@Janiama spoko, za 50 lat będę ich wszystkich wyjaśniał.

@Janiama
Wydaje mi się, że dawne czasy piłkarskie podważa się przez sposób prowadzenia się piłkarzy, a nie ich umiejętności. Teraz takie zdjęcie, jak poniżej to jakaś abstrakcja, coś nie do pomyślenia

Alfredo Di Stefano enjoying a quiet smoke on the bench. pic.twitter.com/CzN2xTjv70

— The Magic Square (@TheMagicSq) June 5, 2021

@NeKenI za 50 lat to się dowiemy ze Pele przed śmiercią zdążył strzelić na orliku 15 hattrików w 1 połowie meczu

@Janiama mi się wydaje, ze piłka nożna swój prime time ma od 2000 roku do teraz. Wydaje mi się ze lepszych czasów niż teraz pod względem poziomu nie będzie

@DaPidejpi Moim zdaniem potwornie się mylisz. Ludzie z taką samą pasją oglądali futbol lat 60-tych, 70-tych, 80-tych i 90-tych. I w każdej epoce opadały kibicom szczęki na widok tego co robiły największe gwiazdy i największe zespoły.
Ty możesz snuć wyobrażenia na temat primu futbolu, a na to ci powiem, że lepszej piłki od MIlanu 3 holenderskich tulipanów i Maradony w 1986 roku nie widziałem.
Zrównałbym z nimi odpowiednio: Barcę Pepa i Messiego z najlepszych sezonów LM, ale nie powiedziałbym, że byli lepsi.

@DaPidejpi Tajson jak zwykle w punkt ;-)

@Janiama totalnie się nie zgadzam. Wyolbrzymianie talentu Pele oraz rzekomej potęgi LIGI brazylijskiej jest wręcz niebywale.
Grali tam najlepsi na świecie? A guzik. Tylko Brazylijczycy i jacyś lokalni z Ameryki Południowej. Najlepsi POZA Brazylijczykami grali w Europie i nie zakrzywiajmy rzeczywistości.
Pele nie umarł jako najlepszy piłkarz w historii, bo nim jest Leo Messi, który i tak może tylko polepszyć swoje wyniki.
Wydźwięk Twojej wypowiedzi jest taki, że Pele to nadgracz, a z tym się nie zgadzam. Super piłkarz, utalentowany, ale nie najlepszy ;)

@Comentateiro Era Pepa w Barcy i MŚ 2022 w wykonaniu Leo cudo, po prostu cudo.

@Comentateiro oglądałem niektóre mecze z 1986 roku.
Odważę się stwierdzić, że przeciętny mecz La Liga jest na wyższym poziomie, aniżeli nawet finał z 86.

@Janiama
No oczywiście, że tak będzie. Piłka nie lubi stać w miejscu. Uważam, że za niedługo pojawi się jakaś nowa super gwiazda, która kto wie, może nawet pokusi się o zrównanie swoich osiągnięć z karierą Leo. Każdy rekord zostanie kiedyś pobity i taka jest prawda. Futbol wciąż się rozwija, jest coraz "cięższy" i poprzeczka jest zawieszana coraz to wyżej. Dla nowych pokoleń, które będą świadkami narodzin nowej gwiazdy, to Leo będzie tym "Pele". Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi w ostatnim zdaniu :D

@michal26 Proste ze tak, ja ogladalem o tamtych czasach mnóstwo filmów i mogę stwierdzić że lata od 2000 do teraz są lepsze w piłce i wyższy poziom jest.

@Janiama czyli rozumiem że według Twojego rozumowania wygranie Ms równa się poziom ligi ;) to teraz Argentyńska jest najlepsza. Tak bo wielkość ligi równa się poziomem kilku graczy z danego państwa. Druga po Argentyńskiej jest Francuska bo graja tam Messi i Mbappe 2 najlepszych graczy turnieju. Co by nie mówić jak patrzę czasem mecze starych drużyn to nie widzę jakiejś specjalnej taktyki i luki stransze w formacjach a najbardziej co uderza to wchodzenie na raz obrońców ;)

@michal26 Czy Ty oglądałeś jakieś występy Pele szerzej niż 3-minutowe migawki?
Jak można wyolbrzymiać siłę ligi brazylijskiej, skoro stamtąd w ówczesnym okresie pochodzili geniusze stanowiący trzon reprezentacji dominującej MŚ.

Bardzo krótkowzrocznie oceniasz, jak typowy więzień swoich czasów, napakowany uprzedzeniami.

Pele był nadgraczem w swoich czasach. Tak jak Messi jest nadgraczem w swoich.
Ja oglądając popisy Pele, nie mogłem z zachwytu usiedzieć na miejscu. To był geniusz i nie umiałbym z czystym sumieniem powiedzieć, że w tych czasach byłby gorszy od Messiego.

@Sau_Ron Nie będzie to w takim stopniu widoczne jak jest to z obecnym futbolem w porównaniu do lat 60-80tych. Dlaczego? A no dlatego, że futbol stał się na maksa profesjonalny i dużo bardziej profesjonalny być już nie może. Podobna sytuacja jak z techniką na świecie. Lata 90 i po 2000 roku to była eksplozja rozwoju wszelakiej techniki i nowoczesności. Teraz oczywiście też się rozwijamy, ale już w dużo wolniejszym tempie.

@Comentateiro Ze ogaldali z tala sam pasja to oczywiste. Czasem nawet większą. Jednak nie można nie odnieść wrażenia, że futbol ewoluował. Stał się szybszy , i to nie tylko przez zasadę braku możliwości zagrania do bramkarza. Stał się bardziej taktyczny.
Pele był gigantem swoich czasów.
Ale gdyby to przenieść do czasów dzisiejszych to mógł by pewnych granic nie przeskoczyć . Bo jednak nie grał na takiej dynamice, sile.
I nie wiadomo czy by się tak rozwinął aby grać na najwyższym poziomie w dzisiejszym futbolu.
A granice są już wydaje się osiągnięte . Nie da się w 90min zrobić więcej km , dryblimgow czy sprintow niż to robią najlepsi dzisiaj.

A gdyby Leo przenieść do czasów Pelego to by on był najlepszym piłkarzem....

@Janiama

@Comentateiro Dobra uspokójta się, Leo Messi zjada wszystkich bo wygral wszystko w piłce co było możliwe, także temat zgaszony o Pele, Maradonie i innych frankach. ;-)

@maniak33333 Widzisz jak łatwo się skompromitowałeś. Nawet nie masz wiedzy, że kiedyś najlepsi gracze z Ameryki Południowej grali w rodzimych klubach a nie byli kupowani przez europejskie potęgi.
Obecnie reprezentacji Argentyny grają w Europie a nie Argentynie. Taki masz poziom wiedzy. To na początek, a co dopiero gdyby wejść w szczegóły.

@maniak33333 nie do końca to napisał. Była by argentyńska najlepsza wg jego logiki (błędnej swoją drogą), gdyby Argentyńczycy grali w Argentynie, ale grają w Europie ;)
Bezapelacyjnie nie ma znaczenia to, że w lidze brazylijskiej grali najlepsi Brazylijczycy. I co z tego, skoro najlepsi na świecie (inni, czyli jakieś 5-6 razy tyle graczy) grali w Europie jak Do Stefano, Puskas i inni

@Comentateiro no i co z tego, że stamtąd pochodzi i tam grali? Zobacz sobie kto grał w Europie. Takie gadanie...
A mnie Pele nie zachwycił. No i tyle. Uważam, że taki Garrincha robił lepsze wrażenie na mnie.

@TheNekro94
Nikt z nas tak naprawdę nie wie gdzie jest ta granica. Uwierz mi, że podobne głosy były dawno temu i nikt nie przypuszczał, że futbol może wyglądać tak, jak wygląda dzisiaj. Rozwój jest nieodłącznym elementem sportu i przeobraża go non stop. To jest Twoje zdanie teraz, a co powiesz np. za 50 lat, kiedy okaże się, że znowu ewoluował niesamowicie? Wiesz, możemy tak sobie dyskutować, ale nikt z nas nie wie, co będzie za te X lat. Pozostaje nam obserwować jak to wszystko się zmienia. Jedno jest pewne - futbol nie będzie taki sam.

@PatrykBarca Twoja analiza jest fatalna i kompletnie chybiona. Wyjaśniam Ci dlaczego.

Gdybyś Leo przeniósł do tamtych czasów, to jego trening byłby z lat 60-tych, według tamtej metodologii, na czym by stracił. Pele byłby trenowany według współczesnych metod i dostosowałby się geniuszem do dzisiejszych czasów, na czym by zyskał.

Messi grałby na totalnych kartofliskach, Pele na gładkich płytach współczesnych muraw.

Messi byłby brutalnie wycinany przez ówczesnych zakapiorów, Pele byłby chroniony przez współczesne przepisy.

Messi grałby ciężką, nieprofesjonalną piłką, Pele cudem technologii.

Zatem parametry dla Messiego uległyby dramatycznemu pogorszeniu, ponieważ chcąc nie chcąc, obiektywnie jego gra byłaby znacznie wolniejsza.
Pele w obecnych warunkach śmigałby aż miło.

Obaj zamieniliby się miejscami, a każdy dalej byłby geniuszem swoich czasów. Dlaczego? Bo obaj urodzili się genetycznymi nadpiłkarzami, a umniejszanie z powodu epoki jest niedojrzałością oceniającego.

@Sau_Ron A ja jestem w stanie założyć że rozwinie się dużo dużo mniej niż chociażby porównanie lat 60-tych w futbolu do 90-tych. To już była przepaść. Lata obecne do 90-tych to też oczywiście rozwój, ale już dużo mniejszy. A dzisiejszy futbol i ten za 30 lat będą jeszcze bardziej do siebie zbliżone.

@Lionel_Messi10 To prawda, ale Maradona w 1986 roku był jeszcze lepszy niż Leo w tym. To był elitarny występ Leo, ale to co zrobił Diego jest chyba nie do pobicia.

@Comentateiro Jeśli mam oceniać ogólnie to Leo go już przebił dawno. ;-) a jeśli chodzi o występ w 86 roku to stawiam na równi z Leo w 2022 roku, Diego jest dumny z Leo tam na górze. ;-)) ❤️❤️

@Comentateiro Warunki owszem by były na korzyść Pelego. Jednak nie miałby już za przeciwników gości co robią 3 sprinty w meczu. Przez 90 min 5km. Są nie zdyscyplinowani taktycznie.

I te warunki pozwoliły by mu grać w Widzewie...

@TheNekro94
Zgodzę się z Tobą, jeżeli chodzi o te różnice z dawnych lat. Idealnie utwierdza to słuszność tego zdania, które wcześniej napisałem - "Futbol wciąż się rozwija, jest coraz "cięższy" i poprzeczka jest zawieszana coraz to wyżej." I teraz:
Obaj zgodzimy się raczej z tym, że nie da się zachować równego "tempa" rozwoju, o ile tak to można określić/nazwać. Są momenty, gdzie mamy do czynienia z olbrzymim progresem i tu za przykład możemy podać Twoje pierwsze porównanie lat 60-tych do 90-tych, ale są także te czasy, gdzie progres jest wolniejszy - to co napisałeś, zgadzam się. Jednak pamiętajmy, że znowu może nastąpić jakiś przełomowy moment, moment gdzie wszystko szybko ulegnie zmianie.
Na wstępie napisałem, że zgadzam się z Tobą, jeżeli chodzi o różnice z dawnych lat, lecz nie pisałem nic o tych nowszych, bo tu już mam inne zdanie na ten temat, niż Ty. Uważam, że dużo rzeczy się zmieniło, lecz z naszej perspektywy są to raczej rzeczy, na które nie zwraca się aż tak bardzo uwagi. Zmianie wyraźnie uległo podejście do piłki zawodników i trenerów. Zwiększyła się ta świadomość zawodników i dzisiaj zupełnie inaczej patrzymy na niektóre rzeczy.
Podsumowując, każdy z nas patrzy na to nieco inaczej. No ja uważam, że na taki rozwój piłki składa się ogrom rzeczy, spraw, które są mniej, lub bardziej widoczne dla kibica. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi ten swego rodzaju "przełom". Ja tu z kolei jestem w stanie założyć, że przez najbliższych 30-50 lat, futbol będzie kompletnie inny.

@Comentateiro ale gdzie napisałem o drużynach z Ameryki? Rozumiem że w Europie nie było mocnych drużyn ;) @michal26 no według wzoru Francuska od kilka lat jest najlepsza ;) A wszyscy się z niej śmieją ;) dziwne że teraz ta brazylijska liga nie jest tak mocna przecież wszyscy nie wyjeżdżają z tej Brazyli teraz nagle w Brazyli znajdziesz 15 może piłkarzy na światowym poziomie reszta to takie przeciętniaki. Rozumiem że kiedyś było można co najmniej 3-4 mocne 11 zrobić w Brazyli? Ja tam bazuje na filmikach i.przygladam się obrońca polecam sobie zobacz ustawianie czy wchodzenie na raz ;)

@maniak33333 nie no. Tam napastnicy wchodzili jak w masło. Bywały ustawienia 2-3-5. Przecież to nie był poważny sport.
I to tajemne uwielbienie tamtej piłki. Tego się oglądać nie da...

@Janiama Mecze w 16k, piłkarze z cybernetycznymi wszczepami usprawniającymi ciało, jakieś buty przyspieszjące, pewnie jakieś zmiany w rozgrywkach i przepisach. Będą się śmiali z piłkarskich dziadków grających na początku 21 wieku XD

@Janiama Nie, materiały wideo będą wystarczające by udowodnić jego geniusz nie będzie to 1000 K ale każdy kto będzie chciał będzie sobie mógł to obejrzeć na poziomie nieporównywalnym do tego co teraz trzeba przecierpieć by oglądać materiały z Brazylijczykiem.

Odnośnie Pelego to zachowałem specjalnie ten link @Comentateiro może ciebie tez zainteresuje. https://www.docdroid.net/EKVZWrh/tysiak-pdf

Ja tych meczy nie widziałem ale tak jak ty czytałeś biografię Pelego tak jak czytałem tą Garrinchy, umówmy się jeśli drugi zawodnik świata ma jedną nogę krótszą i dużo ciężej nawiązać mu szybkościowo do rywali to to działa na wyobraźnię.

Widziałem za to pewien eksperyment jak piłkarze z czasów nam współczesnych coś koło 2006-2008 byli poproszeni o kopanie piłki z lat 60 i mieli z tym nie lada problem, bieganie w obuwiu z tamtej epoki i kontrola piłki to był już ostateczny oblatany test.

Nie powinno się mieszać piłkarzy z różnych epok bo mieli całkowicie inne zaplecze.

@Lionel_Messi10 Rozumiem że obejrzałeś wszystkie mecze Diego z 86 roku że piszesz o przebijaniu.

@Gall Wystarczy że cały mundial ostatnio skosilem z 86roku i trzy filmy o Diego i o Pele tez widzialem 2 filmy. ;-) na podstawie tego twierdzę że Diego był lepszy.

@PatrykBarca biorąc pod uwagę problemy zdrowotne za dzieciaka Leo to w czasach Pelego Messi by w ogóle nie był piłkarzem tylko karłem bowiem w tamtych czasach wątpliwe byłoby, aby Messiemu ktoś pomógł tak jak pomogła mu Barca.

@Janiama też zawsze o tym mówię, gdy ludzie umniejszają piłkarzom starej daty. Optymalny rozwój na dane czasy.

@Janiama nie spotkałem się tutaj z opiniami, że Pele czy Maradona byli chu.... Porównania będą zawsze. Za jakiś czas ktoś zacznie porównywać osiągnięcia Mbappe do osiągnięć Messiego. Ale to wszystko to są subiektywne odczucia i oczywiście każdy ma do nich prawo. Każdy z nich był gigantem w swoich czasach i porównywanie ich nie ma najmniejszego sensu, bo co ono nam daje? Jeśli dla mnie Messi jest najlepszym w historii (przede wszystkim dlatego, że piłkę zacząłem oglądać około 2000 roku i ciężko żebym po skrótach na YT mógł takim mianem oceniać Pele) a dla kogoś jest nim Maradona czy Pele to w czym jest problem? Dyskusje będą zawsze i to jest nieuniknione. Żaden z nich nie grał w tym samym czasie aby móc ich umiejętności odnieść obiektywnie. Tak jak Messiego do Ronaldo, Mbappe czy Lewandowskiego.

Człowiek utożsamia się z tym co dobrze zna i co wywoływało w nim piękne emocje. Ma do tego sentyment, który ciężko zastąpić czymś nowym. Dlatego tak wielu starszych Argentyńczyków zawsze za Boga będą mieli Maradonę a nie Messiego. I nie ma w tym nic złego, to piękno tego sportu, że wzbudza w ludziach taką pasję :)

@Comentateiro Tylko ze to jest juz gdybanie. Mozna mowic gdyby Pele byl w dzisiejszych czasach. Porownaj sobie jak grali siatkarze kiedys a jak graja dzisiaj. Ten sport poszedl bardzo do przodu i porownywanie tego to jest smiech na sali. Pilka nozna tak samo z kazdym rokiem idzie do przodu. Pele byl geniuszem w swoich czasach i zapisal sie tak w historii. Wszystkie takie porownania sa bez sensu. Za x lat pilka bardzo sie zmieni i znowu bedzie to samo. To tak jak wojna fanboyow Messiego i Ronaldo. Jedna i druga strona bedzie twardo stac na swoim wymieniac kolejne bzdurne statystyki byle tylko udowodnic, ze to Ci drudzy sie myla. Czasami z duza hipokryzja. Nikt nie bierze pod uwage, ze zawodnicy graja w innych druzynach, z innymi pilkarzami, w innym systemie, maja inna role na boisku, trener inaczej ich ustawia. Skonczmy z tymi glupimi rankingami kto jest lepszy. Sa gracze ktorzy zapisuja sie w historii swietna gra i cieszmy sie z tego, szanujmy ich i podziwiajmy nawet jesli naszym idolem jest ktos inny.

@Castro Jestem dokładnie za tym. I dlatego bronię dokonań wszystkich genialnych piłkarzy. Niestety, modne jest dyskredytowanie byłych piłkarzy, wyjmowanie obecnych gwiazd z dzisiejszych czasów i wklejanie do lat minionych, bez uwzględnienia tego jakie były murawy, odnowa biologiczna, sprzęt itd.
I nieświadomość, że te same argumenty będą mieli ludzie w 2050 roku, dyskredytując np. Messiego.

@Janiama Moim zdaniem piłka dużo więcej się już nie rozwinie pod względem szybkości, techniki no może taktycznie ktoś coś nowego wymyśli. Ludzie to nie roboty i poziom eksploatacji już teraz jest bardzo wysoki a nie zanosi się żeby powstała pigułka regeneracji. Dzisiejsze czasy to szczyt piłki jeśli chodzi o poziom przygotowania atletycznego, szybkości gry, taktyki, sprzętu.

@michal26 A ten cały Garrincha, który był taki dobry i wygrał Pelemu mundial w 1962 nie miał przypadkiem jednej nogi krótszej? Kaleka i alkoholik był w tamtych czasach najlepszym piłkarzem przez pewien okres. To dużo mówi.
Wyobrażacie sobie, że taki gość jest najlepszy w obecnych czasach? Nie ma szans.
Szanuje ich dokonania. W swojej epoce byli najlepsi. Koło ich rekordów, historii nie da się przejść obojętnie. Taki Pele oczywiście jest ikoną tego sportu, podobnie jak Maradona, czy teraz Messi, ale zgadzam się, że te postaci piłki z lat 50, czy 60 są zbyt wyidealizowane.