CysiU1996

Jak miał gorszy okres to wiele ludzi go spisywało na straty bo wiek lub co innego. On nie należy do osób co popadają w długą depresje. Wiedziałem zawsze, że z niego walczak i charakterniak, ale po przeczytaniu książki jestem jeszcze bardziej pewny tego stwierdzenia. Suarez nigdy nie poddaje się ;)

Oceny są jakie są, ale naprawdę każdy widzi to co widzi albo to co chce widzieć. Można lecieć sympatią kogoś, dostrzegać tylko liczby ale rzadko mam wrażenie patrzenie na całokształt. Do dziś połowę osób celuje, że nie do końca jest uświadomiona jaką każdy piłkarz pełni rolę w systemie Valverde. Niektórzy zatrzymali się na epoce Guardioli. 5,5 Iniesta? Czy naprawdę był najgorszym zawodnikiem? Z ocen tak wynika. Nie był to mecz taki jak poprzedni, ale tez moim zdaniem bardzo solidny. Czepiacie się celności podań, lepiej zagrać na poziomie 75% skuteczności, popisując się nieszablonowanymi zagraniami niż pyknąć meczyk ze skutecznością 90% grając do kolegi obok. W takich meczach gdzie drużyny się zamkną to wiadomo że będzie dużo przeciętych zagrań. Umtiti świetnie zawody, chłop wiele razy wyratował sytuacje. Z ostatnich czasów to najlepszy transfer jaki dokonaliśmy. Może po pewnym czasie Cou i Dembele będą zaliczali się do przypadku Umtitiego. Czas pokaże. Dziś trzeba wygrać!

Wiem, że piłkarze przyzwyczaili niektórych do ciągłego wygrywania na zero z tyłu. Dziś było kompletnie inaczej i trzeba moim zdaniem to zaakceptować. Piłkarze od początku próbowali walczyć i ustawić mecz po swojej myśli. Mimo starań nie szło. Głównie to przez rywala, naprawdę przeciwnicy zagrali bardzo dobry mecz. Byli bardzo niewygodni dla nas, dlatego nie rozumiem falę hejtu. Może jeśli to '' mały kryzys '' to z pewnością nie jest na tyle odczuwalny. Lepiej zagrać teraz gorszy mecz niż z Chelsea za jakiś czas. Docenić trzeba, że ciąg na bramkę był cały czas, więc to akurat powinno cieszyć kibica. Iniesta, Messi i Rakieta - to są moim zdaniem 3 osoby dzięki których mamy 3pkt. Iniesta z Messim bardzo dużo prób, dryblingów, za to Rakieta super wyprowadzał piłkę do przodu. Obrona popełniła poważny błąd w pierwszej połowie i jeszcze bardziej niewygodnie zaczęli grać piłkarze Alaves. Najważniejsze są 3pkt ;)

Wiele osób miało takie myśli. To pokazuje, że Iniesta również dobrze pracuje w obronie. Kibice cenią sobie bardzo takie poświęcenie na boisku :)

Nie wiem czy kojarzysz Footroll'a? Myślę, że tak jeśli jesteś fanką piłki. Jest odcinek poświęcony naszemu kapitanowi. Dla ludzi liczą się tylko '' bramki i asysty '' Ludzie tak postrzegają piłkę nożną. Statystyki są bardzo ważne, ale jednak prowadzenie gry jest najistotniejsze. Bez niego będzie trudno. Pamiętamy jak to było, kiedy odszedł Xavi. To dwa kręgosłupy drużyny. Iniesta to wzór dla wszystkich, dlatego mam nadzieję, że będzie przekazywał najważniejsze wartości jakimi powinien cechować się gracz Barcelony. Iniesta to z pewnością duży szczęściarz. Kto by nie chciał tylu trofeów w jednej drużynie + być bohaterem swojej reprezentacji dając upragnione MŚ :)

Niestety jest jak mówisz. Podczas oglądania GD bardzo słabe zachowanie Realu. Ale kiedy oni szanowali gwiazdy? Jak oni mają problem szanować swoje gwiazdy a co dopiero inne. Tak jak mówisz.. To hańba, ponieważ wszystkie stadiony oklaskują gościa za umiejętności, osobowość i postawę boiskową a tylko oni na niego gwiżdżą. Może z zazdrości, że Iniesta mimo wieku nakrywa ich czapką ;)

Pozdrawiam i Wesołych ^_^

Jak tu nie uwielbiać takiego człowieka, niepojęte :o

Wyjście z pod pressingu z drugiej połowy Iniesty to mistrzostwo świata. Ta akcja to podsumowanie drugiej połowy i zaangażowania realu. Można powiedzieć, że po 2-0 przeciwnicy nawet nie podchodzili do nas, brak odpowiedzi. Piłkarze zagrali świetnie drugą połowę a Valverde jeszcze lepiej jako trener ;)

Genialny taktyk ! Brakowało za Enrique tej odpowiedzi na problem :) Super mecz, najlepszy prezent na święta ^_^

Iniesta tylko 6.5 ? Śmiech na sali.. Razem z Busim stworzyli środek pola przez który Stara Dama nie mogła przejść. Kiedy Juve tylko szło środkiem boiska byli kasowani, dlatego zaczynali później bardziej operować piłką skrzydłami. Opis nie zgadza się z oceną. Trochę więcej analizy, ponieważ daliście ciała a ten błąd jest mega rażący. Jeśli się nie dostrzega jednego z 3 najlepszych piłkarzy tego spotkania to chyba zrobiona analiza po łebku. Stegen, Busi i Iniesta - dzięki nim jest awans po tym meczu ;)

Klub musi okreslic sie i zdecydowac jaka zamierza obrac polityke transferowa. Napisales to w taki sposob jakby to wszystko bylo takie proste. Chodzi mi o to ze Denis gra jak gra, raz lepiej a raz gorzej. Tez jestem zdania, ze w porownaniu do Gomesa z poprzedniego sezonu powinien otrzymac szanse na zagranie 5 spotkan pod rzad w celu ustabilizowania formy, ale przychodzi mi na mysl pytanie " w ktorych meczach " albo " w ktorym momencie zastosowac ten ciag spotkan " Czekaja nas trudne mecze i tez nie mozemy odpuszczac majac taka przewage nad realem bo znowu wszystko rozpierdzielimy i bedzie slabo pod koniec sezonu, gdyz real tak czy siak jeszcze sie obudzi. Druga sprawa jest taka ze powinni pozbyc sie dawno Turana ktory jest tutaj dla kasy i Verme ktory sie lamie grajac w domu w szachy. Rafinha moze dac na wypozyczenie, chlop bedzie pod gra, dostanie moze to upragnione powolanie do reprezentacji i przy okazji dojdzie do siebie. A koncowka troche bardzo naiwna. Liverpool to nie sa tacy frajerzy bo z nich zrobiles stwierdzeniem 80mln + Gomes.. Juz lepiej brzmi oferta 80 mln :D

Gol z Malagą był przełamaniem W LIDZE po prawie dwóch latach - z tym stwierdzeniem się w pełni z Tobą zgadzam. Dalej pojawiła mi się pewna nieścisłość, którą chciałbym przedyskutować.

'' Teraz gol w reprezentacji po ponad siedmioletniej przerwie (poprzedni, niezapomniany w finale MŚ w RPA) '' - nie rozumiem w jakim sensie to gol po 7 latach dopiero, zważając na to, że mecz z Kostaryką był meczem towarzyskim to zapomniałeś o golach :

- Eliminacje do Mistrzostw Europy - Hiszpania vs Szkocja 3-2 ( gol Iniesty ) - rok 2010
- Mecz towarzyski - Hiszpania vs Chile 3-2 ( gol Iniesty ) rok 2011
- Mecz towarzyski - Hiszpania vs Wenezuela 5-0 ( gol Iniesty ) rok 2011
- Mecz towarzyski - Hiszpania vs Boliwia 2-0 ( gol Iniesty ) rok 2014
- Eliminacje do Mistrzostw Europy - Hiszpania vs Słowacja 2-0 ( gol Iniesty ) rok 2015
- Mecz towarzyski - Hiszpania vs Kostaryka 5-0 ( gol Iniesty ) rok 2017

Także średnio to drugie stwierdzenie brzmi. Nie wiem czym się kierowałeś ale statystycznie oderwane od rzeczywistości :) Chyba że Ci chodziło o ostatni mecz który Ty oglądałeś gdzie on strzelał to może tak :D

Pozdrawiam ;)

Co jak co, ale Umtiti to jest jak dotąd fenomenalny transfer :)

Miał gorsze momenty w karierze. Nauczyło go to zapewne wiele i przy okazji jeszcze bardziej umocnił swój charakter. Jest już w Barcelonie a jeśli będzie grał na takim samym poziomie jak gra to sądzę, że tu krzywda mu się nie stanie. Oby pod koniec kariery okres w Barcy wynagrodził mu wszystkie inne cierpienia ;)

Niestety widzisz tylko Ty. Akurat Roberto prócz dobrego drybligu to za wiele nie dał drużynie. To była dobra zmiana. Iniesta nie ma zadań by biegać po całym boisku szukając statystyk a ma kontrolować grę tak jak to robił Xavi. Niewidoczny powiadają ze był wczoraj a 3 otwierające podania zaprezentował, dobre przerzuty i przyspieszenia akcji do napastników. Ale im nie przetlumaczysz. Pozdrawiam ;)

Porównaj wiek Rakiety i Iniesty. Role także odmienne, więc nie ma co porównywać tych zawodników. Valverde już od początku daje Rakiete jako '' wolny elektron '' dając go jako ofensywnego pomocnika. Iniesta pełni rolę Xaviego. Jest cofnięty do utrzymywania gry. Messi jest ponad każdym i może robić to co tylko chce, dla innych jest nie osiągalny. Bardziej to mnie martwi aby pierwsze skrzypce grał Busi, gdyż w jego wieku Iniesta był w regularnej formie i zadziwiał. Busiego stać na dużo, dużo więcej niż pokazał a Rakieta niech utrzyma styl gry a nie tylko liczby jak w poprzednim sezonie :)

Nie bierz tego zbyt dosłownie. Czy powiedziałem, że nie mamy patrzeć na swoją grę ? Nie. To Ty wymyśliłeś. Porażki takie jak realu są bardzo istotne w kwestii zdobycia mistrzostwa kraju. Dobrze, że pamiętasz jak potraciliśmy punkty, cieszy mnie to niezmiernie. Teraz przypomnij sobie kiedy my się potykaliśmy i z kim ? Jak real dał dupy to my nie mieliśmy motywacji wykorzystać tego prezentu. Remis z Valencia jeszcze rozumiem, ponieważ oni często urywają punkty najlepszym, ale z Levante nie powinno się to stać. A takimi meczami wygrywa się ligę. Będziemy mieli lepszy margines błędu, który mam nadzieje, że nie będą chcieli kasować piłkarze Barcy. To wszystko będzie zależało od trenera i ludzi w klubie aby nie stracili tej motywacji i chęci wygrywania. Jest plusem dużym to, że na samym początku widać, że wyciągneli wnioski z poprzedniego sezonu, że ligę się zdobywa z każdym zespołem a nie tylko samymi średniakami bądź najlepszymi ;)

Trzeba przyznać, że zagrał bardzo dobre zawody. O 2 asystach Alby wspomnieli, ale od razu przyszły mi na myśl także asysty Rakiety ;)

Na ten moment optymistycznie zaczyna się sezon (pewne problemy to swoją drogą) ale trzeba szukać jakiś pozytywnych akcentów. W obecnej sytuacji mamy komplet punktów, strzelamy 9 bramek a co najważniejsze na zero z tyłu. Oczywiście nie mógłbym nie wspomnieć o potknięciach realu. W trzeciej kolejce mamy przewagę 4 punktów to kolejny powód do optymizmu, że taka maszyna jak real jest do zatrzymania. Oczywiście to też bardzo niebezpieczne, ponieważ może się wdać do składu rozluźnienie, ale chyba piłkarze wiedzą z poprzedniego sezonu jak to się wszystko skończyło. Trzeba grać jakby real miał najzwyczajniej 9 pkt tak jak my a w dalszej części sezonu będziemy mieli większy margines błędu ;)

Też mam nadzieję, że nie będzie miał problemów ze zdrowiem, ponieważ ktoś musi środek pola utrzymać. Pocieszenie takie, że Andres zagrał dobrze w meczu z Alaves ( był cichym bohaterem zaraz po Messim ) oraz w reprezentacji w obydwu spotkaniach zaliczył po asyście. Oby utrzymał formę z liczbami bo nigdy nimi nie rozpieszczał w tej kategorii. Bo to najlepszy kocur w środku pola jakiego widziałem :)

W lidze francuskiej stawiać czoła będzie zawodnikom o dużo gorszej technice niż w La Liga, więc jego rozwój może się najzwyczajniej zahamować. Barcelona jest lepszym klubem niż PSG i to kwestia nie do podważenia. Zostając u nas myślę, że mógłby naprawdę wskoczyć na jeszcze wyższy poziom. Średnio do wieku 27-28 lat piłkarz osiąga pełną dojrzałość. Prezentuje wtedy szczyt swoich możliwości a potem bazuje z latami na doświadczeniu. W PSG szansa na złotą piłkę maleje ;)

Jeden post tego typu i komentarze większości osób zmieniają się o 180 stopni ;) Wcześniej ciągła krytyka, z powodu braku umiejętności spostrzegania jego obecnej roli, która zmieniła się znacząco od tej, którą miał kilka lat wcześniej. Gdzie Ci co już parę razy go sprzedawali albo wypychali ze składu ? :D

Zgadzam się z Tobą. Najgorzej to krytykować sezon na samym początku, bo nie spełniliśmy oczekiwań co do okienka transferowego. Prawda, że zarząd brzydko mówiąc '' dał dupy '' ale na to już nic nie poradzimy. Trzeba cieszyć się z obecnej kadry. Dembele dużo asystuje, więc myślę że nie będzie miał problemu grać obok Messiego i Suareza, którzy są starymi wyjadaczami pod bramką. Także jego szybkość jest imponująca, więc można uznać, że dziura po Neymarze w dużej części zostanie przykryta. Semedo kiedy miał okazję wziąć udział w meczu to naprawdę bardzo dobrze grał na boisku. Ma zadatki na klasowego obrońcę. Najbardziej cieszy to, że jest odważny a nie czeka aż kolega mu się pokażę aby pozbyć się piłki. Paulinho bym tak nie krytykował mimo jego ceny. Trzeba wierzyć, że odpali, da trochę siły fizycznej w środku pola. Iniesta przy regularnej grze będzie grał coraz lepiej. Ostatnio z Alaves świetnie grał w pomocy (ale połowę osób) nie tylko jego będzie już skazywało na rezerwę. Za dużo się naoglądacie tych najlepszych piłkarzy i myślicie, że Dybala, Cou, Eriksen i inni to będą klaskać uszami jak tylko Barca się odezwie. Pocieszeniem może być na obecną chwilę, że w Madrycie już chłodno :)

Ja sądzę, że jest w stanie nie jednego kibica jeszcze zaskoczyć swoimi meczami na poziomie legendarnym, bo to w końcu Iniesta. Na pewno mu nie pomogły te dwa ostatnie sezony na ustabilizowanie formy. Moim zdaniem za Enrique to on właśnie nie miał do końca określonej roli. W wielu meczach było to widać. Jak będzie grał regularnie i nie będzie przesadnie oszczędzany przez Valverde to moim zdaniem może jeszcze zagrać dobre sezony ;)

Może i odpali, ale nie wiadomo kiedy to nastąpi. Jak do nas przychodził to nie był wielką gwiazdą a średniakiem, więc sądzę że zanim zacznie grać na 100% swoich możliwości to trochę potrwa a Barca jest w takiej sytuacji, że czasu za dużo nie ma na eksperymentowanie i dawanie kolejnych szans temu samemu zawodnikowi. Najlepiej te 45 mln dostać i mieć świadomość, że zwróci się nasz transfer za Paulinho i mieć nadzieje, że Paulinho będzie dobrze grał a na dodatek zarobimy na Gomesie :)

Ja wolę, żeby jeden sezon zagrał wybitny niż trzy bezbarwnie. Bo jeśli nawet nie będzie do końca dobrze pasował do układanki a będzie miał wybitne statystyki to sądzę że ktoś może po jednym sezonie się po niego jeszcze odezwać. Ale my raczej nie z tych co po sezonie sprzedają zawodnika, po wypromowaniu go i podwyższeniu jego wartości rynkowej. Mam nadzieje ,że ogólnie się sprawdzi nie zależnie od ilości sezonów. Niech zamknie usta tym co najbardziej go na starcie krytykują. On niczemu nie jest w sumie winny to przez nasz zarząd i sytuacje od razu go ludzie nie lubią ;)

Kiedy Barcelona ma kryzys to wychodzi właśnie sposób myślenia poszczególnych osób. My na siłę w okienku będziemy szukać następców Xaviego, Neymara oraz możliwe, że w niedalekiej przyszłości także Andresa Iniesty :(

Poprzeczka tych zawodników została podniesiona do maksimum. Potencjalni piłkarze, którzy mieliby zastąpić ich prawdopodobnie nigdy nie będą w stanie osiągnąć poziomu gry omawianych przeze mnie zawodników powyżej.

Nam jako kibicom wiecznie będzie mało, ponieważ zostaliśmy przyzwyczajeni do najlepszego, dlatego po paru meczach przeżywamy kryzys tak jakbyśmy walczyli o utrzymanie, albo grali tylko w Lidze Europy.

Zarząd ponosi głównie winę za to, że zamiast szukać następców o wysokiej jakości, którzy postarają się przybliżyć do poziomu piłkarzy o których wspomniałem wcześniej to łapią się tanich alternatyw ze względu na sytuacje rynkową, która panuje po odejściu Neymara.

Mam wrażenie, że zarząd chce ubić interes jak z Neymarem. Wiele kwot padało, ciężko wierzyć która jest w 100% prawdziwa, co nie zmienia to faktu, że w obecnych czasach zawodnika tego formatu nie kupimy za taką cenę. Wiele czynników składa się na kryzys Barcy, ale to klub, który jest w stanie dokonać niemożliwego.

Powiem tak.. nie będę go oceniał, że jest słaby bo to akurat boisko zweryfikuje. Czas pokaże, ale jednak za tak wiekowego piłkarza dawać tyle hajsu to przegięcie. Gdyby on miał jeszcze dobre CV piłkarskie, ale gdzie on nie grał to nie zbierał zbytnio oklasków. A jedynym argumentem, że w Brazylii w reprezentacji daje sobie radę to nie za dużo jak na klub jakim jest Barcelona. Kolejna osoba do zbijania trofeów siedząc na ławie (wiem, teraz może już nie być tak łatwo z pucharami) więc nie można tego brać zbyt dosłownie. Podzielam Twoje zdanie, kluczowe słowo '' JAKIMŚ '' ;)

U nas w zarządzie mamy zagrywki typu '' kupimy, może się przyda '' Większość transferów, które miały być tylko wzmocnieniami (niekoniecznie muszą grać w podstawowej XI) to grzeją ławę i nic nie wnoszą do zespołu. Masz przykład wielu transferów, które nie wypaliły. Chyba nie muszę Ci wymieniać ich? Wystarczy, że spojrzysz na ławkę i spojrzysz kto siedzi. A co do finansów to powiem Ci tak, akurat Coutinho jest dużo pewniejszą inwestycją niż ta cała reszta. I to jak ciężko jest go wyjąć z klubu to jednak daje świadectwo, że jest bardzo utalentowany :)

Chyba byłoby lepiej gdyby w ogóle tej oferty nie proponowali, gdyż tylko się ośmieszają na własne życzenie. W zarządzie mamy typowe '' dusigrosze '' którzy będą chcieli zrobić transfer za śmieszne pieniądze.