Sport: Messi nie zagra w Klasyku

Looky

2 listopada 2015, 09:57

Sport

370 komentarzy

Leo Messi na pewno nie zagra w meczu z Realem Madryt, który 21 listopada odbędzie się na Bernabéu. Argentyńczyk będzie potrzebował więcej czasu na rehabilitację - pisze kataloński Sport.

Dziennik informuje, że potwierdziły się doniesienia z zeszłego tygodnia, które sugerowały, iż rehabilitacja Messiego przebiega wolniej niż przewidywano. We wrześniu klubowi lekarze mówili o 7-8 tygodniach przerwy, ale crack Barçy nie ma jeszcze wystarczająco dużo siły, żeby zacząć biegać, więc w ciągu niespełna trzech tygodni nie jest w stanie dojść do pełni sił.

Leo pracuje z dwiema zaufanymi osobami, fizjoterapeutą Luisem Garcíą i masażystą Marcelo D’Andreą. To oni poinformowali Tatę Martino, że piłkarz nie będzie w stanie zagrać w eliminacyjnych meczach z Brazylią i Kolumbią. Brak powołania dla Messiego był pierwszą oznaką tego, że zawodnik będzie potrzebował więcej czasu, by wrócić do zdrowia. Nie zaczął nawet jeszcze biegać, a zakłada się, że ostatni etap rehabilitacji musi trwać od trzech do czterech tygodni. Nie ma więc żadnych szans, by zdążył na Gran Derbi.

Leo chodził o kulach prawie o tydzień dłużej niż wstępnie zakładano, a teraz trzeba czekać kolejny tydzień nim zacznie biegać. Łącznie to około 14 dni opóźnienia. Sport pisze, że nie można mówić o odnowieniu się kontuzji lub braku postępów w leczeniu, ale sam piłkarz jest świadomy, że wcześniejszy powrót na boisko mógłby spowodować bardzo poważny uraz i wielomiesięczną przerwę. Sam zapowiedział już, że nie ustala żadnego terminu i ponownie chce zagrać wtedy, gdy będzie w pełni sił.

[AKTUALIZACJA] Mundo Deportivo pisze z kolei, że ten tydzień będzie kluczowy dla Messiego, jeśli chodzi o występ na Bernabéu. We wtorek i środę Argentyńczyk ma przejść testy mierzące fizyczny progres kontuzjowanego kolana. Piłkarz ma później poinformować o swoich odczuciach, czy są one na tyle dobre, by miał szansę zagrać w Klasyku.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Prawda jest taka, że o zwycięstwie w tym mecz zadecyduje obrona. Liczę po cichu, że Lucho nie będzie się upierał dalej przy 4-3-3 i zagra czwórka w pomocy, bo grać w takim meczu z Munirem albo Sandro to będzie gra w dziesięciu na jedenastu.

@Los_Dawidos: I tak zagramy 4-3-3 :/
Również myślałem o takiej taktyce. Z Sandro czy Munirem nie stwarzamy żadnego zagrożenia. Nawet nie odciągną uwagi obrońców, wariant z 4 pomocnikami byłby zdecydowanie lepszym rozwiązaniem...
« Powrót do wszystkich komentarzy