Oceny za pogrom w Vitorii

Drugi zawodnik pod względem wpływu na końcowy rezultat. Piłkarze Alaves, mając korzystny dla siebie rezultat, przez niemal całą pierwszą połowę skutecznie opierali się gościom. Można więc sobie wyobrazić w jaki sposób "okopaliby się" pod własnym polem karnym, gdyby udało im się strzelić gola w 25. minucie - mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Na szczęście na posterunku stał ter Stegen i kapitalną interwencją utrzymał status quo. Plus również za zachowanie w 47. minucie, a także obrony w 62. 64. oraz 77. minucie.

Występ typowy dla Aleixa. Pokazał świetną dyspozycję w kreacji - asysta przy golu Suareza, a także dobre podania w 3., 15. oraz 40. minucie. Z drugiej strony był mocno chimeryczny w defensywie. Udane interwencje (6., 12., 46. oraz 54. minuta) przeplatał prostymi błędami (1., 11. oraz 77. minuta). Nadal nie widać w nim defensora z krwi i kości, jednak momentami jego atuty ofensywne są dużo istotniejsze od wad defensywnych. Wielka szkoda poważnej kontuzji odniesionej w prawdziwie pechowy sposób. Oby jak najszybciej wrócił do pełni sił.

Już w 6. minucie został ukarany żółtą kartką - zbyt zdecydowanie zaatakował rywala, zamiast skupić się na gonieniu futbolówki. Poza tym miał dość lekki mecz - zazwyczaj przechwytywał bezpańskie piłki, a rywale nie dali mu zbyt wielu okazji do interwencji. Zmieniony w drugiej połowie - na PSG musi być w pełni sił.

Przez większość spotkania pewny i solidny, stanowił udany duet stoperów z Umtitim. Miał dwie wpadki w 28. i 47. minucie, ale poza tym nie mamy się do niego o co przyczepić. Dobre interwencje w 50. oraz 53. minucie. Dał radę.

Trudny mecz dla niego, zwłaszcza mając na uwadzę zmianę pozycji w trakcie drugiej połowy. W 25. minucie nie potrafił dogonić rywala, który stanął oko w oko z ter Stegenem. Popełnił także pomniejsze błędy w 5. i 11. minucie. Z drugiej strony zaprezentował udane interwencje w 1., 57. oraz 92. minucie. Bardzo podobał nam się na środku defensywy - w całym meczu uzbierał, wspólne z Mathieu, najwięcej odbiorów ze wszystkich piłkarzy Barcelony na boisku. Nota w górę również za dwa kluczowe podania i cztery dryblingi. Występ obarczony błędami, jednak wyraźnie na plus.

Jako element środka pola potrafił błysnąć podaniem (4., 22. oraz 59. minuta). Poza tym solidnie wypełniał obowiązki defensywnego pomocnika. Plus za interwencje z 12. oraz 61. minuty. Minus za zachowanie tuż przed najgroźniejszą akcją Alaves z 25. minuty - źle ocenił zachowanie rywala, popełnił błąd w ustawieniu i pozwolił rywalom sprawnie wyprowadzić kontrę - nota w dół. Poza tym więcej grzechów nie pamiętamy.

Powoli wraca na właściwe tory, co potwierdza strzelona bramka - jeszcze do niedawna Ivan pudłował w dużo dogodniejszych sytuacjach. Poza tym wyglądał dobrze w środku pola (dryblling w 83. minucie), udanie współpracując z Vidalem - był kluczowym elementem pierwszej akcji bramkowej, uruchamiając Aleixa.

Dobry mecz Andre. Miał co prawda momenty zapomnienia (9. minuta), jednak w większości przypadków dobrze odnajdował się w środku pola. Potrafił zanotować niezłe podanie (30., 32. oraz 43. minuta). Duży plus za udział przy czwartym golu - prostopadłą piłką do Suareza napędził akcję.

Najbardziej aktywny był do momentu strzelenia pierwszego gola. Kilka razy napędzał akcje (9., 22. oraz 26. minuta), strzelał na bramkę i próbował dogrywać do kolegów - niestety z kiepskim skutkiem - szkoda. Później był już mniej aktywny, ale paradoksalnie bardziej efektywny. Udało mu się strzelić trzeciego gola, a także mieć swój udział przy drugim i piątym. Bramka samobójcza również przy jego wydatnym udziale, choć tu trzeba przyznać, że obrońca dobrze wygarnął mu piłkę i tylko szczęśliwy zbieg okoliczności pozwolił na wpadnięcie futbolówki do siatki. Minus za skuteczność strzałów - zdecydowanie poniżej normy.

Nie zawiódł, choć zagrania w stylu nonszalancji z 6. minuty mógłby sobie darować. Poza tym udało mu się strzelić gola i być pośrednio zamieszanym w kolejne trzy (pierwszy, trzeci i szósty). Do tego kilka kluczowych podań (4., 24. oraz 48. minuta) i dryblingów (4/8 udanych). Minus za dość dużą liczbę strat. Bardzo dobrze z plusem.

Po wejściu na boisko niczym szczególnym się nie wyróżnił. Uczestniczył w wymianie podań w środku pola i nie przeciążał się - słusznie.

Wszedł na murawę przy rozstrzygniętym spotkaniu, więc nie musiał za bardzo się starać. Zaliczył jedną interwencję w 79. minucie oraz udany drybling w 91. minucie. Nieźle.

Jedno wybicie w 93. minucie i kilkanaście podań to za mało na jakąkolwiek ocenę.