normalny trener ani rozsądny lekarz nie chce nawrotu kontuzji. Grając przez te 4 miechy masz presję dobrej gry i osiągania wyników, tutaj podczas kontuzji presja schodzi na sztab medyczny. Rozumiem, że żaden zawodnik nie lubi być kontuzjowany, bo im dłuższa kontuzja tym gorzej na psychikę wpływa w świecie sportu gdzie presja wyników jest ogromna ale prawda jest taka, że większość ludzi wyłączona z życia zawodowego na okres 4 miesięcy straciłaby możliwość zarabiania pieniędzy i popadła w problemy finansowe, bo przeciętny Polak ma odłożone na tyle pieniędzy by przeżyć i nie wpadać w długi średnio przez pierwsze 3-4 miesiące... Zawodowy piłkarz jak Dembele się w tym czasie potężnie wzbogaci. Ja jestem architektem i jestem wdzięczny losowi, że mam taki zawód, bo nawet jeśli nagle zwali mi się stos pracy i przez cały tydzień muszę pracować po 12-14h dziennie co większość ludzi nazwie tyrką i kołchozem to i tak jestem szczęśliwy i wdzięczny, że nie jestem pielęgniarzem na oddziale onkologii dziecięcej i nie muszę oglądać jak codziennie lub co kilka dni umiera jakieś dziecko... A odnośnie agenta Dembele to koleś przegina. Wiadomo, że chce jak najlepiej dla swojego klienta i chce wynegocjować jak najwięcej kasy, ale pytanie jest czy będzie potrafił się ugiąć we właściwym momencie negocjacji? To jest pierwszy jego poważny test jako agenta w przypadku Dembele. Przeginanie w żądaniach co do kontaktu to broń obusieczna, która jest najbardziej niebezpieczna dla graczy, którzy mają dobre lecz nie najlepsze wyniki lub takich co są kontuzjogenni o czym wspaniale przekonał się zeszłoroczny rozgrywający Los Angeles Lakers Dennis Schroder - Lakers oferowali mu 80mln za 4 lata gry, ten twierdził z agentem, że wart jest 150mln za 5 lat, a skończył z 5,6mln za 1 rok, bo nikt w NBA go nie chciał....