@masq to, że żyje Ci się lepiej to może jakiś twój osobisty sukces, lepsza praca, awans? Bo na pewno nie jest to zasługa PIS

@masq A mnie za PO było lepiej. W liczbach mniej zarabiałem, ale na więcej było mnie stać :)

@masq Zawsze mnie to śmieszy, wybierz "mniejsze zło". Zło to zło.

@Dundersztyc No ale przecież tak będzie niezależnie od tego kto będzie u władzy. Mam nieodparte wrażenie, ze ludzie chcieliby partię, dzięki której przy najmniejszym wysiłku i minimalnej krajowej byłoby ich stać na wszystko. Nigdy tak nie będzie.

@Dundersztyc to chyba logiczne, że jeśli chcesz do czegoś więcej dojść w życiu to musisz sam w tym kierunku działać, bo nikt Ci tego nie daruje (pomijam jakieś spadki). Nie zmienia to jednak faktu, że za PiSu, chociaż nie masz 20% bezrobocia i młodym osobom jest zdecydowanie łatwiej wejść na rynek pracy i na nim funkcjonować.

@masq To lepiej teraz odsunąć pisiorów od władzy bo jak w październiku tego nie zrobimy to już może być za późno.

@Dundersztyc za końcówki rządów PO pracowałem w tej samej firmie na tym samym stanowisku. Nie da się tu dostać awansu. I teraz mam 4 kredyty w tym hipoteczny. Żyje mi się teraz dużo lepiej. Nie mówię, że super, ale lepiej.

@masq
PO i PiS to pod pewnymi tylko względami to samo. Tylko to nie PO wyprowadzało nas z UE, a gdyby nie UE, to od 80 roku nic by się w tym kraju nie zmieniło. Gdzie nie pójdziesz- drogi, parki, boiska, orliki- wszystko z funduszy europejskich. Kaczyński i jego świta pała nostalgią do czasów komuny i póki Polacy tego nie zrozumieją, to będzie tak jak jest, czyli coraz dalej UE, a coraz bliżej Rosji.
Rozdają moje i Twoje pieniądze dla sprytnych nierobów, a Ty mówisz, że jest lepiej niż kiedyś... dla kogo lepiej? Dla matki 4 dzieci? Ja nie mam dzieci, a z podatków utrzymuję 4-5 obcych- to jest normalne według ciebie? Socjal za rok wyższy niż w Niemczech, a zarobki relatywnie niższe 3-3,5x u nas w stosunku do nich, to gdzie tu rozsądek?
Tyle co rozdają ludziom, drugie tyle kradną, taka prawda i smutne jest to, że komuś to pasuje.

@_M4rtin nie jestem ani matką ani ojcem 4-ki czy choćby jednego dziecka. I dalej żyje mi się lepiej niż za PO,a doszły mi 4 kredyty.

@masq
To bardzo Ci zazdroszczę. A ja płacę za fryzjera 55zł- 8 lat temu u tej samej fryzjerki 20zł. Chleb z piekarni obok której mieszkam kiedyś 4zł, teraz 11,50. Nie wiem czy opłaca się z Tobą dyskutować.
4 kredyty? Konsumenckie po 200zł/miesięcznie? Weź teraz kredyt na dom/mieszkanie i pracuj w Polsce za przeciętne wynagrodzenie, bo tak szczerze to nie wierzę Ci w to co piszesz. Znajomi sprzedają mieszkania kupione na kredyt 6 lat temu tylko po to, żeby kredyt spłacić, a Tobie żyje się dobrze... no cóż.

@_M4rtin

1. "Nie wiem czy opłaca się z Tobą dyskutować. " - na jakiej podstawie wysnułeś taki wniosek?
2. "4 kredyty? Konsumenckie po 200zł/miesięcznie? Weź teraz kredyt na dom/mieszkanie" - mam łącznie około 3300 kredytu miesięcznie z czego 1900 stanowi kredyt hipoteczny, reszta to auto, rtv, pożyczka zakładowa itp.
3. "A ja płacę za fryzjera 55zł" - zakładam po nicku, że tak jak ja jesteś mężczyzną. Nie wiem co ta frzyjerka Ci goli, ale u nas fryzjerzy biorą 35zł.

* dodatkowo dodam, że mam teraz 2 koty i to na dodatek mocno chore, na które wydaję 700-1000zł miesięcznie (wcześniej nie miałem zwierzaka an swoim utrzymaniu)

@_M4rtin bliżej Rosji serio? a kto mówił o resecie w relacjach z Rosją? i prowadził politykę prorosyjską lekceważąc jej zapędy imperialistyczne jakie już wtedy się dokonywały (aneksja Krymu, Gruzja). Jasne po wejściu do UE sporo się zmieniło w Polsce, ale to nie znaczy, że obecnie mamy się na wszystko potulnie zgadzać co nam UE nakazuje i nie dbać o własne interesy. Niestety, ale prawda jest taka, że UE jako organizacja idzie w złym kierunku i mało to ma wspólnego z współpracą gospodarczą i demokracją.
Socjalu również nie popieram, ale z tego co się orientuję PO jest tak samo za jego zwiększeniem i rozszerzeniem świadczeń socjalnych.
Inflacja to jest jak najbardziej słuszny argument przeciwko PiSowi, bo olbrzymi wpływ na jej wysokość miały decyzje jakie podejmował rząd, ale chleb za 11,50? Nie wiem co to za piekarnia, ale cena chleba odbieg znacząco od średniej krajowej i ja mieszkając na peryferiach Warszawy płacę połowę tego co Ty.