Po serii świetnych wyników Barcelonę czeka dziś prawdopodobnie najłatwiejszy z dotychczasowych rywali. Nie może to jednak rozluźnić podopiecznych Flicka, ponieważ kibice Crvenej Zvezdy z pewnością zgotują świetną atmosferę, a zawodnicy będą chcieli zagrać mecz życia. Czy Barcelona poradzi sobie dziś w Belgradzie? Dowiemy się po godzinie 21:00.
Na samym wstępie zachęcamy do zapoznania się z prezentacją dzisiejszego rywala Barcelony autorstwa red. Dariusza Maruszczaka
Konferencja prasowa
Hansi Flick przyznał na konferencji prasowej, że celem drużyny jest bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, zajmując miejsce w pierwszej ósemce tabeli Ligi Mistrzów. Niemiec zapewnił jednak, że jeszcze daleka droga. Flick skomentował także sytuację Wojciecha Szczęsnego. Pełny zapis konferencji prasowej trenera w tym artykule. Przed Niemcem wypowiedział się natomiast Fermín López, który zapewnił, że druga połowa meczu z Espanyolem nie może się już powtórzyć.
Z kolei trener rywali Vladan Milojević stwierdził, że Barcelona to najlepszy obecnie zespół w Europie. Jego podopieczny, 17-letni Andrij Maksimović, rzucił natomiast wyzwanie Lamine Yamalowi.
Lista powołanych:
Bramkarze: Iñaki Peña, Szczęsny, Astralaga;
Obrońcy: Cubarsí, Balde, Iñigo Martínez, Koundé, Fort, Gerard Martin, Dominguez;
Pomocnicy: Gavi, Pedri, Torre, Fermín, Casadó, Olmo, De Jong;
Napastnicy: Lewandowski, Ansu Fati, Raphinha, Pau Victor, Lamine Yamal.
Kontuzjowani: Ter Stegen, Araujo, Christensen, Eric García, Ferran Torres.
Przewidywane składy
Nie oczekuje się, aby Hansi Flick miał dokonać dziś większych zmian. Jedynie dziennik Sport sugeruje, że od pierwszej minuty może zagrać dziś Frenkie de Jong. Zachęcamy do zapoznania się z przewidywaniami Redakcji FCBarca.com i hiszpańskich dzienników.
Poprzednie starcia
31.10.1996 Crvena Zvezda - Barcelona 1:1 (Jovicić 47' - Giovanni 48)
17.10.1996 Barcelona - Crvena Zvezda 3:1 (Giovanni 34' i 36', Figo 54' - Żivković 21')
03.11.1982 Barcelona - Crvena Zvezda 2:1 (Schuster 57', Alexanko 81' - Gjurovski 54')
20.10.1982 Crvena Zvezda - Barcelona 2:4 (Janjanin 72' i 73' - Maradona 9' i 47', Schuster 64' i 81')
02.01.1963 Crvena Zvezda - Barcelona 1:0 (Kostić 47')
Ostatnie mecze
Barcelona
03.11.2024 Barcelona - Espanyol 3:1 (Olmo 12' i 31', Raphinha 23' - Puado 63')
17.10.2024 Barcelona - Crvena Zvezda 3:1 (Lewandowski 54', 56', Lamine Yamal 77', Raphinha 84')
23.10.2024 Barcelona - Bayern 4:1 (Raphinha 1', 45' i 56', Lewandowski 36' - Kane 18')
20.10.2024 Barcelona – Sevilla 5:1 (Lewandowski 24’ i 39’, Pedri 28’, Torre 82’ i 88’ – Idumbo 87)
06.10.2024 Deportivo Alavés - Barcelona 0:3 (Lewandowski 7', 22' i 32')
Crvena Zvezda
03.11.2024 Crvena Zvezda - Vojvodina 3:0 (Maksimović 20', Djiga 33', Ndiaye 45+1')
30.10.2024 Tekstilac - Crvena Zvezda 0:7 (Katai 8', 29', 59', Maksimović 12', Ilić 57', Sremcević 64' i 89')
26.10.2024 Spartak - Crvena Zvezda 1:5 (Bijelović 58' - Katompa Mvumpa 18', Rodrić 41', Ndiaye 51', Milson 62', Katai 71'_
22.10.2024 Monaco - Crvena Zvezda 5:1 (Minamino 20' i 70', Embolo 45+4', Singo 54', Akliouche 90+6')
18.10.2024 Crvena Zvezda - Radnicki 5:1 (Ilić 4', 33' i 43', Katai 58' i 60' - Ivelija 89')
Sytuacja w tabeli Ligi Mistrzów
Po wczorajszej serii gier Barça zajmuje 15. pozycję w tabeli Ligi Mistrzów z dorobkiem sześciu punktów. Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu, przy sprzyjających wynikach w innych meczach, mogłoby dać Barcelonie miejsce w czołowej ósemce po czterech kolejkach. Z kolei Crvena Zvezda plasuje się na 33. pozycji z trzema porażkami w trzech meczach i bilansem bramkowym 0:9.
Sędziowie
Rozjemcą tego pojedynku będzie Norweg Espen Eskås. 36-latek należy do młodszego pokolenia sędziów, a do tej pory pracował on zaledwie przy sześciu starciach w Lidze Mistrzów. Z każdym sezonem Eskås dostaje do prowadzenia coraz więcej konfrontacji z udziałem wielkich klubów. Tylko w obecnej kampanii brał udział w meczach Milanu z Liverpoolem i Juventusu ze Stuttgartem. Więcej na temat norweskiego sędziego w tym artykule.
Komentarze (11)
17.10.2024 Barcelona - Crvena Zvezda 3:1 (Lewandowski 54', 56', Lamine Yamal 77', Raphinha 84')
Tylko Który z naszych strzelił dla nich gola jako samobój
;)