Witamy na La Rambla, gdzie dyskusje toczą się całą dobę! La Rambla to dział stworzony specjalnie dla zarejestrowanych Użytkowników FCBarca.com. Zapraszamy do rejestracji oraz dyskusji nie tylko o Barcelonie i nie tylko o piłce nożnej. W tym dziale obowiązuje regulamin serwisu FCBarca.com, który znajdziecie
tutaj.
Online: 821 Culés
sponsorowany
500 zł bez ryzyka + 50 zł freebet w apce + 20 zł freebet na LALIGA. SPRAWDŹ!
18+. Fuksiarz.pl to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. Graj odpowiedzialnie.
60
Niektórzy tu zbyt poważnie podchodzą do kibicowania odnoszę wrażenie. Jak miałem 15 czy 16 lat to faktycznie porażka Barcy bolała, teraz to jest takie "meh, karawana jedzie dalej", żyję piłką nożną, ale mówić o złym samopoczuciu po przegranym meczu to przesada, co będzie jeśli po zakończeniu kariery przez Leo będziemy ligowymi średniakami jak Milan, United czy Arsenal? Psycholodzy już tu są? Depresje trzeba będzie leczyć. Wyluzujcie, nie mamy nic do powiedzenia, oglądamy mecze i trzymamy kciuki, bardzo łatwo jest kibicować Barcelonie czy Realowi, drużynom które wygrywają od lat i każda porażka to powód do dyskusji. Calma, miłego dnia cules.
8
@NorbiTBOB a może większość właśnie ma te 15-16 lat :)
2
@NorbiTBOB bycie sredniakiem prze Barce ligowym niesie za soba tylko 1 pozytyw xd. Duzo sezonowoc na tej stronie zakonczy kariery xd i zostana tylko ci co kibicuja od x lat i sa wierni temu klubowi.
0
@ksobi wziąłem to pod uwagę,ten post jest apelem do tych młodszych o spokój i rozwagę:P
0
@NorbiTBOB to prawda, ale też z drugiej strony trochę mniej denerwuje porażka jak widać że zespół walczy o wynik, a nie urządzają sobie spacerniak po boisku jak to było wczoraj
0
@NorbiTBOB Dokładnie mam takie same odczucia. Kiedyś się przejmowałem porażkami Barcy, ale jakoś z wiekiem jakoś te porażki jakoś łatwiej przyjmuje do świadomości. Pewnie tak jest jak piszesz większość tutaj ma te 15, 16 lat i przeżywają przegrane swojego ulubionego klubu inaczej niż starsi kibice. Też tak kiedyś miałem, ale to mi już na szczęście minęło. Oczywiście przez chwilę gdzieś jest mi smutno, bo każdy kibic chciałby, żeby jego ukochany klub wygrywał, ale po chwili sobie myśli, że porażki sa wliczone w ten sport i nie tylko ten sport a także życie. Nie da się wiecznie wygrywać. Po prostu życie. Trzeba czekać na kolejny złoty czas Barcy a ten niewątpliwie jeszcze będzie a kiedy to nastąpi? Czas pokaże:))
4
@NorbiTBOB Każdy inaczej to przeżywa. Znam starego kibica co długo rozpamiętuje wynik. To że Tobie łatwo przychodzi pogodzenie z porażką, nie znaczy że innym tak samo będzie to przychodzić. Nic to nie da że powiesz wyluzuj.
6
@NorbiTBOB Ja myślę, że wiek tutaj nie ma tak wielkiego znaczenia.
https://i.ytimg.com/vi/g8khcNZxKFE/maxresdefault.jpg
Trzeba mieć w życiu jakieś pasje. Jak dla kogoś jest to piłka nożna i mocno kibicuje Barcelonie to go będą bolały porażki. Tym bardziej takie, które powodują odpadnięcie z jakichś rozgrywek.
2
@KamQiX słusznie, ale wychodzę z założenia, że nie mam czasu po prostu tego rozpamiętywać. Podany przez Ciebie przykład brazylijczyka, gdzie u nich joga bonito to tradycja od pokoleń jest nieco inną sytuacją, niż nasza. Piłka nożna to też i moja pasja, gram i oglądam odkąd pamiętam, nie insynuuj, że mnie nie bolą porażki, też mnie denerwują, tak samo jak durne zachowania piłkarzy i złe decyzje, ale po ostatnim gwizdku trzeba spuścić ciśnienie i obserwować co się wydarzy, a nie chodzić cały dzień ze spuszczoną głową. Może to po prostu kwestia mojej mentalności, lubię wszystko brać na chłodno i spokojnie.
0
@NorbiTBOB "nie insynuuj, że mnie nie bolą porażki"
Nie, nie. Absolutnie nie miałem tego na myśli :)