Kontrolowaliśmy a dominowaliśmy to co innego bo można dominować statystykach i przebiegu meczu w cale nie mając nad nim kontroli, nie mniej wypowiedź z księżyca kiedy tak szybko traci się bramki z jakąś Granadą
@Emerald to jest osobny temat i zupełnie inna rzeczywistość inne realia, wtedy działania Barcelony były jak akt samo sabotarzu a ludziom zarządzającym chyba wydwało się, że ten kurek nigdy nie wyschnie
Valdesa porównał bym do Barteza potrafił genialne mecze rozgrywać i popełnić koszmarny błąd niespodziewanie, zaliczył sezon życia gdzie stał się naturalnym nr 1 w bramce Hiszpanii i doznał koszmarnej kontuzji
Jak widzę te komenatrze to nie wierzę, jeśli, wam przez myśl nie przeszła po tych dwóch meczach lekka trwoga to jest to dla mnie dziwne bo co jeśli w układance Xaviego, Jao tanie się po sezonie elementem niezbędnym? Pojawią się w grze pieniądze, których ni jak Barcelona nie jest w stanie zdobyć... no ale przecież jeszcze zawodnik ma coś do powiedzenie..i co Atletico sprzeda go do Barcy za 15mln plus zmienne mimo, że jego wartość rynkowa będzie oscylować w granicy 100 mln euro? A może sam zawodnik z własnej kieszni wyłoży resztę? Na jakim świecie wy żyjecie? Dziwi mnie jedynie to, że takie dywagacje mają miejsce po 2 bardzo dobrych i w dodatku pierwszych rozegranych meczach. Najważniejsze żeby z tego zawodnika był jak największy pożytek tu i teraz co do reszty to obawiam się, że nie będziemy mieć w temacie zbyt wiele do powiedzenia
@6bakero Bankructwo tak ogromnej marce nie grozi, zmiana właściciela a i owszem na ten moment powinnismy być zadowoleni, że udało się przewietrzyć skład i ożywić w związku z tym nieco nowe nadzieje.
Wszyscy się ciskają o to, że redakcja pisze o Neymarze, który nie jest już piłkarzem Barcy ale przecież jest ewidencja konotacja. Problemy podatkowe wynikają z operacji pozyskania go przez Blaugrane. Oczywiście to nie nasz problem no ale jednak redaktorzy uznali, że chociażby z tego faktu powinna się taka informacja znaleźć, pewnie bardziej w charakterze ciekawostki.
Denerwuje mnie lekceważenie Liverpoolu przez co poniektórych tutaj. Rok temu też byliśmy pewni awansu. Nawet nie musimy rozgrywać fatalnego meczu, wystarczy, że w jakiś dziwny sposób stracimy głupio dwie bramki i zacznie się nerwówka a Barcelonie mimo doświadczenia zdarza się nie zachować zimnej krwi, decyduje dyspozycja dnia. Dopóki sędzia nie zagwiżdże we wtorek po raz ostatni to nie na miejscu jest myślenie o tryplecie.
Jak widzę w jednym meczu ze trener wprowadza zmianę defensywną (pierwszy mecz z Live) zagęszczając środek pola kiedy prowadzimy 2:0 i robi dokładnie to samo kiedy przegrywamy na wyjeździe, ja znawcą nie jestem i nie będę się wymądrzał ale to jest porostu śmieszne, zrewolucjonizować trzeba przede wszystkim podejście piłkarzy bo kiedy nie potrafimy po raz kolejny przypieczętować awansu to zaczyna robić się nie wesoło.
Mam wrażenie ze Neymar woli już być w cieniu Messiego, starszego, bardziej doświadczonego i grająca legendę niż przez gówniarza bardzo zdolnego ale przecież to Mbape miał grać dla Neya a tu taki klops.
Komentarze
0
Kontrolowaliśmy a dominowaliśmy to co innego bo można dominować statystykach i przebiegu meczu w cale nie mając nad nim kontroli, nie mniej wypowiedź z księżyca kiedy tak szybko traci się bramki z jakąś Granadą
0
@Emerald to jest osobny temat i zupełnie inna rzeczywistość inne realia, wtedy działania Barcelony były jak akt samo sabotarzu a ludziom zarządzającym chyba wydwało się, że ten kurek nigdy nie wyschnie
1
Valdesa porównał bym do Barteza potrafił genialne mecze rozgrywać i popełnić koszmarny błąd niespodziewanie, zaliczył sezon życia gdzie stał się naturalnym nr 1 w bramce Hiszpanii i doznał koszmarnej kontuzji
0
Jak widzę te komenatrze to nie wierzę, jeśli, wam przez myśl nie przeszła po tych dwóch meczach lekka trwoga to jest to dla mnie dziwne bo co jeśli w układance Xaviego, Jao tanie się po sezonie elementem niezbędnym? Pojawią się w grze pieniądze, których ni jak Barcelona nie jest w stanie zdobyć... no ale przecież jeszcze zawodnik ma coś do powiedzenie..i co Atletico sprzeda go do Barcy za 15mln plus zmienne mimo, że jego wartość rynkowa będzie oscylować w granicy 100 mln euro? A może sam zawodnik z własnej kieszni wyłoży resztę? Na jakim świecie wy żyjecie? Dziwi mnie jedynie to, że takie dywagacje mają miejsce po 2 bardzo dobrych i w dodatku pierwszych rozegranych meczach. Najważniejsze żeby z tego zawodnika był jak największy pożytek tu i teraz co do reszty to obawiam się, że nie będziemy mieć w temacie zbyt wiele do powiedzenia
1
@6bakero Bankructwo tak ogromnej marce nie grozi, zmiana właściciela a i owszem na ten moment powinnismy być zadowoleni, że udało się przewietrzyć skład i ożywić w związku z tym nieco nowe nadzieje.
18
Wszyscy się ciskają o to, że redakcja pisze o Neymarze, który nie jest już piłkarzem Barcy ale przecież jest ewidencja konotacja. Problemy podatkowe wynikają z operacji pozyskania go przez Blaugrane. Oczywiście to nie nasz problem no ale jednak redaktorzy uznali, że chociażby z tego faktu powinna się taka informacja znaleźć, pewnie bardziej w charakterze ciekawostki.
9
Dziwny jest ten świat bo jak inaczej wytłumaczyć to, że istnieją ludzie kwestionujący wielkość Leo Messiego?
9
Denerwuje mnie lekceważenie Liverpoolu przez co poniektórych tutaj. Rok temu też byliśmy pewni awansu. Nawet nie musimy rozgrywać fatalnego meczu, wystarczy, że w jakiś dziwny sposób stracimy głupio dwie bramki i zacznie się nerwówka a Barcelonie mimo doświadczenia zdarza się nie zachować zimnej krwi, decyduje dyspozycja dnia. Dopóki sędzia nie zagwiżdże we wtorek po raz ostatni to nie na miejscu jest myślenie o tryplecie.
7
Jak widzę w jednym meczu ze trener wprowadza zmianę defensywną (pierwszy mecz z Live) zagęszczając środek pola kiedy prowadzimy 2:0 i robi dokładnie to samo kiedy przegrywamy na wyjeździe, ja znawcą nie jestem i nie będę się wymądrzał ale to jest porostu śmieszne, zrewolucjonizować trzeba przede wszystkim podejście piłkarzy bo kiedy nie potrafimy po raz kolejny przypieczętować awansu to zaczyna robić się nie wesoło.
7
Mam wrażenie ze Neymar woli już być w cieniu Messiego, starszego, bardziej doświadczonego i grająca legendę niż przez gówniarza bardzo zdolnego ale przecież to Mbape miał grać dla Neya a tu taki klops.