@kakusus psy zdychają od zawsze a ludzie umierają i wasza nowo mowa tego nie zmieni,psiecka i te sprawy.Mimo wszystko współczuję straty

@kakusus trzymaj się ...sam to przeżywałem i wiem jak boli ...


Zostawiła po sobie ślady łap - na waszych sercach ...

@kakusus Jak najszybciej weźcie jakiegoś potrzebującego kundelka, to chyba najlepszy sposób na ten ból

@kakusus trzymaj się chłopie.

@Trojanek23 Psy umierają i zdychają - obie wersje są poprawne. Ludzie tylko umierają.

@Trojanek23 Myślę że każdy normalny człowiek zna różnice między psem a człowiekiem. Jednak psy, koty itd to są członkowie rodziny, wieloletni przyjaciele, masa miłych wieloletnich wspomnień. Przy takiej stracie łatwiej jest powiedzieć "odszedł" czy "zmarł", bo "zdechł" jest też używane w pogardliwym tonie np. Do ludzi. I uważam że to słabe, że bardziej ktoś woli się skupić na puryzmie językowym, niż na tym że ktoś kogoś stracił i potrzebuje się wygadać czy wypłakać.

@DamianBarcaCule Dobrze ze określiłeś nam ramy "normalności", całe szczęście nie ty decydujesz o życiu innych ludzi

@kakusus Oczywiście, że taka strata boli bardzo. Pamiętam jak mój Benek 10 lat temu odszedł.
Planujecie jakiegoś kolejnego zwierzaka czy nie?

@LambiPL do usług

@DamianBarcaCule Tak, wygadać na LR. Ja rozumiem że poziom empatii u ciebie jest na minusie (nie tylko to jest na minusie widzę), ale każda forma wyrzucenia z siebie swoich problemów czy smutków potrafi pomóc i być terapeutyczna. Obojętnie czy to rozmowa z rodziną, czy napisanie tego w internecie, czasem nawet samemu dla siebie napisanie na kartce pomaga, żeby nie tłumić emocji w sobie. Ale żeby to zrozumieć trzeba mieć trochę rozumu, współczucia i wiedzy na temat emocji, a nie rzucać prymitywne hasełka o normalnej rodzinie itd. Nie wymagam za wiele od ciebie

@Koorsik nie kolego, raczej nie.

@DamianBarcaCule czyli to że nie możemy mieć dzieci sprawia, że jesteśmy "nienormalni"?

@DamianBarcaCule „normalna para”
Xd

Woow jaka ocena z góry ludzi

@kakusus kolega sie nie popisał, pięknie z góry ocenia ludzi - btw w ogóle nic o nich nie wiedząc

@KamQiX Ja bym powiedział prędzej,że ludzie zdychają!Nie wszyscy ale spora część :)

@Comentateiro napisałem to po to by poznać opinię ludzi, którzy też stracili swojego ukochanego zwierzaka, jak oni to znieśli, jak sobie poradzili?
Nie po to by określał mnie jakiś zwyrodnialec bez empatii lub bym słuchał, że jak nie mam dzieci to jestem nienormalny.
Ludzie kim wy się staliście, że nie potraficie nikomu współczuć ja pierdolę...

@Trojanek23 zdychanie ma wydźwięk pejoratywny, więc jako posiadacz psa mam z tym problem, bo tak szlachetnej istoty nigdy w życiu nie spotkałem. Mówienie, że pies umarł jest okazywaniem mu szacunku za lata wierności.

@Kozinho. lepiej w słowa bym tego nie ubrał...

@Trojanek23 Uwielbiam kiedy ludzie myślą, że są ponad innymi zwierzętami. Nie są a pod wieloma względami jesteśmy nawet gorsi. Jesteśmy takim samym zlepkiem komórek, tkanek, narządów, no może jesteśmy trochę bardziej inteligentni (choć nie wszyscy). Skoro pies zdycha to i my zdychamy, skoro człowiek umiera to i pies umiera. Wcale nie jesteśmy w niczym lepsi jak to niektórzy lubią się stawiać.

@kakusus Poradzić jest sobie trudno, ja swoją usypiałem w domu, bo już nie miałem sumienia jej wozić po weterynarzach. Dużo smutku i bólu, płaczu. Pomogło trochę zarezerwowanie szczeniaka innego, i czekanie aż się go będzie mogło odebrać, kupowanie zabawek i rzeczy pieskowych w oczekiwaniu na malucha. Potem jeszcze przygarnąłem mała znajdę z ulicy i tamta została w pamięci, ale w tych dobrych wspomnieniach. A co do komentarzy to widzisz, ludzie tak degradują znaczenie psów i zwierząt, a potem okazuje się że te zwierzęta maja więcej uczuć i zrozumienia, niż "ludzie"

@Trojanek23 Nie ma co się spierać mimo wszystko. Oczywiście – zdechł im pies, do którego się bardzo przywiązali. Jednak jak chcą to przeżywać jako jakąś wielką metafizykę, no to dlaczego by nie, niech przeżywają. Szkoda takiej straty i tak
Ja tylko od siebie zwrócę uwagę na to, że właśnie takie przywiązywanie się, "kochanie" albo mówienie o kochaniu zwierzątek i czczenie ich towarzystwa na równi z najbliższymi członkami rodziny właśnie potęguje potem smutek, który powoduje strata zwierzęcia. A więc najlepiej nie przywiązywać się za nadto do rzeczy, ludzi, zwierząt, o ile można (bo do członków rodziny bodajże nie da się nie przywiązywać, dlatego straty w rodzinie zawsze są bolesne). Ale w przypadku zwierzątek to można by sobie tego oszczędzać, tak uważam

@Kozinho. Nie wiedzę w tym pejoratywnego jeśli odnosi się to do zwierząt.Takir mamy społeczeństwo,że przypisuje sobie różne znaczenia w różnych kontekstach

@kakusus szukasz współczucia w internecie i dziwisz się że pojawiają się też komentarze negatywne? "zwyrodnialec bez empatii" tego to nawet nie skomentuje. Rozumiem, zdechł twój ukochany pies i jesteś rozdarty w środku dlatego taka reakcja. Współczuję straty.

@Ilo jak już jesteś taki mocny to nie pisz "pierdolenie" używając cyferek

@Trojanek23 jeśli mieli tak samo durne zdanie jak ty i gdyby dzisiaj używali terminu "psiecko" tak jak to robisz ty ( i osoby tobie podobne , bo normalnie nikt kto ma psa tak nie mówi) to tak. A inaczej umierali tak samo jak zwierzęta domowe.

@J4no "mocny", ty tak poważnie? Nie po to dodaję komentarz żeby przez jedno zdanie poleciał od razu, bo to że zostanie usunięty to pewne .

@Ilo i tak poleciał, mogłeś się tego spodziewać pisząc do innych że to oni zdychają a nie zwierzęta. Widać po opisie profilu że coś z Tobą nie tak.

@Ilo nikt nie używa słowa psiecko? Xd O jejciu
śmieszny jest ten wasz kult psów

@kakusus Współczuję.
Mój Fuks odszedł 10 miesięcy temu i tęsknię tak, jakby to było wczoraj. Często ryczę jak ponownie do mnie dociera, że go już nigdy nie zobaczę, przytulę, pobawię, nie usłyszę itp
Strasznie to boli i choć mówią mi, żebym wziął innego psa, to nie mogę, bo nie będzie Fuksem :(

@J4no człowieku "ktoś" lub coś zarzuciło mi, że brak potomstwa czyni mnie i moją żonę "nienormalnymi".
Zastanowił się czemu nie mamy?
Napisanie mu zwyrodnialec bez empatii, to za dużo?
Zapytam kolejny raz : ludzie czym wy się staliście?

@Ilo hehe bawisz mnie.

@kakusus, myślę, że tylko polaczki mają takie "problemy" dlatego dłużej wśród nich nie mieszkam. Mega współczuje straty... Kur... Skąd w ludziach tyle jadu i niewrażliwości. Ilość lajków, które dostał Trojanek23 jest przytłaczająca.

@Trojanek23 Nasza nowo mowa ? Co masz na myśli ?

@kakusus to czy zdechł czy zmarł odszedł nie jest w tym najważniejsze.
Najważniejsza jest utrata Swojego kompana w życiu.
Dla niektórych jest on ważniejszy od człowieka.
Przykro mi

@MysticCat u nas pomogło, była chwila konsternacji że to nie to samo, ale jakże ta mała pociecha wypełniła pustkę

@Kozinho. Zdychanie ma wydźwięk pejoratywny w stosunku do ludzi, tak samo jak wyzywanie ludzi od 'psów', mówienie 'pies' w stosunku do psa nie jest pejoratywne, tak samo jak mówienie 'zdechł'.

@KamQiX pies nie może umrzeć - pisze to będąc zakochany w czworonogach. Pies zdycha, bo jest zwierzęciem.

@esem91 Polaczki, kur, „nie wiem skąd w ludziach tyle jadu”

@ZeroArtiforce Zdania ekspertów są podzielone. Prof. Bralczyk powie tak, a za to Prof. Sławek powie inaczej.

https://www.ppr.pl/wiadomosci/prof-slawek-dzis-juz-malo-kto-powie-ze-zwierze-zdycha-zwierze-umiera

Prof. Sławek – polski poeta, tłumacz, eseista, literaturoznawca, profesor nauk humanistycznych,

@KamQiX nie no, taki Putin to zdechnie
@kakusus trzymajcie się tam. Wczoraj minął rok od kiedy odszedł mój kot i przeglądając jego zdjęcia w nocy, nadal bolało tak samo
@ZeroArtiforce przecież słowo "umrzeć" nie ma żadnej konotacji religijnej czy coś, że umrzeć może tylko człowiek xD Umrzeć oznacza zakończyć żywot, niekoniecznie ludzki.

@kakusus
Oto mój Fuksik :(
Wierny kibic Barcy i z tą podusią, na której uwielbiał spać oraz kocykiem został pochowany :(

https://scontent.fktw5-1.fna.fbcdn.net/v/t1.6435-9/175306264_871145830134507_4669317381723596202_n.jpg?_nc_cat=100&ccb=1-7&_nc_sid=13d280&_nc_ohc=5gAqgSAjaewQ7kNvgFR9eTe&_nc_ht=scontent.fktw5-1.fna&oh=00_AYCwZmdfi6l_-OqPkYCc8DhMDfhV8aZCCoeiVSxx-LTV9A&oe=66FAE0D9

@kakusus
Współczuję. Trzymajcie się.

@Trojanek23 dopóki nie było internetu tylko najbliżsi wiedzieli żeś debil...

@kakusus Wiem, że jest czas na żałobę po psiaku, ale uwierz mi - nie ma lepszej terapii niż wzięcie psiaka ze schronu. Oczywiście w wydaniu świadomym, dopasowanym do potrzeb psa i Waszych upodobań/możliwości. Niewiele rzeczy potrafi ukoić ból bardziej niż świadomość, że samemu się ten ból niweluje innym.
Trzymajcie się.

@Trojanek23 Do Ciebie i wszystkich innych komentujących, których percepcja jest na tyle ograniczona, że nie rozumieją złożonych relacji między człowiekiem a psem oraz tego, dlaczego większość świadomych ludzi traktuje psa jako członka rodziny.
Wg badań naukowców pies jest na poziomie intelektualnym 2-3-letniego dziecka. Tyle samo rozumie, tyle samo przyswaja, podobne ma potrzeby nie tylko w kwestii fizycznej, czyli wyprowadzania na spacer, ale również w kwestii poznawczej, tj. powinno się psu dostarczać bodźców poznawczych celem jego prawidłowego rozwoju.
Dlatego właśnie psy trzymane w kojcach, na łańcuchu, bez opieki czy bezrefleksyjnie puszczane samopas są niestabilne emocjonalnie. Tak samo jak ludzie, gdy nie zapewnia się im realizacji podstawowych potrzeb.
Proponuję chwilę refleksji, a jeśli uważasz się za dobrego człowieka, polecam wizytę w najbliższym schronisku dla psów. Wyjdź z kilkoma psiakami na spacer, poznaj je, zobaczysz, że każdy psowaty ma osobowość/charakter i jak wiele łączy psy i ludzi chociażby w kwestii przeżytej traumy.
Będzie to z pożytkiem dla Ciebie i dla psiaków za kratami, którym - możesz wierzyć lub nie - łatwo w życiu nie jest.

@norbi77 Gwarantuję Ci stary, że Fuks chciałby, byś wziął psa ze schronu...

@olav
Fuks był zazdrosny o inne psiaki. Jak na spacerze pogłaskałem np innego psa, to mnie "atakował", żeby przypomnieć, że on jest obok, a czasami nawet potrafił się...obrazić :) Wtedy miał jeden lub dwa dni focha :/

@kakusus Wszystko jedno kto jak nazywa. Efekt ten sam czy dla psa czy dla człowieka

@KamQiX wiesz, że czytając wiele o psiakach nie natrafiłem na to. Taki trochę szach-mat dla tych "wszystkowiedzących".

@norbi77 ja mam swoje na profilowym jakieś dwa lata. Może nie jeździła na mecze, ale cieszyła się z bramek razem ze mną.
Ps. Częściej zasypiała tylko oglądając....

@olav mam bardzo podobne odczucia, gdy teraz po stracie na to patrzę. Opiekując się Deyse, poświęciłem i zobowiązałem się by dać z siebie 120% istocie o umyśle 2 letniego dziecka. O ile dzieci rosną, uczą się rozwijają, o tyle psiaki pomimo ciągłego rozwoju nie przeskoczą pewnego poziomu.
Wiele osób na tym forum miało pupila i wie o tym, jednak część myśli dalej przedmiotowo.
Nie potrafi zrozumieć, że ja darząc zwierzęta uczuciem i traktując je jako pełnoprawnego domownika, daje mu tylko lub aż szacunek na jaki on zasługuję.
Nie znałem bardziej oddanego stworzenia, które cieszy się na Twój widok, czy Cię nie ma godzinę czy dobę.
Jesteś to świetnie, są wszyscy czyli stado w komplecie.
Mogę odpocząć.

@Trojanek23 na koniec kilka słów do ciebie.
Nigdy nie szufladkuj ludzi bo nie masz do tego prawa. Zarzucając mi "psiecka" i tego typu dyrdymały, uznałeś mnie za osobę "nowoczesną".
Zaskoczę cię bo jestem osobą bardzo konserwatywną, wierzącą a to, że potrafiłem pokochać zwierzę tak bardzo cię boli?
To, że użyłem sformułowania umarł mój pies, zniszczyło twój świat?
W dobie sformuowań: jusz, wyszłem, poszłem, wyrażenie o stracie domownika tak bardzo wszystkim przeszkadza?

Współczyjesz straty, doceniam i dziękuję za słowa lecz pomyśl czy to że umarła mi psina tak bardzo rozwaliło Twój świat bo mój się rozleciał.

@kakusus dziękuję wszystkim za słowa wsparcia tu i prywatnie.
Czas leczy rany.
Oby...

@norbi77 mam na pokładzie Szamana, który również jest zazdrosny o wszystko i wszystkich, ale nie zmienia to faktu, że gdy nasza wspólna przygoda dobiegnie końca, od razu bęe brał kolejnego 4-noga, najprawdopodobniej z Palucha.
Obecnie mam 2 sztuki - Vixę kupioną za szczeniaka od cyganów w Bułgarii i Szamana, czyli znajdę z lasu pod Warką.

@kakusus
Ładniutka :)

@kakusus spoko rozumiem ból ale nigdy nie będę się godzil na zrównywanie zwierzęcia z człowiekiem.Wybacz w mojej hierarchii postrzegania świata,to zawsze człowiek będzie ważniejszy od zwierzęcia.To że ktoś kiedyś uznał że tylko ludzie umierają,to nie dlatego że, nienawidzil zwierząt ale dlatego że trzeba stawiać granicę