Przepis jest jasny i oczywisty. Nie zachowujcie się jak hala ameby, próbujące zmieniać piłkę nożną bo ktoś miał czelność podjąć decyzję, która im się nie podoba.
Niestety dla wszystkich, Alvarez się poślizgnął i popełnił błąd przez co rzut karny prawidłowo nie został uznany. Koniec tematu. Nie siejcie herezji
@kejdzi To Marciniak bez powtórki zasugerował VAR aby to sprawdzili i rzeczywiście Alvarez popełnił błąd. Więc nie wypisuj idiotycznie, że bez VARu nikt by tego nie zauważył i że nikt nie byłby w stanie tego dotknięcia stwierdzić. W przepisach piłki nożnej nie masz nic o wyraźnym, czy nie wyraźnym. W przepisach jasno stanowi, że zawodnik wykonujący rzut karny nie może dotknąć piłki 2 krotnie zanim ktoś inny jej nie dotknie. Alvarez miał 2 kontakty z piłką, wyrwznez nie wyraźne, znaczące, nie znaczące, nie ma znaczenia. Tak samo spalony. Nie ma znaczenia czy 2 metrowy czy 2 milimetrowy, spalony to spalony. Tak samo w tym przypadku.
Nie bądźcie jak ameby z Madrytu, które podważają już nawet prawidłowe decyzję sędziów tylko dlatego, że im się one nie podobają i nie są na ich korzyść.
Karny nie powinien zostać uznany, bo Alvarez przypadkowo i kompletnie niechcący popełnił błąd. Bardzo dobra decyzja Marciniaka, nawet jeśli Nam się ta decyzja nie podoba, bo woleli byśmy aby to Atletico awansowało dalej.
Wyraźnie, nie wyraźnie, miało wpływ, nie miało wpływu, błąd to błąd. Nie dorabiajcie żadnych teorii jak hala dzieci. Karne to loteria i przez jeden taki głupi błąd można odpaść. Taki jest sport. Czasem bywa tak, że w karnych wygrywa zespół, który w pełni na to zwycięstwo zasłużył, jak PSG, a czasem wygrywa zespół, który był słabszy w danym spotkaniu i miał po prostu szczęście. Real wykorzystał szczęście. Miejmy nadzieję, że pula szczęścia Realu w tej edycji LM się skończyła
@yoli Ja zgodziłbym się z żółtą kartką gdyby ten faul nie był umyślny i taktyczny. Gdyby była tam próba wejścia na piłkę, jakiś wślizg, spóźniona interwencja, to zgodziłbym się z żółtą kartką. A tak, gość umyślnie łapie rywala i go przewraca chcąc jak najszybciej przerwać akcje faulem. Chciał faulować, była to bardzo, bardzo głupia decyzja i to tak daleko od bramki. Trzeba było się ścigać i zobaczyć co z tego wyjdzie. No ale cóż. Jak dla mnie za celowość faulu, słuszna czerwona kartka.
Patrzę przez ten sam pryzmat na Inieste i widzę gracza który DOPIERO w wieku 24 lat dostaje się do pierwszego zespołu i staje się podstawowym zawodnikiem swojego zespołu. Patrzę na Busquetsa i widzę zawodnika który DOPIERO w wieku 20 lat zadebiutował w 1 zespole. Przez ten sam pryzmat widzę Pedro który DOPIERO w wieku 21 lat zadebiutował w 1 zespole.
A rozmawiamy o 18 latku który dopiero co zadebiutował a już miałby być pewnym punktem pierwszego zespołu?
Komentarze
22
Przepis jest jasny i oczywisty. Nie zachowujcie się jak hala ameby, próbujące zmieniać piłkę nożną bo ktoś miał czelność podjąć decyzję, która im się nie podoba.
Niestety dla wszystkich, Alvarez się poślizgnął i popełnił błąd przez co rzut karny prawidłowo nie został uznany. Koniec tematu. Nie siejcie herezji
2
@kejdzi To Marciniak bez powtórki zasugerował VAR aby to sprawdzili i rzeczywiście Alvarez popełnił błąd.
Więc nie wypisuj idiotycznie, że bez VARu nikt by tego nie zauważył i że nikt nie byłby w stanie tego dotknięcia stwierdzić.
W przepisach piłki nożnej nie masz nic o wyraźnym, czy nie wyraźnym. W przepisach jasno stanowi, że zawodnik wykonujący rzut karny nie może dotknąć piłki 2 krotnie zanim ktoś inny jej nie dotknie. Alvarez miał 2 kontakty z piłką, wyrwznez nie wyraźne, znaczące, nie znaczące, nie ma znaczenia. Tak samo spalony. Nie ma znaczenia czy 2 metrowy czy 2 milimetrowy, spalony to spalony. Tak samo w tym przypadku.
Więc nie siej chorej herezji
0
Nie bądźcie jak ameby z Madrytu, które podważają już nawet prawidłowe decyzję sędziów tylko dlatego, że im się one nie podobają i nie są na ich korzyść.
Karny nie powinien zostać uznany, bo Alvarez przypadkowo i kompletnie niechcący popełnił błąd. Bardzo dobra decyzja Marciniaka, nawet jeśli Nam się ta decyzja nie podoba, bo woleli byśmy aby to Atletico awansowało dalej.
Wyraźnie, nie wyraźnie, miało wpływ, nie miało wpływu, błąd to błąd. Nie dorabiajcie żadnych teorii jak hala dzieci. Karne to loteria i przez jeden taki głupi błąd można odpaść. Taki jest sport. Czasem bywa tak, że w karnych wygrywa zespół, który w pełni na to zwycięstwo zasłużył, jak PSG, a czasem wygrywa zespół, który był słabszy w danym spotkaniu i miał po prostu szczęście. Real wykorzystał szczęście. Miejmy nadzieję, że pula szczęścia Realu w tej edycji LM się skończyła
1
@yoli Ja zgodziłbym się z żółtą kartką gdyby ten faul nie był umyślny i taktyczny. Gdyby była tam próba wejścia na piłkę, jakiś wślizg, spóźniona interwencja, to zgodziłbym się z żółtą kartką. A tak, gość umyślnie łapie rywala i go przewraca chcąc jak najszybciej przerwać akcje faulem. Chciał faulować, była to bardzo, bardzo głupia decyzja i to tak daleko od bramki. Trzeba było się ścigać i zobaczyć co z tego wyjdzie. No ale cóż. Jak dla mnie za celowość faulu, słuszna czerwona kartka.
1
@Luccas Raczej zespół został rozmontowany, bo CI młodzi zawodnicy, którzy dołączyli do pierwszego zespołu, przechodzili właśnie z Barcy B
61
Dlaczego wydajność oceniana jest tylko na podstawie goli i asyst?
W takim razie Busquets jest niepotrzebny w zespole i lepiej aby w ogole nie grał bo ma jeszcze gorsze statystyki goli i asyst.
52
Brawo ma 30+ :)
Ter Stegen jest młodym przyszłościowym bramkarzem :)
Jak teraz Barca postawi na Bravo zaniedbując Ter Stegena to ten odejdzie i za chwile znowu będzie trzeba szukać bramkarza....
40
Patrzę przez ten sam pryzmat na Inieste i widzę gracza który DOPIERO w wieku 24 lat dostaje się do pierwszego zespołu i staje się podstawowym zawodnikiem swojego zespołu.
Patrzę na Busquetsa i widzę zawodnika który DOPIERO w wieku 20 lat zadebiutował w 1 zespole.
Przez ten sam pryzmat widzę Pedro który DOPIERO w wieku 21 lat zadebiutował w 1 zespole.
A rozmawiamy o 18 latku który dopiero co zadebiutował a już miałby być pewnym punktem pierwszego zespołu?
32
Ja był dawał grać Arthurowi jak najwięcej. Gość porusza się jak drugie wcielenie Xaviego i aż ze łzami w oczach się to ogląda.
I postawił bym na Messiego z przodu i Dembele i Coutinho po bokach.
30
A Maradona musi zdobyc tyle Mistrzostw ligi i tyle Mistrzostw Ligi Mistrzow aby osiągnąć poziom Messiego....
2 miesięczny turniej nie ma racji bytu w porownaniu w 10 miesięcznym sezonem. A jak wiemy Maradona poza MS zadnej wybitnej kariery nie zrobil.
Jak więc chcemy porownywac kilkanascie lat kariery na swiatowym poziomie do wybitnych 2 miesiecy turnieju MS? ABSURD