O sobie

  • Zainteresowania Architektura, fizyka, muzyka (blues)
  • Ulubiony zawodnik Xavi
  • Ulubione zespoły FC Barcelona
  • Barcelonie kibicuję od 1996 roku

Statystyki

  • Dni w serwisie Ponad 5400
  • Liczba komentarzy 2509
  • Polecenia 12142

Komentarze

1

@NeroTFP1 Odpowiedziałem powyżej.

2

@don'T.R.I.P.e Dziękujemy za wsparcie. Proponuję wejść w cele na Patronite, to wtedy stanie się jasne, dlaczego Rocznik nigdy nie powstał. Zwyczajnie koszt jego emisji byłby wielokrotnie wyższy, niż suma, jaką zgromadziliśmy od Patronów. Poziom, od którego planowaliśmy wypuścić Rocznik jest dalece wyższy.

Co prawda plan emisji nadal jest, ale finansowanie musimy znaleźć w inny sposób, a przy obecnej grze Barcelony i powiązanym z nią zainteresowaniu kibiców, bardzo trudno jest znaleźć fundusze na bieżące funkcjonowanie Serwisu, a co dopiero inne projekty. Musimy szukać innych źródeł przychodu, a jednym z nich są kalendarze, koszulki i kolejne projekty, które już niebawem.

4

@Herbert Przede wszystkim mniej karnetów, a bilety na Klasyk zawsze są bardzo drogie, często droższe na lepsze miejsce niż cały karnet na gorsze miejsce. Generalnie mniejsza sprzedaż karnetów pozwala właśnie przy tych lepszych meczach zarobić w pobliżu tego, co byłoby na Camp Nou, za to pewnie na słabszych meczach Barca traci sporo, bo nie ma tyle kasy z karnetów, co byłoby na CN (pewnie z 80k karnetów by poszło). Wyniki na nowy Spotify CN będą nieporównywalne, ponieważ zarówno bilety, jak i karnety będę droższe + dojdzie dużo większa oferta VIP.

2

@45M4R Robimy wszystko, żeby cena była przystępna, choć solidnej jakości szyte na zamówienie t-shirty ze wzmocnieniami szwów w newralgicznych miejscach + nadruk DTF w wersji premium, wysoce elastyczny i trwały trochę kosztują. Zależy nam na tym, żeby nadruk się nie spierał, ale i przy pracy bawełny nie dochodziło do jego degradacji w wyniku odkształceń. Dużo testowaliśmy, macaliśmy, przymierzaliśmy, praliśmy.

Z pewnością nie jest to ostatnia koszulka dla Was przygotowana i na pewno będziemy się z każdym projektem poprawiać, ale jedno jest pewne - nie chcemy zamawiać i nadrukowywać koszulek „firmówek" za 12-20 zł netto za sztukę i dokładać do tego jakiegoś taniego sitodruku za 5-6 zł netto za sztukę, który z czasem się zacznie kruszyć. Już to przerabialiśmy, mam kilka takich koszulek i zakładam czasem z sentymentu, ale tym razem nie chcemy iść na tak daleki kompromis.

5

@Midast Guille Fernández urodził się 18 czerwca 2008 roku, zatem nie wiem, skąd wziąłeś te informacje.

Zobacz wszystkie

110

Jeżeli ktoś przeczytał i zrozumiał tekst z głównej o wymianie Neto - Cillessen, ten powinien sam to ogarniać, ale napiszę tutaj, że sam transfer Neymara za powiedzmy 100 mln + Coutinho jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania łącznie z kupnem Griezmanna za 120 mln. Tylko muszą to dobrze rozegrać, czyli wysoko wycenić Coutinho - powyżej 100 mln najlepiej i odpowiednio Neymara - powyżej 200 mln. Przy założeniu 100 i 200 mln Klub po odjęciu wartości księgowej Coutinho (obecnie ok. 90-95 mln) zarobi na sprzedaży 5-10 mln, a jednocześnie zaksięguje koszt Neymara przy 5-letnim kontrakcie na poziomie 40 mln. Transakcja w tym okienku zamknie się na minusie 35-30 mln. Jednocześnie w kolejnych latach odpadnie amortyzacja Coutinho - ok. 22 mln euro + ew. zmienne, a dojdzie koszt Neymara - ok. 40 mln rocznie. Czyli co roku o ok. 18 mln więcej kosztów aż do przedostatniego roku kontraktu Neymara.

A PSG? oni to już w ogóle na tej transakcji zyskają oddech.

Także dla Barcy te 18 mln więcej kosztów kolejnych latach i 30-35 mln w tym roku to nie jest nic strasznego. Nawet przy transferze Griezmanna, którego koszt też będzie rozbity na kolejne lata. Problem tylko polega na tym, że Klub musi mieć płynność, żeby takie transakcje przeprowadzić. Księgowo koszt zakupu Griezmanna oraz Neymara przy sprzedaży Coutinho to będzie pewnie maksymalnie 60-65 mln w tym roku i 45-50 mln w latach kolejnych. Ale w rzeczywistości to jest 220 mln do zapłacenia już teraz, a nie sądzę, by PSG czy Atletico chciało to rozbijać na raty Barcelonie.

I jeszcze jedna hipoteza: jeżeli Barca jednak dogadałaby się i zrobiła znów wymianę Griezmann - Semedo, to już będę całkowicie pewien, że idą po Neymara. Nie musi być to wymiana wprost. Najpierw zapłacą 120 mln klauzuli, konkretnie sam Gryzik. A później Atletico zapłaci 40 baniek za Semedo. Efekt ten sam - Barca na tym dealu w tym roku wyjdzie prawie na zero księgowo, przesuwając koszty księgowe na kolejne lata.

106

Dla nielicznych osób, które starają się tutaj bronić Moribę.
Chłopak odrzucał możliwość gry w reprezentacji Gwinei i nagle, kiedy jest to potrzebne przy ew. transferze do Anglii zmienił zdanie. Wcześniej stawiał Barcelonę pod ścianą dwukrotnie i dostał kontrakt ponad dwukrotnie lepszy niż pozostali zawodnicy sekcji Juvenil A. Przeszedł do Barcy B i od początku sprawiał problemy - grał zwyczajnie bardzo słabo. Nawet koledzy mieli problem z jego brakiem zaangażowania. Później trafił do pierwszego zespołu i dopiero tam odpalił - zagrał kilkadziesiąt dobrych minut, po czym pojawiły się pierwsze informacje o chęci negocjacji kontraktu. Po powrocie do Barcy B zagrał tam już na lepszym poziomie i oczywiście jestem przekonany, że w pierwszym zespole też byłby ważnym zmiennikiem. Wybrał jednak pieniądze - po raz kolejny w karierze.

Reakcja Klubu nie jest podyktowana tylko obecnymi wymaganiami, ale ciągłymi problemami, jakie piłkarz i jego przedstawiciele sprawiali do tej pory. Ani przez moment nie było spokojnie, a plotki o jego odejściu pojawiały się jeszcze zanim tutaj na Rambli się onim na dobre zaczęło pisać. Nie ma nawet o czym gadać.

Byłem sceptyczny co do jego gry w Barcelonie już wtedy, gdy został awansowany. Uważałem, że nie zasłużył w Barcy B. No ale zaskoczył mnie bardzo i miałem nadzieję, że jest to jakiś przełom. Okazało się, że nie ma mowy o żadnym przełomie. To wciąż ten sam człowiek. Mam nadzieję, że niedługo nie będzie już w Klubie.

94

Socjopata: pomiędzy zasłużonymi BANami dodaje kolorytu mniej lub bardziej głupimi komentarzami. Ma mój głos.

88

No przecież to takie proste. Podpisujemy kontrakty na 4-5.5 roku z zawodnikami po 27 roku życia, rozbijamy sobie koszt zakupu na ten okres i księgi wyglądają znakomicie. A to, że później nikt takiego 32-33 latka z pensją ustalaną, kiedy miał 27-28 lat kupić nie chce. Ba! Nawet pensji wyrównać nie chce!

Tragiczne zarządzanie, o czym pisałem już tutaj nie raz. Tragiczne. Futbol to nie jest tak skalowalny biznes, żeby się tak bawić. Wystarczy pare wtop na rynku transferowym + właśnie efekt głupio podpisanych kontraktów i jest problem. Jeżeli jeszcze Leo odejdzie za darmo to odbudować się będzie można tylko na wychowankach. Na nic innego nie pozwoli FFP. Generalnie - dramat.

Przypominam, że Pjanić rok przed końcem kontraktu będzie miał skończone 33 lata. Scenariusz łatwo przewidzieć.

83

Ogarnijcie się. Athletic grał pierwszy sparing na początku lipca, my 22 lipca. Są ok. 2.5 tygodnia z przygotowaniami do przodu. Nasi formę zaczną łapać w okolicach połowy września pewnie. Inaczej być zresztą nie może, skoro zarząd zafundował cyrk objazdowy po USA, a UEFA SPE w Tbilisi. Cierpliwości.

Media

Sonda

Co dalej z przyszłością Frenkiego de Jonga w Barcelonie?