La Rambla
La Rambla
Online: 643 Culés
Gorące dyskusje
48
Roberdzik to mój ulubiony redaktor, jego artykuły zawsze są merytoryczne i ciekawe. Zasługuje... » Czytaj dalej
28
Guardiola ma chyba największy negatywny hype spośród trenerów. Nigdy nie byłem jego... » Czytaj dalej
0
Coraz więcej głosów wśród światowych polityków, dowódców armii mówiących o tym że III... » Czytaj dalej
Online: 643 Culés
2
Sobota godzina 19:20. A ja siedzę w robocie na nadgodzinach. Tak się kurfa zastanawiam w którym właściwie momencie przegrałem swoje życie? Szkoła i to że nie uczyłem się żeby więcej w życiu osiągnąć? Kiedy to wszystko spieprzyłem? W życiu nie myślałem że moje życie w wieku 28 lat tak będzie wyglądało. Jako nastolatek czy powiedzmy młody dorosły kiedy jeszcze studiowałem, myślałem że będę miał niezła pracę, względnie szczęśliwe życie. Że w sobotni wieczór pójdę spotkać się ze znajomymi na mieście czy chociaz obejrzę film w tv z partnerką. Ale napewno nie wyobrażałem sobie że będę siedział na nadgodzinach w robocie na jakiejś pieprzonej hali produkcyjnej. Pieprzony przegryw ze mnie, sam się sobą brzydzę
2
@RomanHoffer Jakie studia kończyłeś?
Przecież masz dopiero 28 lat. Mój stary robił 6 letnie studia lekarskie potem specjalizacje, doktoraty, tyrał na dyżurach a pierwszy fajny samochód (toyota Avensis) zakupił w wieku 51 lat. Czemu istnieje przekonanie że w wieku 30 lat powinno się zarabiać 15k na rękę, jeździć 2 razy w roku na malediwy a po przyjemje pracy crossfit i pyszne.pl w apartamencie
1
@pt9 presja społeczeństwa, bzdurnie narzucone standardy, wpływ social mediów, można by wymieniać i wymieniać. wszystko to ciśnie, siada na psychę, dodając do tego obiekcje co do przyjęcia pomocy/brak pomocy statystyki samobójstw wg płci są jakie są... sam jestem w podobnym wieku i również podobnie odbieram niektóre sytuacje.
0
@RomanHoffer z tego co widzę co chwile dajesz post o swoim "przegrywie" i o swoim nieszczęśliwym życiu ( był też temat ze latasz w dziurawych skarpetach) stwierdzam fakt jesteś nim bo wielokrotnie pisali co możesz zrobić by to poprawić a Ty dalej ciągniesz w kółko to samo
0
@spacer Pytania są w zasadzie dwa.
1. Czy może coś odłożyć by wyjść z zamkniętego koła przetrwania od 1 do 1 i zacząć jakieś kursy by się przebranżowić lub podnieść kwalifikacje
2. Czy jest ogrem ze nie nadaje się do pracy biurowej. Nie oszukujmy się, produkcja to kutasówka
0
@RomanHoffer co studiowales, ze skonczyles na hali produkcyjnej ?
0
@pt9 1 ) chwalił się w ostatnim czasie ze dostał kasę za sprzedane mieszkanie
2 ) sam osobiście odbieram to za lament :)
0
@pt9 wystarczy już 5 tys na rękę byle praca każdego dnia cię coraz bardziej nie zabijała. Ale tak, chciałbym więcej od życia to prawda. Chciałbym być po prostu szczęśliwy, żeby to życie inaczej wyglądało. Nie musi być to 15 tys, Malediwy i nowiótki Mercedes w garażu. Ale by było lepiej
0
@ronni37 zarządzanie
1
@RomanHoffer
No to czas najwyższy zrobić kolejny krok, bo już pierwszy masz, czyli stwierdziłeś ze jesteś w d…. Polecam zacząć od rozpisania sobie w czym tak naprawdę jesteś dobry, może jakiś doradca zawodowy, żeby tylko określić swoje mocne strony, a potem już jest tylko prościej, bo wiesz co masz robić.
Głowa do góry, ogólnie dziś w 2 lata jesteś w stanie się przebranżowić na większość zawodów (bez ekstremów pokroju lekarz czy prawnik) tylko trzeba nastawić się mocno na zmianę ;)
0
@RomanHoffer No to dlaczego nie zmienisz tej roboty na coś biurowego? Skoro obecnie na produkcji nie dostajesz 5k na rękę to tym bardziej chyba warto poszukać czegoś innego za podobna kasę?