La Rambla

Witaj na La Rambla
Witamy na La Rambla, gdzie dyskusje toczą się całą dobę! La Rambla to dział stworzony specjalnie dla zarejestrowanych Użytkowników FCBarca.com. Zapraszamy do rejestracji oraz dyskusji nie tylko o Barcelonie i nie tylko o piłce nożnej. W tym dziale obowiązuje regulamin serwisu FCBarca.com, który znajdziecie tutaj.

La Rambla

Online: 1225 Culés

4

Zamówiłem sobie książkę. Przeczytałem i zwróciłem. Dostałem pełny zwrot pieniędzy. I tak się dziwię dlaczego to jest legalne? Przecież mógłbym tak robić cały czas i czytać wszystko za darmo. Nie wierzę że nie ma ludzi którzy tak robią.

73

@Nano22 bo nie każdy ma mentalność złodzieja?

35

@Nano22 Janusz biznesu

25

@Conradxc może nie złodzieja ale typowego "janusza".

4

@Nano22 To już mniej przypałowe jest ściąganie ebooków z torrentów.

4

@Zoker No ale to jest kradzież. A ta moja sytuacja to moje konsumenckie prawo do zwrotu towaru do 30 dni.

3

@Objectivo Jeśli robisz tak często to ciężko nie nazwać tego złodziejstwem.

5

@Antic24 ale w pewnym sensie nikogo w tym momencie nie okradasz. Możesz sobie np. pójść do Empiku i w czasie ich pracy przeczytać książkę nie kupując jej.

6

@Antic24 Dlaczego złodziejstwo, skoro towar oddajesz i już go nie posiadasz? Normalna rzecz.

42

@TheNekro94 Złodziejstwem tego bym nie nazwał, ale takie zachowanie jest nieetyczne.
Od tego są biblioteki żebyś mógł sobie wypożyczyć książkę, a następnie ją oddać.

9

@Nano22 Potem chcąc nie chcąc taka książka idzie na jakiś outlet po niższej cenie i traci na tym sklep. Skończy się jak dzielenie kont na netflixie czy inne januszowanie, a ktoś kto faktycznie kupił złą książkę czy nietrafiony prezent będzie miał problemy ze zwrotem znając życie. Jeszcze jakby to była fortuna, a ludzie tracą godność za 40zł....dramat

2

@TheNekro94 i tak i nie, bo w tym czasie używałeś towaru. Masz prawo oddać, ale towar nie może nosić śladów użytkowania.

W przypadku książki łatwiej, ale też musisz być ostrożny.

0

@mekston No tak, jak z każdym towarem zamawianym przez internet.

8

@Nano22 Trzeba się zastanowić za co tak naprawdę płacisz kupując książkę. Napewno to gdzieś jest sprecyzowane. Jeżeli poprzez zakup książki nabywasz sam przedmiot fizyczny jakim jest książka no to zwrot jest jak najbardziej ok, no bo może tak naprawdę chcesz żeby ta książka robiła za ozdobę... Jeśli jednak przyjmujemy że treść, czy sam dostęp do tej treści również jest nabywany. To jest to już skomplikowana sytuacja, bo przecież mogłeś się z tą treścią zapoznać i ta wiedza nie zostaje Ci zabrana.
Nie mam pojęcia jak to prawnie wygląda ale sprawa jest ciekawa.

0

0

@Rhaan No prawnie wygląda tak, że odesłałem przeczytaną książkę i otrzymałem pełny zwrot xD Nikt mi nie udowodni że serio ją przeczytałem więc nie ma możliwości stwierdzenia że zapoznałem się z treścią. Zwrot zaakceptowany i zrealizowany. Ciekawe tylko co w sytuacji gdybym tak co tydzień zamawiał książkę i zwracał.

1

@TheNekro94 Powinno być jak z bielizną, czyli brak możliwości zwrotu. Bądź co bądź książkę kupuje się, aby ją przeczytać.

14

@TheNekro94 nie, nie oddajesz towaru, matołku. Oddajesz okładkę/formę fizyczną książki. Natomiast produktem jest "własność intelektualna" autora, czyli TREŚĆ. W posiadanie której wszedłeś, w momencie w którym przeczytałeś książkę. Tego w żaden sposób nie możesz zwrócić, dlatego zwykłym złodziejstwem jest pozbawienie kogoś pieniędzy na które w pełni zasłużył swoją pracą, poprzez takie januszowe praktyki jak te z głównego wątku.

1

@Conradxc Matołkiem to ty tutaj jesteś, skoro nie wiesz czym jest "towar".

0

@Conradxc No ale skąd możesz wiedzieć czy kupujący przeczytał tę książkę i wszedł w posiadanie tej "własności intelektualnej" autora?

13

@Nano22 Wystarczy, że Ty wiesz.
Jak ukradnę bułkę w sklepie to też nie jest to złodziejstwem, bo ekspedientka nie wie?

8

@Nano22 Serio już szukasz takich kruczków prawnych, kombinujesz że to nic złego. Ja się zastanawiam serio czy tak byliście wychowywani, na kombinowaniu, oszukiwaniu, kręceniu na wszystkim. Ktoś pisał tą książkę, ktoś projektował okładkę, ktoś ją redagował, ktoś ją wydał, wydrukował. Masa pracy, cena końcowa koło 40zł, bo książki nie są drogie, a i tak przeczytałeś, i nie chcesz żeby autor dostał pieniędzy. Mam nadzieję że ciebie też ktoś weźmie do pracy, skorzysta z wyników twojej pracy, a potem powie że ci nie zapłaci.

5

@Nano22 "Nie wierzę że nie ma ludzi którzy tak robią."

No przecież Ty tak robisz :=]

Zadaj sobie pytanie czy chciałbyś, aby ktoś zachował się tak wobec Ciebie. Wystawiasz sobie książkę na allegro. Ktoś ją kupuje, a następnie dokonuje zwrotu, bo ma na to 14 dni i prosi Cię o zwrot pieniędzy.

W porządku czy nie do końca? ^ ^

2

@Nano22 A ja poszedłem do biblioteki, wypożyczyłem książkę, przeczytałem i oddałem. Za darmo. Przecież cały czas tak można robić. Nie wierzę, że nie ma ludzi, którzy tak robią. ;D

0

@Zoker Nie o to chodzi, @Conradxc zakłada że kupując książkę kupujący równocześnie nabywa tę własność intelektualną autora, co jest nieprawdą.

0

@Danny Gaucho Chodziło mi że są ludzie którzy tak robią co tydzień, a nie raz jak ja teraz, bo też chciałem sprawdzić czy to zadziała.

0

@karol97 No fajnie, ale uważasz że w bibliotece są wszystkie książki jakie można kupić?

1

@Nano22 Zdarzy się jakaś nowość, której jeszcze nie ma w żadnej bibliotece, ale większość prędzej czy później się pojawi.
Ale oprócz tego w bibliotekach są książki, których kupić nie można (chodzi o stare wydania).

0

@karol97 Tak może jest z powieściami, a co na przykład z książkami do jakiejś specjalizacji? Bo taką właśnie teraz zwróciłem.

Komentarz usunięty przez użytkownika

1

@Nano22 Nie wiem, co akurat z tą. Ale są biblioteki akademickie oraz podobne i tam trzeba szukać.

2

@Nano22 na twoim miejscu bym się tylko wstydził, a tym bardziej o tym nie pisał publicznie...

konto usunięte

1

@LambiPL A coś jest nie tak z dzieleniem kont na netflixie? Przecież sama firma wskazuje, że można tak robić.

1

@Nano22 Idąc tym tokiem rozumowania, pobieranie gier z torrentów też jest w porządku, bo przecież nic fizycznego nie zabrałeś, a na końcu grę usuniesz.

2

@cold_play Tak długo jak robisz to w obrębie jednego gospodarstwa domowego to nie ma w tym nic złego.

0

@cold_play "Netflix odnotował spadek. Zakaże współdzielenia kontaPlatforma przez odnotowanie pierwszego od 10 lat spadku subskrybentów obliczyła, że za sprawą współdzielenia kont między gospodarstwami domowymi, za dostęp do jej treści nie płaci aż 100 milionów użytkowników. Na takie straty Netflix jak widać nie może sobie dłużej pozwolić, więc przyszedł więc czas na zmiany. Z końcem ubiegłego roku widzowie Netfliksa także w Polsce zauważyli na swoich ekranach komunikat informujący, że udostępnianie profilu osobom spoza gospodarstwa domowego właściciela konta jest niezgodne z regulaminem platformy."Netflix zachęcał, ale nie na zasadzie że Ty kupisz, a ja i 10 ziomków oglądamy za free.

konto usunięte

0

@Nano22 To można kupić wszystkie książki które ma się ochotę przeczytać. Porobić im zdjęcia i odesłać heh.

konto usunięte

0

@Nieznajomy A co jest złego w tym, że 4 osoby z 4 różnych miast korzystają z tego samego konta, skoro są 4 ekrany do dyspozycji?

0

@Nano22
Tak samo możesz zrobić z lampkami na choinkę przez święta
Tylko chyba nie o to chodzi

2

@cold_play to jest złego, że Netflix jasno precyzuje kiedy takie coś jest dopuszczalne a kiedy nie. Włączając subskrypcje godzisz się na ich warunki.

konto usunięte

1

@Rhaan zgodnie z przepisem art. 548 par. 1 k.c. z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą ...... Z kolei przepis art. 17 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi, że: "Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu." Ostatnia część art. 17 stanowi o prawie do wynagrodzenia za skorzystanie z utworu. Czyli jak przeczytałeś utwór tzn. książkę to skorzystałeś z utworu i powinieneś za to zapłacić.

0

@Nano22 Ja bym tak nie dal rady zwyczajnie sumienie nie powzoli. Nie stac mnie na cos to nie kupuje a nie za darmo czytam. Ja mam nawet wyrzuty sumienia jak sprzedaje gre ktora kupilem.

1

@mekston @Zoker @Nano22 @TheNekro94
Otóż tu wlasnie chodzi o etyczność.

Jeśli zamówiłeś książke już z zamiarem przeczytania jej na szybko i oddania, to jest to kure*skie zachowanie.

Czy okradasz kogos? Nie ( bo przecież działasz zgodnie z regulaminem zwrotów)
Kwestia sumienia i zasad, którymi człowiek kieruje się w życiu.

0

@Rust_Cohle kwestia etyki to sprawa oczywista tutaj wg mnie

Co do dzialania z regulaminen zwrotow to znowu uzywales tego (tam tez widze wyzej dyskusje nad korzystaniem z tresci - przy DVD np jest inaczej - w sensie jak zdejmiesz folie to juz nie masz prawa do zwrotu - ale na ksiazki nikt folii nie zaklada).

Co do udowodnienia uzywania w kontekscie ksiazki to inny temat.

0

@Conradxc Jakie złodziejstwo? Dał książce "drugie życie" przecież! Teraz kto inny też będzie mógł przeczytać.

0

@Nano22 Bardzo proste. Wziąłeś coś, a nie dałeś nic w zamian. Intuicyjnie jest to dla ludzi odrzucające

0

@mekston No dobra, a jakby pan Nano został Janusze Roku i kupował PLANSZÓWKI np takiego Wiedźmina za 300zł, pograł z kolegami w weekend i oddawał ? :D
Albo planszówki, które nie mają foli fabrycznej , mozna w nie grać bez rozrywania itp. rzeczy z foli/tworzywa np. ; figurek, monet . Można tak ? Kumpel chciał przetestowac to 3/4 mu odpisało, że nie można odpakowywać MIMO ŻE NIE MA ZABRONIONE w prawie, bo TRZEBA ZAPOZNAĆ SIĘ czy TOWAR NAM PASUJE :D .
Przejdzie ? Nano uzyska większy tytuł niż marna książka ?

0

@YeastMoss W Bibli przecież "Bóg kazał się dzielić" czyż nie ? Czemu mu jego Januszostwo wypominacie ? Może kolega robi odcinek z life hackami jak przyoszczędzić ? Chcecie patent na kanara i jeżdzenie mpekiem za free ? A może jak zjeść coś na sklepie i nie zapłacić ? Łowcy promocji/przecen przy nim to niemowlaki :D

0

@zuang1995 nie rozumiem o co Ty mnie pytasz xD albo chyba nie zrozumiałeś co napisałem.

Jasno napisałem, że kwestia etyczna jest oczywista.

W drugim punkcie odniosłem się dlaczego mu się udało. Niektórzy to pewnie i różne inne rzeczy używali i oddawali / próbowali oddać. I wbrew pozorom prawnie i w kwestii udowodnienia pewnych kwestii to wcale nie musi być to takie proste.

« Powrót do wszystkich komentarzy

Media

Sonda

Jaka będzie przyszłość Ronalda Araujo w Barcelonie?