La Rambla

Witaj na La Rambla
Witamy na La Rambla, gdzie dyskusje toczą się całą dobę! La Rambla to dział stworzony specjalnie dla zarejestrowanych Użytkowników FCBarca.com. Zapraszamy do rejestracji oraz dyskusji nie tylko o Barcelonie i nie tylko o piłce nożnej. W tym dziale obowiązuje regulamin serwisu FCBarca.com, który znajdziecie tutaj.

La Rambla

Online: 1512 Culés

14

Wszędzie dookoła ludzie jęczą, że są chorzy na grypę, ale nosić maseczkę to już nie łaska, a tym bardziej zaszczepić się przeciwko grypie. Ci, którzy leżą teraz w łóżku jak kłody w większości są sami sobie winni, wystarczyło zadbać o te dwie rzeczy, a nie bronić jakiejś wyimaginowanej wolności. Niestety trzy lata rozwijania teorii spiskowych zrobiło swoje

0

@Azacca A po co te szmaty na twarzy. Co do szczepienia sie zgadzam. Mogliby sie ludzie zaszczepic przeciwko grypie

55

@Azacca ale tu będzie zaraz grubo xD

29

@Jakchcesz ja tu tylko wbilem poczytac komentarze xDD

3

@Azacca nie ma czegoś takiego jak covid i ziemia jest płaska.

6

@Jakchcesz Lec po mem z krzesłami xd

40

@Azacca Imagine nosić maseczkę bo grypa xD Nikt tego nigdy nie robił tylko od Covida jakąś "moda" na to.

@Jakchcesz Let's the battle begin

2

@Sulimo Przez całą pandemię nosiłem i ani razu nie byłem chory, teraz znowu wróciłem do noszenia i infekcje mnie omijają. No i oczywiście szczepię się co roku
@Kgorecki2500 Jak wolisz leżeć potem jak kłoda z 40 stopniami gorączki przez parę dni to spoko, ja wolę założyć maseczkę

75

@Jakchcesz Nie mamy do czynienia z amatorem. Od 4 października do 10 grudnia żadnego komentarza. Potem kilka komentarzy dla niepoznaki i dzisiaj wyjął bazukę.

6

@Azacca Maski to dobry pomysł ale jak już jesteś chory i musisz wyjść do lekarza, sklepu i nie chcesz zarazić innych. Żeby się nie zarazić to Ci w tym nie pomogą jeśli osoba chora na Ciebie nakicha.

52

@Azacca ludzie chorują, bo ich przygłupy udający ekspertów przez 2 lata w domu zamykali co sprawiło, że ich naturalna odporność na wirusy jest słabsza i teraz chorują
+ chcesz mi powiedzieć, że rok w rok do 2019 zanim zapanowała covidioza chodziłeś w masce w sezonie grypowym? XD

3

@Azacca Ja jestem zaszczepiony ale maseczki wiecej nie założe. Zle sie czułem jak musiałem zakładac.

W kazdym razie niech ludzie sami decyduja czy chca nosic czy nie

7

@Kgorecki2500 sa takie kraje jak Korea czy Japonia gdzie nosi sie maseczki od lat w miejscach publicznych wiec nie pitol xd

24

@Danny Gaucho w gorących być muszę bo się uduszę

2

@Azacca panie azzaco nieeeee

3

@Jakchcesz No dawno nic nie było o maseczkach xd

17

@Azacca Właśnie noszenie maski zabiło odporność. Ja nie nosilem od początku i nie mam żadnej grypy

7

3

@Objectivo Zależy jeszcze jaka, taka bawełniania to na pewno nic nie da, ale z filtrem już tak
@Barca1992 Nie chodziłem i zdarzały mi się infekcje. W trakcie pandemii zacząłem nosić maseczkę i nie widzę przeszkód żeby dalej ją nosić w sezonie jesienno-zimowym
@Sulimo Obowiązku nie ma, więc każdy zrobi co chce, ale niech nie narzeka potem, że ma tydzień wycięty z życia przez grypę
@wasacz Dokładnie

20

@Azacca moja ciotka wszędzie nosiła maskę i od 2 tygodni ponad chora xD takie pitolenie.
Przez te maski tylko oslabilismy odporność i masz żniwa grypy teraz.

14

@Azacca Maseczka to największe gówno jakie możesz zrobić dla twojego zdrowia.

6

@wasacz A czy my jesteśmy Japonią czy Koreą?

4

@Azacca ja ani się nie szczepiłem, ani nie nosiłem maseczki kiedy byłem zdrowy(jak byłem chory to oczywiście zakładałem) nie licząc początku pandemii i zachorowałem w tym okresie dokładnie raz i to było jedynie przeziębienie, które po 3 dniach przeszło(no chyba że to ten ŚMIERCIONOŚNY covid XDD). Covida miałem trzy razy i zero objawów, więc szczepienie jest dla mnie useless. Dodam, że zachorowałem w okresie kiedy nosiłem maseczkę, pewnie wilgoć się zebrała lub osłabiłem swoją odporność. Ot takie cudowne te maseczki

10

@Azacca nie nakręcaj się bo ci maseczka się porwie

1

@michal26 Czyli jak twoja ciotka zachorowała to od razu ich noszenie jest całkowicie nieskuteczne, spodziewałem się takiego argumentu
@Emhyr To znaczy?
@Hubert98 To masz farta i tyle

5

@lucas/catalan gumka mu pęknie, w maseczce of course

5

@Azacca no nie wiem, sporo ludzi z mojego otoczenia się nie szczepiło lub nie nosiło maseczki i też mało chorowali lub w ogóle, moi dziadkowie bez szczepienia przeszli covid jak delikatne przeziębienie. Czasami nie warto wierzyć we wszystko co nam mówią mass media

1

@Hubert98 To ja mam zupełnie inne doświadczenia z Covidem i niestety pokrywają się z tym, co było w mediach

2

@Azacca A ja maseczki nie noszę i od 20lat gorączki nie miałem

0

@FelixFelicis 20 lat, kto da więcej?

26

@Azacca Znowu ta sama śpiewka xd
Jak się boisz tego strasznego wirusa to siedź w domu w maseczce i będziesz bezpieczny. Ale nie przenoś swoich strachów i paranoi na innych ludzi którzy chcą żyć normalnie.

0

@Azacca no właśnie zależy też duzo od własnych doświadczeń, jak ktoś z twojego otoczenia ciężko przechodził to nie dziwię się, że wolisz zakładać maseczkę, ale czy to na pewno jest takie zdrowe dla nas? Ja jestem zdania, że od dawna powinien być nakaz noszenia maseczki u lekarza, nawet przed covidem, ale to co się działo w czasach pandemii to była lekka przesada

3

@Azacca 99/100 osób nosi szmate a nie maseczke która bardziej szkodzi niż pomaga. Zarazki na niej zostają i je bezpośrednio wdychasz do płuc.

0

@Nano22 Ja żyję normalnie, a maseczka tylko mi w tym pomaga, bo nie muszę się męczyć z gorączką i całą resztą
@Emhyr Z tym się zgadzam, sporo ludzi w trakcie pandemii nosiło jakiś bawełniany szajs, którego w dodatku w ogóle nie wymieniali

13

@Azacca No to super, tak trzymaj. Tylko potem nie wymagaj od innych żeby też nosili z takiego powodu że ty masz jakieś paranoje czy fobie.

2

@Azacca Fajnie by było gdyby ludzie tak jak w Azjii nosili maseczki jak sami są chorzy. Nie ma sensu nosić jej jak się jest chorym. A co do szczepienia nie ma co zmuszać ludzi, wystarczy maseczka tak jak już wspomniałem wcześniej

0

@Nano22 Nie chcesz to nie noś, nieszczególnie mnie to obchodzi. Paranoje czy fobie xDD
@KichuBlaugrana Generalnie się zgadzam, obowiązkowe szczepienia to w Polsce jak walka z wiatrakami. A noszenie maseczki przez chorych wydaje się czymś oczywistym, ale ludzi na ogół nie obchodzi czy pozarażają innych, czy nie

0

@Sulimo
Maseczki powinni nosic ludzie którzy podejrzewają u siebie chorobe
A są tacy co łażą po sklepach snupiac na innych

Do apteki łażą po leki chorzy i nie maja maseczek
To powinno się karać mandatem

1

@Azacca
Obecna szczepionka na grypę chroni przed wybranymi patogenami
Niedługo będzie szczepionka chroniąca przed wszystkimi patogenami
Uważam ze takie szczepienia powinny być obowiązkowe wtedy

Co do maseczek
Chodzić powinni Ci co podejrzewają ze są chorzy lub czuja się ze coś ich rozkłada
Niestety łażą i sieją wirusy
Chodzenie zdrowych osób w maseczkach gdy nie ma pandemii jest bez sensu

Natomiast maseczki u lekarza rodzinnego powinny być dla chorych zawsze obowiązkowe
To samo apteki !
Ludzie chorzy obecnie chodzą do apteki i sieją wirusy a kto ma maseczkę nikt !

0

@Azacca Nieźle odgrzałeś kotleta xD

Spóźniłeś się o minimum rok, dziwie się, że tyle osób się na to złapało :D

0

@AbelKabel Zgoda z tym, że chorzy powinni nosić, ale w większości niestety tego nie robią, więc wolę polegać na sobie
@HighestInTheRoom A ludzie chorują na grypę masowo teraz czy rok temu?

0

@Azacca większość i tak nosiła ten sam kaganiec przez tydzień więc napewno one pomagały :D nie zapomne wiszących maseczek w autach jak choinki zapachowe :D

2

@Azacca Możesz nie wierzyć, ale od gimnazjum nie opuściłem ani jednego dnia szkoły. A w pracy na L4 byłem tylko raz ale to miałem opiekę na żonę po CC. Z chorób to czasami miewam katar, a w czasach covidowych od noszenia maseczki bolało mnie często gardło, odkąd nie ma przymusu jej noszenia problem minął jak ręką odjął.

0

@FelixFelicis Jeśli tak rzeczywiście jest to tylko pozazdrościć

2

@Azacca Nosisz zapewnie maseczkę zwyklą, która chroni innych a nie ciebie..
Żal komentować co to piszesz...^^

0

@tomek8756 Noszę taką z filtrem FFP3

12

@Azacca A może warto po prostu w sposób naturalny zadbać o swój układ odpornościowy i swój organizm? Zmienić nieco dietę, dodać trochę ruchu?
Dodatkowo nikt nie choruje masowo na grypę TERAZ, choruje tyle co zwykle - tylko w poprzednich latach nazwali to covidem i dorobili ideologię. 2017 rok -> https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2017-01-25/epidemia-grypy-dotarla-do-polski-gdzie-jest-najgorzej_1607888/ W latach covidowych nagle zniknęli chorzy na grypę bo wszyscy mieli covidka.

1

@tomek8756 Raczej maskę gazową ^^

0

@against_modern_football O to też dbam, jedno nie wyklucza drugiego

0

@Azacca A okej..

0

@tomek8756 To znaczy?

0

@Azacca Miałem napisać "a okej"

3

@Azacca hahahhahahahaha poważnie myślisz, że ta zawilgocona maseczka cokolwiek ci daje?

0

@LewoSkrzydlowy11 Uważam, że świeża, czysta i sucha maseczka z filtrem FFP3 pomaga mi uniknąć zarażenia grypą i innymi wirusami

1

@Azacca Dobrze się sam zaorałeś...Jak twierdzisz, że nie byłeś chory bo nosiłeś maskę,to gratuluję.To historie, że nami rządzą jaszczury czy, że ziemia jest płaska,to pikuś przy tym.


0

@Recha_0684 xDD To wskaż mi gdzie się niby zaorałem

16

@Azacca ktoś zrobił Ci nawet fotkę :-D


0

@Fenelon Hehehe

0

@Azacca Całą pandemie nie nosiłem i sie nie szczepilem na nic i zyje,,chorowalem''na covida. I nic mi nie jest ;)

0

@wasacz tak, przeciw smogowi...

1

@Azacca Twierdząc, że nie zachorowałeś,bo nosiłeś maskę...Po pierwsze to, że Ty tak mówisz,to nie znaczy, że tak było.Po drugie,to nawet jak tak było,to nie znaczy, że byłeś zdrowy, dzięki maseczce.Trzy lata od tego pierdzielenia,a Ty się znów wyklułeś z maseczkami, które nie chronią przed niczym...No ,a jak już miały niby chronić to nie Ciebie, tylko kogoś przed Tobą.To, że nie zachorowałeś,to znaczy, że dobrze żyjesz.Masz dobrą odporność,zdrowo się odżywiasz i się ruszasz.No chyba, że nie...To wtedy pozostaje, że maska Cię ochroniła xDD.

2

@Azacca Ja się na nic nie szczepiłem nie nosiłem maseczki. Ani razu nie byłem chory i czuje się świetnie

1

@FelixFelicis ja od 10. Miałem wtedy 40 stopni wypiłem szklankę octu z wodą i od tamtej pory nie mam

1

@Azacca miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy naktorej nikt nie mial maseczki, a pozniej 80% tej ekipy byla chora. Ziomeczki tu przywołują Japonię czy Koreę, szkoda, że pewnie większość tych osób nigdy tam nie była i nie widziała z jakim szacunkiem przeciętny obywatel odnosi się do przestrzeni publicznej i zdrowia publicznego. Społeczeństwa te różnią się radykalne od wschodnioeuropejskiej średniej, ale to nie znaczy, że pewne zdobycze cywilizacyjne są wyłącznie regionalne, są często uniwersalne. Nie sikanie w bramach, nie wyrzucanie petów gdzie popadnie i zasłanianie twarzy jak się emituje infekcje, nie powinno nikogo dziwić, a jednak, dla nas jest to SZOK.

0

@Azacca
Wchodzą do przychodni i apteki oczywiście

Komentarz usunięty

0

@Azacca Ależ na tym przecież polega wolność - ponosi się konsekwencje swoich wyborów.

1

@semafor
A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać. Dawaj dowód na to, że to przez osobę x zachorowałeś :D czekam z niecierpliwością.

1

@Azacca
Ja miałem jeden dzień 37,8:) słownie jeden dzień.
Wole tak niż wyglądać jak debil z maseczka na buzi. W domu tez nosisz?

0

@JohnNash z zadna inna nie mialem kontaktu, ona rowniez byla chora. Istnieje coś takiego jak dedukcja; skoro nikogo więcej nie widziałem w tamtym okresie, a ta osoba była jedyna z którą przebywałem, zaraziła się od grupy, która w tym samym czasie zachorowała 8 na 10 osób. Prawdopodobnie zaraziłem się wodą z kranu.
Jeśli potrzebujesz znaków na niebie i płonącego krzyża nad Jasną Górą, to polecam stosowne materiały choćby na YT. Nie ma też żadnych dowodów na to, że ten i poprzedni komentarz napisałem.

0

@lucca87 zdecydowana większość ludzi lepiej wygląda w maseczce, masz Z PEWNOŚCIĄ szczęście być w tej drugiej grupie, której urody nie trzeba zasłaniać.

2

@semafor
Rozumiem, że w danym okresie osoba ta miała kontakt tylko z tymi osobami i z nikim innym. Ty nie wychodziłeś nigdzie i siedziałeś w środowisku wolnym od wszystkiego :D Takich geniuszy i naukowców nam trzeba :)
Narzekasz na jakieś niewystarczające pojęcie innych, ale mamy eksperta, który w swoim przypadku wymaga jednak tego "chłopskiego" rozumu.

0

@JohnNash tak, z tymi osobami i nikim innym, tak siedzialem w domu kolego.
Co jeszcze cchesz dodać? I najważniejsze, z tego w zaden logiczny sposób nie wynika, że a) jestem geniuszem n) jestem naukowcem. Przekazuje Ci cierpliwie fakty i okoliczności. W przedstawieniu tego faktu nie ma nic ani genialnego, ani naukowego. Brakuje tu również, założeń ideologicznych, które mi zarzucasz. a tak zwany i sławny "zdrowy rozsądek" sobie przypisujesz, na identycznej zasadzie jak działa równie podobny mechanizm jak "chłopski rozum".
Powołaj się następnie na logikę i IQ, nic już więcej nie zostało Ci z arsenału internetowego kompendium wiedzy.

1

@Azacca Maski osłabiają odporność XD Tak jak ubrania osłabiają odporność na chłód a od majtek jaja się kurczą XD Co to za chorzy doktorzy XD

2

@semafor
Wiadomo, ze nie mogło być tak, ze to ta Twoja osoba x była pierwsza etc. Wszystkie możliwości spalone. Szkoda, że wszystko zostało wyeliminowane. Dana osoba nie robiła zakupów, nie spotkała nikogo nigdzie. Wspaniała historia. Oczywiście, że przyjąłeś założenia. Nie wiem, gdzie Ty widzisz jakaś cierpliwość. Przyjąłeś jakiś pewnik, swoje założenia i udajesz, że nie mogło być inaczej, niż przyjąłeś. Nie potrzebuje się powoływać na żadne z powyższych, bo to Ty nie jesteś w stanie obronić swojej tezy, a nie ja :)

3

@Azacca Ludzie zawsze chorowali na zimę i zawsze będę chorować raz mniej raz więcej. Taka kolej rzeczy.

2

@Azacca
A skąd wiesz, że te osoby, które leżą jak kłody nie nie były zaszczepione?
U mnie w pracy dziwnym trafem, na L4 chodzą najczęściej osoby po szprycy. Jak nie infekcje, to przeziębienie, to kaszel itd.
Ja się nie zaszczepiłem i od ponad dwóch lat jakoś przeziębienia czy grypopodobne stany są mi obce...no, dwa razy katar miałem. Mój brat też, mimo, że jest listonoszem i nawet w czasie pandemii miał styczność z wieloma ludźmi, a i tak nie zachorował.
Mam osłabione płuco, po operacji w 2013 roku (pomijam inne choroby przewlekłe), więc tym bardziej powinienem zdychać...a jednak...nic mi nie było. Na grypę szczepiłem się 20 lat temu i mało nie zszedłem, więc nigdy już się nie na to nie pisałem.
Tak, wiem...jestem foliarzem :P

7

@Azacca Dla Ciebie to proponuje nosić kondom zawsze dla bezpieczeństwa....

Twojego i społeczeństwa .

0

@JohnNash ale czemu zakladasz ze robila zakupy, w jakim celu nieustannie wynajdujesz warunki ktore nie zaszły? Pewnik przyjąłem i dotyczy mnie, ponieważ znam dokładnie okoliczności i ma nie tylko pełne prawo ale całkowicie racjonalne podstawy, ponieważ nie ma innych faktów. Nie robiliśmy zakupów, dziecko nie chodziło do przedszkola itd. Nie ma najmniejszego sensu wymieniać czego nie robiliśmy, aby zawodolić osobe upartą ideologią i własnym przekonaniem, która jednocześnie zarzuca mi argumenty fantastyczne.
Tezą byłoby wnoszenie czegoś w rodzaju, że jesteś uparty i ograniczony w tej sytuacji, gdyż stosujesz niestosowne uproszczenie i własne założenia do sytuacji w której w owym okresie się znajdowałem.
Niczego nie udowadniam, ani nikogo nie przekonuje (nie zależy mi na przekonaniu nie tylko Ciebie, ale ogólnie nikogo) , przekazuję informację, że zostałem zarażony po tego rodzaju zdarzeniu. Co więcej - mimo, że publicznie - adresowałem ją do @Azacca, nie wiem, czemu odbierasz to jako próbę przekonania Ciebie lub przeprowadzania dowodu.
Nie mniej; jeśli logiczne ciągi zdarzeń nie są dla Ciebie istotne, nie mój problem. Na tym wyczerpałem dyskusję, jeśli masz jeszcze jakiś argument w rodzaju, że oddychałem powietrzem które wlatywało przez okno, albo, że ktoś złośliwie nachuchał mi złośliwie covidem przez dziurkę od klucza, polecam dyskusję z pozostałym tu koleżeństwem.

2

@Azacca Załóż aparat tlenowy i kombinezon zamiast tego symbolu strachu i poniżania człowieka służący do zarabiania kasy na głupocie i naiwności ludzkiej.

1

@semafor
W prostym celu. Bardzo interesujące jest to, że ludzie przez 3-4 dni (zwłaszcza jeśli jesteście małżeństwem etc.) nie wychodzą z domu, nie robią zakupów, nie jadą po nic, nie jadą zatankować, czy kupić upominku na taką imprezę albo stroju, nie jedzą pewnie pieczywa etc. - wszystko się zgadza. Żadne z Was nie ma kontaktu z nikim innym, a potem nagle jednak ktoś wychodzi z domu i dziwnym trafem jest na imprezie na którym nikt nie nosi maseczki (w tym żona, jak mniemam). Potem jesteście chorzy. Już nie mówię o tym, że taki wirus nie pojawia się z dnia na dzień, tylko troszkę to trwa zanim ogarniesz, że możesz być chory. Można zachorować w różnym tempie etc. Ale oczywiście Ty wiesz. To, że prawdopodobieństwo jest duże to inna sprawa, ale Ty wiesz i koniec. Mnie związki przyczynowo-skutkowe bardzo interesują, ale jak zwykle mamy idealne historie pod to, co chcemy przekazać. Dziękuję, że klasycznie stwierdzasz, że mam jakąś ideologię dorzuconą do tego :D Po prostu twierdzę, że zdanie "miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy naktorej nikt nie mial maseczki" jest mocno naciągane, ale... no tak, dopowiadaj sobie, że ja mam ideologię :D Powiedz mi tylko jaką i znów okaże się, że przyjąłeś jakieś założenia, które mogą okazać się fałszywe. Dobranoc.

0

@Azacca ja to maske gazowa zakladam jak wychodze z domu i tez nie jestem chory

0

@semafor
No i jeszcze jedna rzecz. Zakładając, że faktycznie mamy historię taką, jak ją przedstawiłeś, to nie tylko ludzie na tej imprezie nie zachowali odpowiednich środków ostrożności. Sam wiedząc, jak wyglądało spotkanie ich nie zachowałeś. Nie zrobiła także tego Twoja partnerka zostając na takim spotkaniu etc, co doprowadziło także to Twojej choroby. Jak widać fajnie jest, kiedy mówimy o innych, a nie o sobie ;)

1

@Azacca Grypa była, jest i będzie.

6

@Azacca No najbardziej to Ty jęczysz z tymi szczepionkami i maseczkami odkąd się ta farsa zaczęła. Jak się boisz umrzeć na Covida i grypę to się owiń streczem przemysłowym i się skończ żalić bo na nikim nie robi wrażenia ten pretensjonalny ton skierowany w stronę ludzi, którzy mają inne spojrzenie. Wygogluj sobie czym jest totalitaryzm, a potem odpowiedz na pytanie czy chcesz być tego częścią.

1

@Azacca po pierwsze maseczkę to niech noszą chorzy aby nie zarażać, mi zdrowemu maseczka nie pomoże, natomiast znam takich co się czcxepili i również chorowali i to ciężko, na grypę a teraz modne słowo covid, każde pokolenie ma swojego covida

0

@JohnNash jesteś całkiem zwariowany. Nie muszę Ci opisywać tego czasookresu, a także znów dopasowywać się do Twojego wyobrażania mechanizmów, które miałbyby w tym przypadku musieć zachodzić. Rozbawiłeś mnie z tym upominkiem. Jeśli po kilku dniach od tego zajścia poprzedzonego brakiem kontaktu z innymi, najpierw ona pozniej ja jestem chory i mam TO, trzeba tu analizy biura śledczych kryminalnych i instytutu epidemiologicznego z Genewy. Ochłoń, bo męczysz nie tylko mnie. Osoba z którą mieszkam, udała się na spotkanie, na którym grupa osób nie miała masek, przebywała w bliskiej odległości. Po tym zgromadzonku większość później miała covid. Twoje założenie jest takie, że zmyślam, naciągam fakty i dopasowuje je do np przekonań, które wg Ciebie mam. Opierasz to na założeniu i dokładnie takiej kontr ideologii, którą widzisz w swym dyskutancie.
Ani razu nie trafiłeś przytoczeniem faktów i prawdę mówiąc nie dyskutuje z Tobą z powodu maseczek, a Twojej całkowicie antyintelektualnej próby wymyślenia okoliczności, które mogły by fakt zarażenia się przeze mnie covidem tlumaczyć czymkolwiek innym niż podanym Ci przeze mnie faktem.
Podobnie do Ciebie posługuje sie cała rzesza dyskutantów, rozpościerając wokoł siebie ochronny parasol logiki i "zdrowego rozsadku" podczas gdy maskują tym całą masę założeń, których nawet nie są w stanie udowodnić, gdyż nie znają i nie mogą poznać faktów. Robią to opierając się na swojej ślepej i fałszywej wierze, we własne niepodważalne słowa. TO jest właśnie najbardziej żałosne - ale też najfajniejsze - w tym wielkim ruchu zdrowych na umyśle.
Mógłbym Ci jeszcze napisać, np, że rodzinnie jestem z lekarskiego środowiska, itd itp, a to są zywkle ludzie podchodzący dość cynicznie do różnego rodzaju przekonań ludzi zdrowo rozsądkowych, ale po co, random z sieci i tak zaraz poda mi suchara w rodzaju - inaczej też nie umie jak powielać tysiące razy sprane frazy - "zmyślaj dalej"

0

@JohnNash
"Jak widać fajnie jest, kiedy mówimy o innych, a nie o sobie ;)"
oczywiście, nie zachowano środków ostrożności, co więcej zmarnowano nasze dość uważne zachowanie, aby sie tym nie zarazić. Wina leży po stronie każdego z uczestników, również pośrednio moja. Nie mniej, nikt nie mial maski z tej grupy, "emisja" była więc zupełnie nieskrępowana. Co więcej, odpuściły osoby, które bardzo mocno starały się miesiącami tego przestrzegać, ale w listopadzie 2020 każdy miał już dość braku życia towarzyskiego itd.
No i istotne jest, że jednak mówię o sobie, gdyż i partnerkę i grupę imprezowiczów uznaje za "nas" a nie za "innych". Zarazliliśmy się ponieważ wtedy każdy miał juz dość i sadził, że tyle się już udało wytrzymać wiec jakoś to pójdzie.
Clue dotyczy maski, a nie winy...

0

@Azacca
a jak kolega tłumaczy to, że teraz mamy dużo gorszy sezon grypowy niż przed pandemią?
zbudowały nam te maseczki i lockdowny odporność no nie?

0

@semafor
Niby zakończyłeś, a jednak odleciałeś :) Cóż za niekonsekwencja! I jak ja mam teraz wierzyć, że wszystko, co pisałeś wcześniej, to fakty? Nie wiem, gdzie ja się opieram na jakimś zdrowym rozsądku. Mówię, że jest mało prawdopodobne, aby wszystkie "fakty" przedstawione przez Ciebie zaistniały. Nie mówię, że nie mogły w przeciwieństwie do Ciebie ;) Jak widać ego tam już kipi, gdy palce opadają na te biedne literki. Nie odnosisz się zupełnie do tego, czy coś jest pewne, czy prawdopodobne, tylko... no Ty wiesz i to już ustaliliśmy. Ja nic nie opieram, tylko mówię, że coś może być prawdopodobne, ale nie musi zaistnieć, ale to już trzeba rozumieć te pojęcia. Niestety nie widzę, żebyś rozumiał. I jak już tak ochoczo wspomniałeś o tym, że jesteś ze środowiska lekarskiego, to o zgrozo... ja też tak owym w swoim otoczeniu mam i jeszcze powiem Ci najgorsze... Ja w ogóle pracuje w dość naukowych dziedzinach i to właśnie tych związanych z zaawansowaną analityka i dlatego bawią mnie takie komentarze :D Ale to, czy ktoś się skądś wywodzi, albo w czym pracuje nie ma nic do tego, czy opowiada prawdziwe historie, prawda? Nie ma to też nic do tego, czy ma rację, prawda? Średnio też mnie interesuje za kogo mnie tu bierzesz. To nie jest tak, że ja bronię nienoszenia maseczek. Ja do całkowicie innej rzeczy się odnoszę, a Ty cały czas próbujesz mnie wcisnąć do grupy "zdroworozsądkowców" i jakiś "foliarzy" (tutaj robię założenie, żebyś wiedział, że je stosuje - bo potem powiesz, że się do czegoś przyznałem). Jak już zrozumiesz, w czym tkwi problem Twojej wypowiedzi i co pominąłeś, to proszę ochłoń i wróć. Jeśli nie, to może tym razem trzymaj się tego, że tę dyskusję wyczerpałeś, bo prawdopodobnie przyniesie nam to dużo więcej korzyści :) Wtedy przynajmniej wyjdziesz na kogoś słownego ;)

Komentarz usunięty przez użytkownika

0

@Azacca
Powiem Ci tak, maseczki i szczepionki gówno dały, kto miał zachorować, to zachorował, a kto nie, to nie. Jeden ma lepszą odporność, bo o nią dba, a drugi ma gorszą, bo nie dba. Nie mówię tu o osobach, które biorą leki na jakieś swoje choroby, bo to wiadomo obniża odporność.

0

@semafor
Żebyś zrozumiał, do czego się dobijam, to tak:
Napisałeś - "miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy naktorej nikt nie mial maseczki, a pozniej 80% tej ekipy byla chora". Już odbiegając od tego, czy opisujesz tą sytuację rzetelnie (ludzie nie pamiętają tego, co dokładnie robili kilka dni wcześniej, ale Ty pamiętasz dokładnie rozkład tego, co się działo 2 lata wcześniej). To problem jest tego typu, że noszenie tych maseczek mogłoby zupełnie nie wpłynąć na to, czy byłbyś chory. Przy tak długim przebywaniu w jednym pomieszczeniu etc. i tak moglibyście być chorzy. Tego nie wiesz, więc pasowałoby stwierdzenie, że prawdopodobieństwo tego, że zachorowałeś było wyższe, niż gdyby ludzie mieli te maski np. Ale Ty to, ze zachorowaliście przypisujesz temu, ze nie było maseczek. Tak to nie działa. Dlatego dowodzenie, że to zmieniłoby coś w Twoim przypadku jest bez sensu. Może by zmieniło, może nie. Czy ta transmisja byłaby w jakiś sposób ograniczona? Tak, ale to nie ma nic do pewności w zdaniu: "miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy naktorej nikt nie mial maseczki, a pozniej 80% tej ekipy byla chora". Mam nadzieję, że jest jasno, jeśli nie, to lepiej nie potrafię tego wytłumaczyć.

0

@JohnNash Twoja niewiara w owe fakty w niczym mi nie przeszkadza, nie próbowałem Ci nawet ich bardziej uzasadniać. Musiałbym współdzielić z Twoją paranoję, które nie pozwala Ci zupełnie zrozumieć, że taka była sekwencja zdarzeń. Na czym polega nieprawdopodobieństwo tego dość zwykłego obrotu spraw wiesz tylko Ty. I to dzieje się tylko w sieci, gdy prowadzisz taką rozmowę z kimkolwiek, nawet z mega foliarzem w realu, to trudno mu uparcie twierdzić ze kłamiesz, tym bardziej, że waga owego dowodu nic nie wnosi.
Wciskam Cię, na podstawie wyłącznie Twych wypowiedzi, to Ty wiesz lepiej i na "zdrowy rozum" takie fakty są nieprawdopodobne. A fakty nie należą do zdarzeń magicznych - które dla porównania również Ci przytoczyłem. Pośrednio zarzucasz mi albo kłamstwo, albo szaleństwo, samo to jest niezwykle mało kulturane, co akurat nie jest istotne, a to, że zakładasz fałszywie i to zupełnie realnie i naocznie. Mojej historii zarażenia nie jesteś w stanie w żaden sposób zweryfikować, nie mniej uważasz ja tym bardziej nie potrafie. Albo zła wola, albo ślepa wiara kieruje Cie w te rejony. Uwaga o mojej słowności jest też z katalogu argumentów prymitywnych. W jakim celu miałbym to wszytko zmyślić? aby pokonać tu w rozmowie antymaseczkowców? udowodnić antyszczepom, że sie mylą? XD Nie każdy konemtujący tu musi pracować usilnie na swój dorobek sieciowy i walczyć w tych drastycznie głębokich wojnach ideologicznych.

0

@semafor
Czyli dalej nie dotarło. No nic, możesz dalej odpowiadać na zupełnie inny zarzut, niż ten, który jest skierowany, ale to faktycznie do niczego nie prowadzi. Znów jakiś zdrowy rozum xd To jest jakaś psychoza już. Zarzucam Ci, że nie bierzesz wszystkiego pod uwagę i zdanie "miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy na której nikt nie miał maseczki, a pozniej 80% tej ekipy byla chora" jest nie do udowodnienia, ale nie Ty dalej w swoim świecie. Ja się nawet z Tobą spotkam, jeśli chcesz i porozmawiam na żywo i rozrysuje, jeśli będziesz chciał i potrzebował (jeśli przebywasz na terenie Polski oczywiście). Pośrednio to, na zdrowy rozum tamto. Tylko nic konkretnie z tych Twoich słów nie wynika. Co do weryfikacji, to posiadasz dane geolokalizacyjne chociazby w swoim sprzęcie zwanym smartfonem ;) No cóż, dla Ciebie jest prymitywna, ale to nie ja nie potrafię skończyć tam, gdzie ogłaszam zakończenie ;) Więc może to odpowiedź jest prymitywna? Nie musiałbyś zmyślać, tylko pamiętać tak, jak chcesz ;) Co do dorobków sieciowych, to sama liczba komentarzy na naszych kontach mówi, kto te wojny PRAWDOPODOBNIE prowadzi ;)

0

@JohnNash Już nie będę pisał jak ta impreza wyglądała bo to nie ma już najmiejszego znaczenia. Maseczki ograniczają tramisję, być może i z nimi też doszło by do zakażenia, ale do tej pory stosując maski i minimum ostrożności, udawało się nie zarazic c19. Maski zresztą ograniczają transmisję od zainfekowanej osoby, a nie chronią przed infekcją z zewnątrz (nie wiem po co pisze tą oczywistość). Wszyscy po tym spotkaniu mieli kaca moralnego, choć maski powinniśmy założyć (mówię za zbiorowość) bo mimo, że nie siedzieliśmy w pomieszczeniu 5x5 metrow, to jednak ta bliskość byłą ryzykowna i skonczyła się infekcją. Jeśli teraz chciałbyś prowadzić dyskusję o tym, że w maskach też wszyscy co zachorowali, też byliby chorzy, nie pociągnę, wróżby tylko u profesjonalistów polecam.

0

@JohnNash wcześniej nie do udowodnienia było samo wydarzenie, teraz nie doudowodnienia jest to, że zaraziłem się przez brak maski. Nie udowodnisz też ze zaraziłbym się również z maską. Maska chroni przed transmisją i w tamtych okolicznościach należało je zastosować. Maska nie wyklucza, ale zmiejsza ryzyko. Rzeczywiście, moje wnioskowanie jest oparte na magicznych przesłankach.

0

@semafor
No widzisz, czyli jednak, jak chcesz, to potrafi dotrzeć do głowy, że operujesz na prawdopodobieństwie, chociaż nie za bardzo chcesz to robić. Nie chce prowadzić dyskusji, bo to powinno być oczywiste, że istnieje takie prawdopodobieństwo, ale raczej znacznie niższe. Co do wróżb, to nie moje klimaty, ale jak widać Ty wiesz, gdzie z tym należy chodzić :)

1

@semafor
Nie udowodnię, bo nie chce tego udowadniać. Jeśli nie rozumiesz, że to jest istotna różnica, że prawdopodobnie coś zrobisz, a coś zrobisz, to ego nie pozwala dojść rozumowi do głosu :)

0

@JohnNash znow uważasz ze moje ego nie pozwala mi miec Twojego poglądu, nieustannie wypowiadasz się ocennie z duzego poziomu pychy, podczas gdy sam nie możesz w zaden sposob rozsądzić czy grupa ta z maskami zainfekowala by sie w tym samym stopniu. Badnia i sens dzialania maski przemawiaja jednoznacznie, ze transmisja ta bylaby ograniczona i do transmisji mogłoby nawet w ogóle nie dojść. Jednak przy braku jakiejkolwiek przeszkody poszło własnie w xd pogrom. TEraz o badaniach bedziemy dyskutowac?


Wiedza o profesjonalnych wróżbitach jest ogólnie dostępna. Nie trzeba korzystać, aby - będąc choć z przymusu uczestnikiem medialnych pierdów - wiedzieć, że tacy istnieją. Kolejny słabiutki przytyk.


0

@semafor
Ty dalej swoje :D Doszło. Mogło też dojść w innym przypadku. Ja nie wiem, co jest trudnego do zrozumienia w tym, że podałeś sformułowanie, którego nie uzasadnisz, bo dalej sytuacja mogłaby się powtórzyć, mimo zmiany w postaci masek. Ja nie mówię tu o słuszności ich noszenia i to nie jest to, co mnie interesuje. Co do przytyków, to już Twoja opinia, podobnie jak zdanie "miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy naktorej nikt nie mial maseczki, a pozniej 80% tej ekipy byla chora" ;)

0

@JohnNash różnica jest zasadnicza, ja oceniam przyczyny swojej infekcji, a Ty próbujesz mnie obrazić, czy ośmieszyć zatrudnianiem wróżbity (wczesniejsze chamkowanie też Ci wyróżniłem). Tej różnicy nie tylko w tym komentarzu nie rozumiesz, ale przez cały Twój wywód.
Zasadniczo, jest tak, ja stosując maskę uniknałem zakarzen, mimo, czasem dość podobnych sytuacji, czesto w peakach infekcyjnych, w tym przypadku zaszła sytuacja w ktorej podstawową cechą odróżniającą był brak masek, nie mam żadnego prawa stwierdzić, że stało się tak wyłącznie ponieważ przeskalowuje ten osąd. Problem jest taki, że nie jesteś w stanie ocenić w jaki sposób ani nawet czy w ogóle - używając tak kategorycznego określenia - przekłamałem ten związek.
Mam od Ciebie o całe skale więcej danych na swoj temat i tej sytuacji, aby użyć słowa "wyłącznie", niż Ty snując swoją tezę, że to całkowita nieprawda. Jak masz czas to sobie to rozrysuj.

0

@Azacca Szkoda że kłopoty zdrowotne po przyjęciu "szczepionek" mRNA nie są wyimaginowane.

0

@semafor
Z technicznego punktu widzenia nie masz i tyle ;) Nauka i dowodzenie tak nie działa. Średnio mnie interesuje, o ile więcej danych masz, bo nie masz ich tyle, żeby obronić to stwierdzenie. Po drugie możesz mieć danych więcej, ale nie takich, jakich potrzebujesz ;) Różnica między nami jest taka, że ja nie zamierzam Ci wypominać "chamkowania" w moją stronę, bo nie to jest sensem mojej wypowiedzi ;) Znów to biedne ego. Słowo "wyłącznie" jest bardzo ważne, jeśli spotkałeś się z czymś takim, jak np. artykuł naukowy ;) Jeśli spotkasz kiedyś kogoś, kto zajmował się dowodzeniem czegokolwiek, to zapytaj, o to, co poszło w Twoim toku myślenia nie tak i gdzie masz problem z takim opisem rzeczywistości. Masz swoją opinię? Ok. Widzisz... a ludzie chorowali, mimo używania tych masek. Bo sprawa rozchodzi się o to, że prawdopodobieństwo maleje, a nie jest 0. Znów Ci ego wybiło, ale sensu brak. Dobranoc :)

0

@JohnNash dziekuje, ze tłumaczysz mi świat, bezcenne. Nie mam ani książek, ani w zyciu nie czytałem artykułu, nie tylko naukowego. Nie wypowiedziałem się za ludzi, a za siebie to jest istotne. Wyłącznie - dlatego, że to jedyna sytuacja w której się zaraziłem, jedyna która miała określone warunki, wliczając wspomniane. Moja wypowiedz z oczywistych powodów nie ma charakteru naukowego, a wyłącznie OCENNY. Co najzabawniejsze dyskutujesz cały czas o skali, której zawiłości przedstawiłem Ci poprzednio. Nie napisałem również ze prawdopodobieństwo jest zerowe, a wyraźnie określiłem, że zmniejsza transmisje.
Jak bardzo - w tym przypadku można spekulować w jakim stopniu czy procencie.
Nie ma możliwości udowodnić, że maseczki by nie pomogly w tym przypdaku, ani też, że w 100% by zapobiegły infekcji. Nie zmienia to faktu, że w wielu innych podobnych sytuacjach mając maski udawało się uniknąc zarazenia, znow 100% nie ma pewności ze to wyłącznie powodu masek, ale to było wyłączne zabezpieczenie przed transmisją.
Język przesady nie czyni z tej tezy fałszu. Prawdopodobieństwo, że maski wtedy zatrzymały tą transmisję wcale nie jest na poziomie trafienia 6 w lotto, tak zakładają osoby które chcą wierzyć w ich nieskuteczność, sa w tym tacy sami jak Ci ktorym sie wydaje ze maska gwarantuje zero infekcji.
Prócz "wyłącznie" w międzyczasie podałeś całkiem sporo zmyslonych argumentów i założen z prawdziwie "zdroworozsądkową" pewnością siebie. ale to Ty bijesz w dzwon ego. Rewelacja

0

@semafor
"Prawdopodobieństwo, że maski wtedy zatrzymały tą transmisję wcale nie jest na poziomie trafienia 6 w lotto, tak zakładają osoby które chcą wierzyć w ich nieskuteczność, sa w tym tacy sami jak Ci którym się wydaje ze maska gwarantuje zero infekcji." - dokładnie. Czyli nie da się wybronić tezy, że sytuacja miała miejsce z danego powodu, także słówko ma znaczenie. Nie masz sytuacji ceteris paribus i nigdy się w czasie nie cofniesz, żeby to sprawdzić. Inne sytuacje nie mają znaczenia, bo mimo że mogły być podobne, to nadal nie są sytuacje 1:1. I tak, to jest ocena, jak sam napisałeś, czyli może tak, może nie. Twoja wypowiedź to ocena sytuacji, a nie faktycznie odnalezienie czynnika, który determinował sytuację. Ja się cały czas zgadzam, że ich noszenie (czy też nie) mogło mieć wpływ na finalny wynik zdarzenia, ale nie da się tego ocenić. I ego jest stąd, że ja o jednym, a Ty mi cały czas chcesz udowodnić, że ja Cię gdzieś próbuje obrazić. Celem było i dalej jest stwierdzenie, że postawiłeś tezę nie do obrony, jeśli mowa o bezsprzecznej ocenie. Traktuj to proszę tak, jak sprawę sądową. Masz poszlaki i tyle. Jest taki test logiczny, w którym stoisz sobie w miejscu i nie możesz się ruszać. Ktoś rzuca w Ciebie piłką, ale ja ją łapie i mówię, że uratowałem Cię przed tą piłką. Haczyk jest taki, że dalej stała przeźroczysta ścianka, która nie pozwoliłaby na to, żeby piłka w Ciebie trafiła. Pytanie, czy powiedziałem prawdę o tym, że Cię uratowałem? Nie oczekuję odpowiedzi na zagadkę, ale mniej więcej w takich kwestiach się poruszamy, kiedy mówisz, że "miałem covid wylacznie dlatego, ze bliska mi osoba wrocila z imprezy na której nikt nie miał maseczki, a pozniej 80% tej ekipy byla chora". Tyle i aż tyle. Ja na tym kończę, bo nie widzę już miejsca, gdzie miałbyś podejść do tego inaczej. Wracam do meczu. Dobranoc.

0

@JohnNash wiele razy napisalem ze to moja ocena sytuacji i osąd. Ale cały czas dzwonisz. Wyrazilem swój pogląd, uważam, że maski wtedy miałyby ogromne znaczenie i nie chce mi się powtarzać, że udowodnienie tego, że wyłącznie by pomogły jest niemożliwe, gdyż jest to oczywiste, podobnie jak udowodnienie czegokolwiek w tym zajściu, jako, że przeprowadzenie tego identycznego do zdarzenia eksperymentu nie jest możliwe. Napisałem wyraźnie wiele razy, że maski 100% nie chronią. Wyraziłem opinię, którą w stosunku do swojej osoby i szeregu doświadczeń covidowych uważam za zasadną. Robisz aferę o kategoryczność słowa "wyłącznie", mimo, że sytuacja jest identyczna, brak jakiegokolwiek zabezpieczenia vs zabezpieniecznie ktore nie jest 100% (choć i tak moża się spierać, jeśli w identycznej sytuacj ludzie w maskach sie nie zarazaja a bez zarażaja to wychodzi ze w tym przypadku byloby 100%, bo jest to jednostkowy przypadek, a nie srednia - mozna tak w nieskonczonosc, ja jednak pasuje)
Prawdobieńswto, żeby maski zapobiegły jest nieustannie tak samo wysokie jak i niskie. Na tym polega osąd. Osądem jednak nie były już okoliczności, które próbowałeś od początku wyśmieszkować, mimo, że miałeś niemal zerową wiedzę na ten temat.
Przykład z piłką nie jest trafny, ponieważ nie występuje tam obiektywny czynnik w postaci niewidzialnej ściany - w tym przypadku bezwarunkowe zarażenie się mimo użycia czy nie użycia masek. Jak już popisywać się logiką to choć celnie.
Cały czas do mnie piszesz, ale pretensje masz do mnie.
Mecz już tradycyjnie zakończony.

0

@JohnNash musze przeprosić, nie spojrzałem na Twój profil. Jakbym sprawdził z kim rozmawiam (fan madrytu), nie byłoby tej dyskusji. Zapomnijmy o zajściu.

0

@Barca1992
To tak nie działa.
Poza tym przeczysz sam sobie. Skoro maseczki nie blokowały wirusa, to ludzie w maseczkach też chorowali. A jak chorowali, to łapali odporność. Myślisz, że w Szwecji, gdzie restrykcje przez jakiś czas były mniejsze, jest mniej zachorowań?
Teraz mamy kumulację trzech wirusów (jeszcze RSV) i zasadniczo jest to o czym mówili wirusolodzy od 2 lat czyli mutacje tych typów a dodatkowo skumulowało się to w czasie i mamy rzeźnie, zwłaszcza wśród dzieci, bo nie ma moejsc w szpitalach. Niby obecne wirusy nie powodują bezpośrednio śmierci, ale są uciążliwe i znowu mamy paraliż służby zdrowia a co za tym idzie, pojawiają się problemy na innych oddziałach.

1

@Azacca z całym szacunkiem, ale widzę tutaj trzy możliwości:
1. jesteś trollem
2. jesteś atencjuszem
3. jesteś naiwniakiem, który dalej wierzy w te wszystkie medialne, maskowe bzdury.
Nie wiem co gorsze. Zabijaj dalej swoją odporność, rób ze sobą co chcesz, ale weź daj spokój. Z własnego doświadczenia powiem (wiem, że to niezbyt miarodajne, ale też czas pokazał, że wystarczyło zająć media wojną i nagle covid zniknął) - ja w dzieciństwie byłem bardzo chorowity, ale w latach dorosłości zacząłem dbać o dietę, uprawiać sport, itd. Nie szczepiłem się na covida, od początku sądziłem, że to tylko medialne rozdmuchanie, moi współlokatorzy chorowali na covida i byli tzw. "covidianami" - jeden chorował trzy razy, drugi raz. A ja? Zdrów jak ryba. Pozdrawiam cieplutko i szczęśliwego nowego roku!

0

@Azacca a jak się zaszczepisz to też odlezysz po szczepionce . Mam gdzieś maseczki szczepienia . Wystarczyło od młodego łapać odporność i chodzić w zimie na sanki jeździć rowerem grać w piłkę i teraz żadne choroby mnie nie łapią bo jestem odporny . A teraz słychać nie idź bo mokro bo zimno nie biegaj bo się spocisz i cię owieje buhahahaha

0

@Azacca Albo niezły bait albo totalny bezmózg i człowiek wierzący w rząd i system xD

1

@norbi77 Zauważyłem bardzo podobną tendencję że osoby które są zaszczepione teraz ciągle albo chore albo podziębione (co wcześniej raczej nie miało miejsca) ale wiadomo to uniwersytet chłopskiego rozumu - liczy się tylko to co mówi gut, grzesiowski czy inny lekarz celebryta ;)

0

@Azacca Wyimaginowana wolność? Teorie spiskowe? Człowieku to żyjesz w wyimaginowanym świecie. Co do szczepionek na covid to chyba nawet najwięksi entuzjaści zauważyli ten szwindel. Obecnie prawie nikt się nie szczepi ponieważ ich skuteczność jest zerowa i każdy zdrowo myślący (wolny) człowiek to wie (nie pisze już o efektach ubocznych ponieważ takim teoretykom jak ty nie ma sensu tłumaczyć). Szczepionka na grypę to też jest teoria. Praktyka pokazuje co innego. Mam znajomych, którzy po zaszczepieniu mocno podupadli na zdrowiu i to są fakty. Co do maseczek to rozumiem ich nakładanie u lekarza przy podejrzeniu choroby przenoszonej przez wydzielanie zarazków, ale już u ortopedy to czysta nienaukowa głupota. Jak się jest chorym to się siedzi w domu. Także jak chcesz i uważasz, że to ci pomaga to się szczep 30 razy w roku, nos 3 maski i 2 kaski, ale nie zmuszaj innych do twojego wyimaginowanego świata. Ps. Podejrzewam, że jesteś 1 z tych, którzy nosiliby pieluchomajtki, gdyby teoretyk Niedzielski ogłosił epidemie sraczki. Zdrowia, szczególnie na umyśle życzę

1

@Azacca
Utkaj mordę.Jak chcesz to noś kaganiec na pysku kmiocie i se wstrzyknij nawet 15. dawke tego świństwa od masonów ale od WOLNYCH LUDZI precz!!!!!!!

1

@Azacca chłopie weź koło i p...... się w czoło???????? ja się nie szczepilem i gdzieś mam maseczki i swoich dzieci też nie zaszczepie jakims pseudo wynalazkiem. Jakoś przez całą niby pandemię nawet gorączki nie miałem a dzieci bez problemu chodzą do szkoły i nie chorują. Wierz dalej w propagandę.......

0

@Azacca może nie być wpadles na pomysł, że te izolacje i tysiące godzin spędzonych w maskach przez sporą część spoleczenstwa sprawiły właśnie, że ludzie stracili sporo odporności nie mając naturalnych kontaktów z zarazkami. I jak tam ktoś wcześniej napisał. Za pewne do 2020r nie ganiales w masce w sezonie grypowym :) Nosz na prawdę bardzo dziwne. Pogoda jaka jest obecnie jest już w zimie bardziej reguła niż zaskoczeniem od kilkunastu lat a dziwnym trafem teraz akurat po dwóch latach cyrków że szmatami, izolacja mi i preparatami mamy takie rekordy :)

2

@Danny Gaucho zrobiłeś mi dzień tym komentarzem xD

1

@Azacca Zaszczep się na głupotę, chyba że już za późno.

1

@Azacca teraz znowu bicie piany o byle hufno? Nie przeszła sciema z nową choroba która miała być mocna grypa to teraz straszą mocna grypa?:) a ludzie w to wierzą i dalej będą toczyć miedzy sobą wojnę o szczepienia i maseczki, banda lemingów nie zasługująca na nic

« Powrót do wszystkich komentarzy