Przypominamy zasady, którymi kierujemy się podczas wystawiania ocen, zawarte w regulaminie oceniania zawodników. Pamiętajcie, że jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości lub uwagi związane z artykułem i zamierzacie zadać pytanie w komentarzu, zajrzyjcie uprzednio do działu FAQ – bardzo możliwe, że znajdziecie tam gotową odpowiedź. Życzymy owocnego zapoznawania się z tekstem oraz zachęcamy do pozostawiania komentarzy.
Oceniający: Ero, Ściah
Komentarze (43)
https://www.youtube.com/watch?v=8lAnVtGEbmA
Widać, że Pique zagrywa udem i trafia w dłoń. Według przepisów, od dwóch sezonów obowiązujących, kluczem do decyzji o ręce, jest INTENCJONALNOŚĆ zagrania. Na prawdę nie wierzę, że sobie "zaplanował" dotknięcie piłki ręką, kiedy niezbyt dobrze trafił ją udem. Nawet nie zdążył pomyśleć bo oba dotknięcia dzielił ułamek sekundy. Nieudolna interwencja, ale na pewno nie celowe zagranie.
Luis Suárez
Ocena redakcji
2,5
Ocena czytelników
3,0
Twoja ocena
-
Jego obecna forma jest dramatyczna. Z Juventusem zaliczył jeszcze asystę, jednak w tym meczu pokazał się z fatalnej strony. Zero strzałów, zero groźnych podań, zero dryblingów. Do tego sporo strat. Można go pochwalić jedynie za pracę w pressingu i odbiory (choćby 48. minuta). Powinien wziąć dwa tygodnie wolnego i skupić się na tym, żeby zacząć biegać jak profesjonalny piłkarz. Zgadzam się w 100 %
Czyli na 3 trudniejsze zagrania nie wyszły mu tylko 3 :D
Suareza bym tak nie katował, bo wygląda na to że Valverde go nie potrafi po prostu wykorzystać.
Jestem w pelni swiadomy, iz jest to typ gracza, ktory gra bardzo chaotycznie zazwyczaj i na 5 slabych zagran przypada jedno, ktore jest kluczowe i zapiera dech w piersiach.
Duzo osob broni jego tragiczna, wrecz amatorska gre i przypisuje jego statystyki (wcale nie az tak okazale). Dla tych ktorzy sa wielbicielami "numerkow" i stwierdzenia "Napastnik ma przede wszystkim strzelac", mam pytanie czy aby na pewno wiedza na czym polega gra zespolowa?
Oczywiscie Luis jest wzorowym przykladem jak powinno grac sie z partnerami ale wyobrazcie sobie jak ciezko musi sie im grac z tak tragicznie dysponowanym zawodnikiem. Do czego zmierzam...
Dobra gra Barcy uzalezniona jest od wielu czynnikow i malych detali. Poniewaz nasz styl jest bardzo skomplikowany i jesli jeden lub dwa tryby sie zacinaja mamy spory klopot (patrz zeszly sezon i zbiegajace sie slabe wyniki z forma Busiego i Pique). Wazna jest takze pewnosc siebie, ktora daje plynnosc w grze i brak nerwowosci co czesto objawia sie "podam do najblizszego". Niestety, kiedy jest Luis na boisku taka plynnosc jest niemozliwa. Ogromna ilosc akcji konczy sie na Urusie juz po pierwszym podaniu do niego. Suarez nigdy nie byl sprinterem i nie poruszal sie z gracja Thierrego Henry ale teraz przypomina mi mojego ojca kiedy za mlodu ganialem z nim za pilka w ogrodzie. Do tego problemy z przyjeciem pilki i prowadzeniem jej. Nie wiem co on robil w pre-sezonie...
Bral udzial w Man Vs Food?
Na prawde nie wiem czy nie lepiej byloby zastapic Luisa kims kto, moze nie jest tak nieobliczalny ale chociaz bedzie bral czynny udzial w grze kombinacyjnej co przelozy sie na lepsza plynnosc gry. Paco pokazywal, iz potrafi pograc pilka ale takze wiele razy byl nieobecny na boisku. Denis moglby zagrac na lewym skrzydle a Messi na numerze 9 ale mlodzian powienien na stale zawitac w naszej pomocy.
Arda wciaz jest kontuzjowany a o Dembele juz nie musze wspominac. Jest ciezko...
Luis Suarez to gracz swiatowego formatu i bez jego pomocy nic nie wygramy. Po odejsciu Neya na jego barkach spoczywa wieksza odpowiedzialnosc przy rozgrywaniu pilki. Na razie z tym kompletnie sobie nie radzi. Tacy gracze zawsze wracaja do formy ale ja mam pewne watpliowsci bo roznicą jest byc slabej formie pilkarskiej a byc skoordynowanym prawie jak emeryt.
No nic, trzymam kciuki za naszego żubra :D
Tak był tu wyzywany w czasie swojej oficjalki i chociaż na trochę pozamykał gęby hejterom .
Minimum objektywnosci redakcjo bo zwczyajneie zagral slabo
Suarez, Busi, Messi, Iniesta, Deulofeu moim zdaniem o punkt niżej. Pique o 2, to jakie błędy robi jest niepoważne na tym poziomie.
Vamos Paulinho!