@NeroTFP1 szkoda, że produkcja tego programu nie weryfikuje, mogli by pomóc komuś, kto naprawdę potrzebuje pomocy, a nie nygusom, którzy się jeszcze śmieją pracującym ludziom w twarz.

@NeroTFP1
"Internauci szybko przeprowadzili śledztwo."

Szkoda, że internauci, a nie ludzie, którzy odpowiadają za ten program.

@mrboom
Teraz doczytuję, że podobno jedno dziecko tej rodziny przebywa w domu dziecka, bo zostało zabrane ze względu na niewłaściwą opiekę, a oni mają już na koncie dwa spalone mieszkania komunalne, które poszły z dymem ze względu na upojenie alkoholowe. W programie zgrabnie tłumaczyli to pożarem. Jeśli to prawda, to jeszcze lepiej. Podejrzewam, że ten dom za kilka miesięcy będzie jedną wielką meliną.

@Danny Gaucho No właśnie to jest ciekawe, bo do tej pory Polsat raczej to weryfikował, a tu jednak coś poszło nie tak xD

@Danny Gaucho @NeroTFP1 @mrboom Powiedzmy sobie szczerze. Ten program nie powstał z pobudek wolontaryjnych, a Kasia Dowbor to nie jest Matka Teresa z Kalkuty. To jest pomysł zaczerpnięty z USA i ma przynosić wysoką oglądalność, która przekłada się na profit stacji.

@NeroTFP1 A tego nie wiem, bo przelotnie tylko oglądałem z jakieś 8-9 lat temu. Poczułem się oszukany, jak dowiedziałem się (a chyba to prawda), że wcale nie remontują tych domów w tydzień :=]
@MesQueUnClub_87 Tam cichutko, bo Dowborowa zaraz Ci poustawia kwiatuszki, jakieś pierdoły z porcelany na półki, fajrant i do domu.

@MesQueUnClub_87 no tak, ale można by to połączyć z faktyczną pomocą potrzebującym.

P.S wydaje mi się, że teraz prowadzi to Ela Romanowska

@NeroTFP1 Te remonty w 5 dni to też niezła fuszerka. Ostatnio oglądałem jak cały zagrzybiony dom zrobili w 5 dni. Czyli mokre mury obłożyli płytami i wykończyli z zewnątrz. Przecież to wszystko wyjdzie, ale najważniejsze że program nagrany.

@MesQueUnClub_87 czyli jest dokładnie jak matka teresa

@mrboom Obstawiam, że w całym tym projekcie jest główny priorytet i aspekt drugoplanowy, a całe skupienie koncentruje się z punkcie nr. 1. W obecnych czasach ja już totalnie nie wierzę w szlachetne czyny wielkich korporacji.

Być może Ela, nie oglądam telewizji od kilku lat.

@MesQueUnClub_87 akurat Matka Teresa to słabiutki przykład patrząc jakie kwiatuszki wypływają na ukochaną świętą Wojtyły

@Kidd Nie wiem jakie, nie zagłębiam się na co dzień w tego typu tematy. Zawsze kojarzyła mi się z bezinteresownym pomaganiem innym dlatego dałem taki przykład pierwszy z brzegu.

@MesQueUnClub_87 no w wielkim skrocie okazało się że to „bezinteresowne” pomaganie było dość … interesowne

A jeszcze wychodzą mało wygodne fakty odnośnie zachowań wśród sióstr zgromadzonych przy Matce Teresie

Tutaj krótki film:
https://m.youtube.com/watch?v=ww1PfzzYkwI

Ale jak wrzucisz w neta to jest dużo artykułów o tym

@Danny Gaucho weź się człowieku dowiedz. Kasia Dowbor to nie napis na dropsach. To żona showmana Pietrka teraz „remontuje” domy.

@Kidd Rozeznam się w wolnym czasie, ale jak na razie podchodzę do tego typu zarzutów z dużym dystansem.

@NeroTFP1 Socjaliści postawili wszystko do góry nogami. Kiedyś gdy były normalne czasy bez socjalizmu to za plebs byli uważani właśnie ci co nie pracują i żyją za cudze. Ci co pracowali i żyli za swoje żyli godnie, nie na odwrót.
Ja wiem, że ta rodzina to przykład patologii i to nie jest dokładna reprezentacja obecnego społeczeństwa ale niestety takich przypadków jest znacznie więcej i ta liczba rośnie.

@mrboom kiedys czytałem, że oni weryfikują tych ludzi. Wcześniej zgłaszają się do opieki społecznej, która typuję rodziny. Ja znam przypadek jednej rodziny której pomogli, babci z wnuczką, tam nie dało się nie pomóc.

Trochę jestem zdziwiony zachowaniem Polsatu... bo już 3 osoby dorosłe niepracujące w kraju z tak niskim bezrobociem pachnie obibokami...

@Kidd
Dużo artykułów które odnoszą się wyłącznie do jednego - do interpretacji filmu. Najprościej zaatakować kogoś po śmierci, gdy nie ma szans na obronę ( to samo robi się z Wojtyłą).
Dlaczego wszyscy milczeli kiedy przyznano jej pokojową nagrodę Nobla w 79? Wtedy było najgłośniej o niej i była to idealna okazja do wyjawienia jej "mrocznych tajemnic".

Odbijam piłeczkę:
Tak samo jak poczytać o Owsiaku i jego mrocznej przeszłości. Również znajdziesz informacje, że jego bezinteresowna pomoc jest jak najbardziej interesowna. Do tego angażuje w zbiórkę pieniędzy małe dzieci, a sprzęt który przekazuje szpitalom jest w dalszym ciągu jego sprzętem.
Btw. myślisz, że zwykłemu Kowalskiemu pozwoliliby zorganizować taką zbiórkę? :)

I podsumowując, żebyś nie zarzucił mi zmianę tematu, każdy pomnik człowieka da się obalić, najgorzej jak się to robi po jego śmierci nie dając mu szans na obronę.
Czy istnieje/istniała święta osoba na tym świecie? Domyślam się, że nie.

@SzczenaWojtula nie tylko artykuły polskich odnoszące do polskiego filmu. W Francji i Włoszech bardzo głosny był artykuł "Les côtés ténébreux de Mère Teresa" wydany dużo przed polskimi filmami czy artykułami;
https://nouvelles.umontreal.ca/article/2013/02/21/mere-teresa-tout-sauf-une-sainte/
https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0008429812469894

który prześledził kwestię transferów finansowych pomiedzy Indiami, a Watykanem, pomiędzy domami sióstr miłosierdzia a Banco di Vaticana.
---

Dalej odnosząc sie do pytania, czemu nikt nie krzyczał wtedy, a robi to później. A no może dlatego, ze wiele dokumentów wypływa z czasem, są dostępne po dostępach do archiwów, w czym ułatwia Internet, którego kiedyś nie było.
Zwróć uwagę, że sytuacja Lecha Wałęsy również wygląda podobnie. Kiedy otrzymywał Nagrodę Nobla, to był wielkim wodzem rodzącej się demokracji, występował w Kongresie USA, był ikoną. A dopiero z czasem praca archiwistów, dziennikarzy pokazała, ze sytuacja z nim nie była taka zero-jedynkowa jak wszyscy myśleli.
-----

Tutaj nie chodzi o kwestie atakowania po śmierci, tylko kwestię wyjaśnienia historii. Nie rozumiem czemu mamy żyć w myśl zasady, że "o zmarłych dobrze, albo wcale". Jeśli zmarły był wątpliwej jakości obywatelem, katolikiem, to czemu tego nie nagłaśniać, chociażby po to, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości.

Nikt nie odbiera Matce Teresie wielkich zasług w zwalczaniu ubóstwa w Indiach, w walce o tych najbiedniejszych. Tutaj sprawa jest jasna, bo wielu obserwatorów chociażby ONZ było w tych szpitalach i domach misyjnych i raportowali o świetnym działaniu organizacji. Tylko chodzi o to, żeby pokazać, że sama postać jak i jej organizacja nie były tak krystaliczne jak wmawiano nam przez całe lata robiąc z niej świętą.

----

Co do Wojtyły, to nie prawda, że dopiero po jego śmierci pojawiły się zarzuty. Już w trakcie jego pontyfikatu wielu dziennikarzy czy osób pokrzywdzonych domagało się zadośćuczynienia za poniesione krzywdy.
Zauważ, że kardynał Bernard Law, jeden z najwyżej postawionych zwierzchników kościoła amerykańskiego i jedna z głównych postaci afery pedofilskiej w tamtym kościele, nagłośnionej przez "Boston Globe" był blisko z Wojtyłą. Co więcej, już po publikacji Boston Globe, który wstrząsnął skalą nadużyć w amerykańskim kosciele, kardynał ten nie został odsunięty od sprawowanej władzy, a dopiero w 2002 roku po wypłynięciu kolejnych oskarżeń i dowodów, ustąpił z stanowiska. Natomiast sam. Wojtyła, na rok przed śmiercią powierzył w jego ręce, jedną z największych bazylik w Rzymie, Santa Maria Maggiore.

I oczywiście doceniam wielki wpływ Karola Wojtyły na Kościół Katolicki w Europie i na świecie, na jego misję ustabilizowania Kościoła jako zewnętrznej siły, jego walki o wiernych. Bardzo szanuję nieustępliwość Wojtyły w kwestii aborcji i walki o życie nienarodzone. W ogóle traktuję go jako świetnego myśliciela i księdza, ale bardzo złego zarządcę, który dopuścił do olbrzymich nadużyć, wręcz przestępstw w organizacji, na której czele stał.
Dlatego tym bardziej doceniam fakt, że wraz z czasem pojawiają się rysy na jego pomniku. Bo te rysy mogą pozwolić uniknąć podobnych błędów popełnianych przez kolejnych papieży, bo fakt, że Kościół Katolicki wymaga reformy jest niepodważalny, ale reformator musi być odważny i otwarty na otaczający go świat, a nie tylko "zamiatać pod dywan".

Finalnie, bo się rozpisałem niczym na maturze z Polskiego, odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie: nie nie było osoby świętej, jeśli wierzymy w dogmat wiary Kościoła Katolickiego. Nawet Jezus, według KK, urodził się z grzechem pierworodny, stąd chrzest w Jordanie, przez Jana. Co wiecej, w listach Pawła czytamy o tym, że chrześcijanie nie mogą i nie powinni oddawać czci innym rzeczom jak i osobom oprócz Boga i Jezusa. Ale nasz Kościół na przestrzeni wieków to wypaczył tworząc rzesze świętych na podstawie swojego widzimisię.
W świętych Kościoła katolickiego jest bardzo wiele osób, które były... powiedzmy mało dobrymi ludźmi.
Bardzo polecam w wolnej chwili lekturę: "Thomas Craughwell, autor książki Święci nie-święci: O nicponiach, rzezimieszkach, oszustach i wyznawcach szatana, którzy jednak zostali świętymi"

@NeroTFP1 Pracowaliśmy w firmie przy podobnym projekcie "Małe Wielkie Marzenia" oraz ostatnio u Szelągowskiej gdzie dostosowujemy te domy pod niepełnosprawność i na szczęście na dwadzieścia kilka odcinków to tylko jeden był typowo naciągany a reszta faktycznie otrzymała fajną pomoc. Castingów żadnych nie ma, dostają się Ci co znają producenta lub fundacje współpracujące z producentem programu.

@Kidd
Bardzo merytoryczny komentarz, który skupia się na prawdzie, a nie na atakowaniu konkretnej grupy religijnej. Brawo!

@NeroTFP1 jaka miejscowość? z ciekawości pytam

@KluivertFCB
Grójec chyba, jeśli dobrze pamiętam.

@NeroTFP1 Nie chcę nawet myśleć co bezrobotny pan Michał robił z tą ręką w wolnym czasie, że aż nabawił się kontuzji.

@Kidd Rzucił mi się w oczy ostatni akapit. No więc - po pierwsze, Jezus nie miał grzechu pierworodnego. Maryja również (niepokalanie poczęta). A co do chrztu w Jordanie - to już grubo poplątałeś. Chrzest w KK gładzi grzech pierworodny, to prawda - ale na początku działalności Jezusa żadnego KK jeszcze nie było :-) Tam jest mowa o chrzcie w rycie judaizmu, gdzie ludzie wchodzili do wody, wyznawali grzechy, a potem wychodzili (Jezus od razu wyszedł - wiadomo, dlaczego).

Co do listów Pawła i zakazu czci - chciałbym poznać konkretny cytat (kontekst). Natomiast już Maryja mówiła "Odtąd sławić mnie będą wszystkie narody", a nie jest ani Bogiem, ani Jezusem. Potem aniołowie - Jezus wspominał, że każdy ma swojego, który wstawia się wpatrujac się w Boga (parafraza). Dlaczego więc mamy się do nich "nie odzywać"?

Po Maryi i aniołach przyszedł czas na męczenników - jeszcze w I w., czyli za życia apostołów, którzy kontynuowali rozwój Kościoła (a KK jest Kościołem apostolskim, patrz Credo).

Na pewno wiele postaci świętych jest kontrowersyjnych, nie mnie to oceniać. Ja w tym momencie chcę Cię jedynie prosić, abyś zbyt pochopnie nie podpierał swoich teorii wykładnią KK, bo świadome szerzenie błedów teologicznych to herezja (czyt. manipulacja). Pozdrawiam.

@Kidd Ciężko mi się odnieść do tekstu do którego nie mam dostępu i nie mogę go w żaden sposób zweryfikować.

"Dalej odnosząc sie do pytania, czemu nikt nie krzyczał wtedy, a robi to później. A no może dlatego, ze wiele dokumentów wypływa z czasem, są dostępne po dostępach do archiwów, w czym ułatwia Internet, którego kiedyś nie było. "
Nie zgodzę się. Na polskich portalach podawane są wyłącznie zeznania osób podających się za świadków. Przypomina mi to sytuację z oskarżeniami aktorek o molestowanie (była głośno o tym).
No i szanujmy się. Nie porównuj kwitów na Lecha Wałęsę do sprawy Teresy, ok? O Lechu już w latach 90 głośno mówiono co ma za uszami - nie bez powodu przegrał wybory w '95.

"Tutaj nie chodzi o kwestie atakowania po śmierci, tylko kwestię wyjaśnienia historii."
Problem w tym, że główna narracja oparta jest zaznaniach tylko jednej ze stron. I również uważam, że historię należy wyjaśnić ale rzetelnie.
Milion ludzi którzy spotkali na swojej drodze Teresę nie widziała jej złych poczynań lub uznali, że to margines względem dobra które uczyniła.
100 osób twierdzi, to co pokazane było w filmie.
Komu wierzyć?

Tak, zgadzam się z następnym akapitem w 100%. I jak wcześniej napisałem, nie uważam żeby były osoby krystaliczne.

"Natomiast sam. Wojtyła, na rok przed śmiercią powierzył w jego ręce, jedną z największych bazylik w Rzymie, Santa Maria Maggiore."
W Polsce temat nie był poruszany, przynajmniej nie pamiętam. Co do decyzji Papieża w ostatnich 2-3 latach życia nie brałbym pod uwagę. Stan zdrowia nie wskazywał na pełną poczytalność Polaka.

Kolejny akapit - pełna zgoda.

"Finalnie, bo się rozpisałem niczym na maturze z Polskiego, odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie: nie nie było osoby świętej, jeśli wierzymy w dogmat wiary Kościoła Katolickiego. Nawet Jezus, według KK, urodził się z grzechem pierworodny, stąd chrzest w Jordanie, przez Jana."
Miałem na myśli osobę krystalicznie czystą przez całe swoje życie która nigdy nie zrobiła niczego złego :)