FAQ ocenowy
1. Dlaczego Pique ma tak słabą notę? Przecież strzelił gola. Jego ocena w porównaniu do Messiego to śmiech na sali.
Pozycja pozycji nie jest równa. Każdy piłkarz ma określone zadania na boisku, przez co obrońcy rozliczani są wedle innych kryteriów niż napastnicy. Dodatkowo sam fakt występowania na pozycji pomocnika nie jest jednoznacznym określeniem zakresu obowiązków piłkarza. Defensywny pomocnik będzie rozliczany z realizacji innych celów niż rozgrywający. Analogicznie sytuacja wygląda w innych formacjach. Im bliżej własnej bramki został ustawiony zawodnik, tym bardziej liczy się solidność i nieomylność, a liczba błyskotliwych akcji schodzi na dalszy plan. Napastnicy i rozgrywający muszą podejmować większe ryzyko. Krótko mówiąc, nie można porównywać bezpośrednio not zawodników z różnych formacji, nie mając na uwadze różnic w postrzeganiu ich występów ze względu na zajmowane przez nich pozycje.
2. Barcelona zagrała fantastyczne spotkania, a tutaj tylko 6.0 dla Alby? Kto to ocenia? Każdy powinien mieć przynajmniej 8.0.
Ocena jest indywidualna. Choć podstawą piłki nożnej jest współpraca, nota piłkarza nie jest odzwierciedleniem gry i jej efektów całej drużyny, lecz jego własnej postawy i wkładu w grę. Oznacza to, że może zdarzyć się sytuacja, w której zawodnik otrzyma słabą ocenę, podczas gdy zespół odniesie wysokie zwycięstwo i na odwrót.
3. Opis gry jest nieadekwatny do przebiegu gry zawodnika. Bravo zaliczył tylko jedną dobrą interwencję i właśnie o niej wspomina się w artykule. Nie ma natomiast nic o jego niecelnym wybiciu za linię boczną z 75. minuty.
Jak wspomnieliśmy w regulaminie, opis gry jest tylko uzupełnieniem oceny, w której redaktor ma prawo do swobodnego podkreślenia najważniejszych jego zdaniem aspektów, które wziął pod uwagę przy tworzeniu oceny. Redaktor nigdy nie ma na celu faworyzowania bądź deprecjonowania danego zawodnika. Nie ma żadnego szablonu, według którego redaktor ma obowiązek stworzyć opis, istnieją jedynie wytyczne. Komentarz ma być krótki, zwięzły i podkreślający najważniejsze kwestie wzięte przez redaktora pod uwagę przy wystawieniu oceny. Redaktor publikujący nie ma możliwości zawrzeć w komentarzu wszystkich elementów, na które zwrócił uwagę, więc za każdym razem będzie się zdarzać brak ujęcia niektórych zdarzeń boiskowych, które uznał za mniej istotne. Prosimy zatem o cierpliwość i zrozumienie – każdy z nas ma swoje zdanie i wyczucie konieczności ujęcia odpowiednich treści. Ważne jest, że nie można bezpośrednio porównywać opisów różnych graczy z danego spotkania, nie wspominając już o różnych meczach. Może się tak zdarzyć, że zawodnik popełniający sporo mniejszych i mało znaczących błędów (które nie kwalifikują się na osobne wspominanie), będzie miał podobnie nacechowany opis, co gracz grający generalnie dobrze, ale mający na sumieniu jeden lub dwa „wielbłądy”, które muszą być zawarte w tekście. Opis gry nie podlega zmianie, chyba że są w nim zawarte błędy merytoryczne.
4. Dlaczego Neymar dostał 4.0? Nasza gwiazda nie zagrała wcale tak źle w porównaniu do innych. Przecież to Neymar i nie powinien otrzymywać kiepskich ocen.
Nazwiska nie grają. Zawodnicy oceniani są na podstawie faktycznego wkładu w grę, a nie potencjału. Miara dla wszystkich jest jednakowa. W praktyce może więc dojść do sytuacji, że słaby gracz, który wzniesie się na wyżyny swoich umiejętności, otrzyma niższą ocenę niż dużo lepszy piłkarz mający swój gorszy dzień. Równocześnie ten sam słaby gracz, pokazując ponadprzeciętną dyspozycję, może uzyskać lepszą notę od absolutnej gwiazdy, która zagra fatalnie. Do spotkania zawodnik przystępuje z „czystym kontem” (w kontekście ocen: 5) i jest traktowany na równi z każdym innym piłkarzem. Może zostać to łatwo zrozumiane w kontekście chociażby występów graczy bardzo młodych, nowo przybyłych do klubu lub też wracających po kontuzji. Każdy traktowany jest równorzędnie z piłkarzami doświadczonymi, ogranymi i zdrowymi. Nie uznajemy żadnych ulg (związanych z koniecznością dania graczowi czasu na aklimatyzację, wiekiem, przebytym urazem itp.), ocen „na kredyt” ani również w drugą stronę: kar za poprzednie występy.
5. Pedro grający ostatnie pół godziny ma wyższą notę niż Rakitić, który może nie zagrał dobrze, ale grał więcej? Bez przesady.
Piłkarze wchodzący z ławki są traktowani inaczej niż gracze z wyjściowego składu. Mają mniej czasu na wykazanie się zarówno „na plus”, jak i „na minus”. Jakość i liczba ich zagrań jest rozpatrywana ściśle w kontekście czasu spędzonego na boisku, lecz nie ma między nimi prostego przełożenia w relacji z graczami występującymi od początku. Jeśli na przykład środkowy napastnik rozegra 15 minut i strzeli gola, nie zostanie oceniony jednakowo z napastnikiem, za którego wszedł, a który w przeciągu 75 minut zdobył 5 goli (choć, jak widać, obaj strzelali statystycznie gola co kwadrans). Dodatkowo należy wziąć pod uwagę kontekst danej zmiany z punktu widzenia spełnienia zadań taktycznych nakreślonych przez sztab trenerski oraz wpływu na zmianę sytuacji boiskowej po przeprowadzonej zmianie. Generalnie nie da się porównać ocen zawodników składu podstawowego oraz wchodzących z ławki, korzystając z jednakowego zastosowania kryteriów.
6. Dlaczego zespół oceniający nie zamieszcza statystyki przebiegniętych kilometrów przez zawodników?
Statystyki przebiegniętych kilometrów nie są standardem na portalach statystycznych. Występują one tylko w przypadku szczególnych rozgrywek (wielkie turnieje międzynarodowe oraz Liga Mistrzów) i z tego względu nie jest możliwe uzupełnianie ich po każdym spotkaniu Barcelony. Nigdzie nie ma podanych statystyk przebiegniętych kilometrów z Liga BBVA lub Copa del Rey. Zespół oceniający dąży do ujednolicenia wszystkich artykułów ocenowych i z tego względu nie jest możliwe publikowanie statystyk szczątkowych tylko z wybranych rozgrywek. W wyjątkowych sytuacjach (podsumowania turniejów) zespół oceniający może dołączyć statystykę przebiegniętych kilometrów do podsumowania gry zawodników, jednak nie jest to regułą.
7. Nie rozumiem tego oceniania. Za spotkanie wygrane 4:0 z Recreativo było najwięcej szóstek i może dwie siódemki, a reszta tylko piątki, natomiast za zremisowany mecz na wyjeździe z Bayernem 2:2 większość not to siódemki i ósemki. Gdzie tu logika, żeby oceny z wygranego spotkania były niższe niż za zremisowane?
Tak jak podaliśmy w regulaminie oceniania, do każdego meczu, w którym grają zawodnicy, podchodzimy indywidualnie, biorąc pod uwagę potencjał, klasę oraz formę rywala, jednocześnie analizując grę zawodników, a nie wynik końcowy. Nie oceniamy meczu, lecz postawę poszczególnych piłkarzy Barcelony. Z tego względu może się zdarzyć, że piłkarze mogą mieć wyższe noty za zremisowany lub nawet przegrany mecz z dobrym rywalem, w którym to pokazali wysoką jakość gry, niż za goleadę w starciu ze słabeuszem, w której pozytywem były jedynie gole, a gra pozostawiała wiele do życzenia. Takie podejście do tematu dyskwalifikuje sens porównywania ocen z różnych spotkań i nie powinno się tego robić. Oceny można porównywać tylko w ramach jednego artykułu ocenowego. W przeciwnym razie można nie zrozumieć intencji autorów i wyciągnąć błędne lub zbyt pochopne wnioski.
8. Bardzo fajne są te statystyki, ale przydałoby się jeszcze dołączyć dane odnośnie np. celnych wrzutek, wyrzutów z autu, rodzajów strzałów (prawa noga, lewa noga, głowa) i rodzajów podań (do tyłu, do przodu, wszerz boiska). Czy zespół oceniający zamierza coś z tym zrobić?
Nie planujemy żadnych zmian wprowadzanych obecnie statystyk. Te, które prezentujemy w artykułach ocenowych, są statystykami wyselekcjonowanymi i starannie dobranymi specjalnie dla czytelników. W zupełności wystarczają one do dokładnego spojrzenia na postawę każdego gracza pod kątem cyfr. Brak wprowadzenia szerszych danych jest związany również z czasem i pracą naszego statystyka. W tym momencie liczba danych jest optymalna, a jej zwiększenie mogłoby wiązać się z opóźnieniami w publikowaniu artykułów. Jednocześnie może się zdarzyć, że w niektórych przypadkach statystyki dotyczące konkretnego zawodnika zostaną załączone w treść opisu, ze względu na konieczność nadania mu wyrazistości.
9. Dlaczego zespół oceniający nie zamieszcza ocen sędziego oraz trenera?
Nie możemy tego robić z dwóch przyczyn. Po pierwsze nie mamy dostatecznego wglądu w działania sędziego oraz trenera, żeby móc w przynajmniej przyzwoitym stopniu ocenić ich pracę. Nie wiemy, jakie założenia przekazują sobie sędziowie, co mówią podczas komunikowania się ze sobą i na podstawie jakich przesłanek podejmują takie, a nie inne decyzje. Podobnie jeśli chodzi o trenera – nie wiemy, jak motywuje zespół (nie mamy wglądu do szatni), jaką przygotował taktykę (możemy jedynie domniemywać założenia na podstawie efektów gry piłkarzy) itp. Widzimy tylko człowieka stojącego przy linii bocznej, przekazującego wskazówki oraz dokonującego zmian. Oceniając kogoś na takiej podstawie, to tak jakby podsumować grę piłkarza, biorąc pod uwagę jedynie dystans przez niego przebiegnięty. Może się zdarzyć, że koncepcja trenera będzie idealna, ale wszystko zepsują zawodnicy głupimi błędami. Jak wtedy poprawnie dostrzec geniusz szkoleniowca? Jest to niemożliwe do wykonania. Po drugie niemożliwe jest stworzenie jasnych kryteriów tak jak przy ocenianiu piłkarzy, a bez kryteriów ocena nie ma sensu.
10. W statystykach jest błąd. Siedziałem nad meczem od północy do piątej nad ranem i obejrzałem go cztery razy pod kątem występu Pedro. U was ma 8 strat, a ja naliczyłem mu 10. Moglibyście to poprawić?
Zespół oceniający ma bardzo dużo pracy związanej ze wszystkimi piłkarzami grającymi w danym meczu. Mecz trzeba obejrzeć jeszcze raz, dokładnie go przeanalizować oraz stworzyć rzeczowe i atrakcyjne opisy – czas na to jest niestety ograniczony (zwłaszcza jeśli spotkania są rozgrywane co trzy dni) i nie możemy sobie pozwolić na samodzielne liczenie wszystkich statystyk oraz na odnoszenie się do każdej sugestii czytelników. Tak jak zaznaczyliśmy w regulaminie, w pełni zdajemy się na portale ze statystykami wybrane przez zespół oceniający i nie przewidujemy ich zmian. Jeśli do tego dołączymy fakt, że liczenie statystyk to często bardzo indywidualna kwestia (strata dla jednego nie oznacza straty dla drugiego), tym bardziej nie jesteśmy w stanie wszystkim dogodzić. Podsumowując, wprowadzone przez nas statystyki nie podlegają zmianom.
11. Dziwne te statystyki. Po meczu jak był wywiad z Mascherano, realizator pod jego nazwiskiem wyświetlił "interceptions- 18", a tutaj podajecie, że liczba odbiorów 6. To jak to w końcu jest?
Te różnice związane są z odmienną interpretacją strat oraz odbiorów przez różne źródła. Przykładowo telewizje transmitujące mecze Barcelony mają tendencję do bardzo restrykcyjnego podejścia do tematu (co naszym zdaniem zakrawa o nierzetelność) - jako stratę potrafią zaliczyć choćby niecelny strzał, a jako odbiór przejęcie piłki wybitej przez bramkarza "na uwolnienie". Podobnie potrafią zachowywać się niektóre media katalońskie i stąd czasami trafiają się rozbieżności pomiędzy artykułami ze Sportu czy MD, a naszymi statystykami. Jako oceniający nie zgadzamy się z taką interpretacją zdarzeń boiskowych i kierujemy się wyłącznie statytykami z podanych przez nas w regulaminie portali, w związku z czym mogą one się znacznie różnić od tego, co można zobaczyć w innych źródłach.
12. Zespół oceniający jest niekonsekwentny. W ostatnim meczu Pedro wszedł z ławki, zagrał kwadrans i nie dostał żadnej oceny, a dziś Rakitic pokazał się na ostatnie siedem minut i notę 6.0 dostał. To jak to jest?
Brak oceny nie jest związany z żadnymi ścisłymi ramami. Wynika to z braku możliwości wzięcia pod uwagę obiektywnych aspektów potrzebnych do wystawienia oceny. Jeden zawodnik może zagrać kwadrans lub dłużej, ale mieć tylko kilka kontaktów z piłką oraz zero strat, odbiorów, strzałów, kluczowych podań i fauli – niemożliwe jest ocenienie gracza z tak małym bagażem dokonań w meczu. Nie pokazał nic szczególnego ani na plus ani na minus, ale zagrał zbyt krótko, żeby dać mu notę przeciętną. Z drugiej strony zawodnik może wejść na ostatnie pięć minut i zaliczyć kluczowe podanie, asystę lub strzelić gola – wtedy, pomimo bardzo krótkiego czasu gry, zespół oceniający jest w stanie wystawić konkretną notę zawodnikowi. Z powyższych względów zespół oceniający podjął decyzję, aby nie ograniczać ocen jakimkolwiek "minimum minutowym" spędzonego przez gracza czasu na boisku. I na koniec jeszcze przypomnienie: nie porównujemy ocen zawodników z różnych spotkań
13. Pique Zawodnikiem Meczu wg Redakcji FCBarca.com? Beznadziejny wybór – powinien wygrać Busquets. Czy zespół oceniający może to zmienić?
Nie. ZM wg Redakcji jest wyborem Redakcji, na który użytkownicy nie mają wpływu z tego względu, że mają swój wybór: ZM wg czytelników FCBarca.com. Oczywiście komentowanie przez czytelników wyborów zespołu oceniającego jest jak najbardziej mile widziane, jednak jakiekolwiek zmiany są wykluczone.
14. Beznadziejne to podsumowanie miesiąca. Iniesta zagrał dwa magiczne spotkania, a ma tylko 6,4 przy 6,8 Neymara, który co prawda grał dobrze, ale nie pokazał takiej magii co Andres? Podobnie tytuł Zawodnika Miesiąca: dlaczego ma go Neymar, a nie Iniesta?
Przy tworzeniu podsumowania artykułów ocenowych zespół oceniający korzysta tylko i wyłącznie z opublikowanych już ocen za dany okres. Nie wystawiamy not od podstaw, tylko liczymy średnią arytmetyczną wcześniej już opublikowanych. Z tego względu nie są możliwe jakiekolwiek korekty – 6 dodać 7 to 13, podzielić na dwa daje 6,5 i żadna opinia oraz argumentacja (nawet ze strony zespołu oceniającego) nie są w stanie tego zmienić. Podobnie rzecz się ma z wyborem Zawodnika Miesiąca – zostaje nim zawodnik z największą liczbą tytułów Zawodnika Meczu wg Redakcji FCBarca.com. Jedyny wyjątek, w którym zespół oceniający podejmuje decyzję, to remis pomiędzy zawodnikami (np. jeden i drugi ma w miesiącu trzy tytuły ZM). Wtedy spośród tych graczy tego jednego wybiera Redakcja.