Lewandowski do Araujo podczas świętowania zdobycia Superpucharu: Musisz zostać

Dariusz Maruszczak

13 stycznia 2025, 22:18

Movistar

67 komentarzy

Fot. Getty Images

Wygląda na to, że coś jest na rzeczy w kwestii odejścia Ronalda Araujo. Podczas świętowania zdobycia Superpucharu Hiszpanii Robert Lewandowski zachęcał bowiem Urugwajczyka do pozostania w klubie.

Wszystko wyłapały kamery telewizji Movistar. Na filmiku widzimy, jak Lewandowski podchodzi do Araujo, który rozmawiał z Gavim, i mówi do Urugwajczyka z uśmiechem „Ronald, musisz zostać”. Następnie dodaje, zwracając się też do pozostałych kolegów słynnym zwrotem „se queda”, którego swego czasu użył też Gerard Piqué wobec Neymara, który oznacza „zostaje”, po czym dodaje „teraz zostaje, nowy kontrakt”.

Lewandowski nie daje za wygraną i mówi do Araujo „Możesz na koniec sezonu, dla ciebie to lepiej, teraz grasz tutaj...”. Ze strony Araujo specjaliści od czytania z ruchu warg odnotowali tylko jedną odpowiedź „bracie…”, bo stoper zasłania usta. Dziennikarz Movistar podsumowuje, że Urugwajczyk nie wyglądał na zbytnio przekonanego.

Zachowanie Lewandowskiego klarownie wskazuje, że Araujo rzeczywiście musiał przekazać kolegom albo zamiar odejścia, albo chociaż rozważanie takiej opcji. Sugeruje to również gest Gaviego podczas tej samej celebracji, gdy pokazywał na Urugwajczyka, prosząc o aplauz od kibiców.

David Bernabéu ze Sportu podaje dziś, że Barcelona chce pozostania Araujo. Laporta zgodzi się na transfer tylko w przypadku, gdyby piłkarz poprosił o to osobiście. Barça nie będzie jednak rozważała ofert niższych niż 50 milionów euro. Takowa ma jednak wkrótce nadejść zdaniem dziennikarzy Relevo.

Zwolennikiem odejścia Araujo nie jest też Hansi Flick. Według Javiego Miguela z ASa podczas następnego spotkania komisji sportowej klubu trener ma wyjaśnić potrzebę zatrzymania piłkarza. Okoliczności zmienia też kontuzja Iñigo Martíneza, który ma wypaść z gry na półtora miesiąca. Przy okazji zachęcamy do przeczytania felietonów Karola Chowańskiego i Michała Gajdka na temat sytuacji Urugwajczyka.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Jeszcze napisz na Instagramie ze zostaje:) już jeden kolega o takim jednym brazylijczyku tak pisał :)

Widać że w Barcelonie każdemu zależy aby Araujo pozostał w klubie. Wiedzą że razem z nim mogą wygrać coś w tym sezonie Przypomina mi team Guardioli który stworzyli Rodzinę Barcelońską, że każdy za każdego by wpadł w ogień. Jeśli odejdzie to tylko przez pieniądze bo sportowo Juventus jest o wiele słabszy od Barcelony. Wydaje mi się że Araujo boi się że powtórzy się sytuacja z PSG, znowu zawiedzie drużynę w decydującym meczu i będzie miała do niego cała Katalonia pretensje.
Powiem tylko od siebie. Piłkarze to tylko ludzie i każdemu mogą zdarzyć się jakieś błędy nikt nie jest doskonały.

Pomijając to co Ronald ma w głowie to jego predyspozycje fizyczne oraz ogranie w zespole są nie do zastąpienia. Podczas finału wszedł nagle po długiej przerwie i czyścił łepetyną wszystkie akcje.
Pochylając się nad listą obrońców to Ingo ma już 33 lata, Pau dopiero 17 a Christensen według mnie nie jest idealnym rozwiązaniem środka obrony na 1 skład.
Żaden z nich nie ma takiego wzrostu i szybkości.
Tylko czy urugwajczyk podporządkuje się pod Flicka pozostaje znakiem zapytania

Jak ma odejść teraz to trzeba od razu ogarnąć jakiegoś obrońcę bo inaczej nic nie ugramy w tym sezonie. Christensen nie gra, Inigo kontuzja, Kounde musi być na prawej bo jest tam świetny. Samym Cubarsim tego nie udźwigniemy, a i tak ma sam sporo minut już na liczniku. Zdecydowanie wolę, żeby Ronald został do lata i wspomógł drużynę.

Nic na siłę. Wróćmy do zasady, że tu trzeba chcieć grać, bo wtedy łatwiej jest oczekiwać od piłkarza zaangażowania. Mieliśmy już najemników, którzy skutecznie opróżnili kasę klubu, a dziś mamy tego efekty. Kolejna rzecz, to fakt, że z zawodnikiem chcącym tu być łatwiej się pracuje trenerowi. Żeby natomiast wykluczyć takie niespójności, że lepszy piłkarz zarabia mniej niż najmnik, to trzeba się w końcu pozbyć tych, którzy odstają poziomem w porównaniu do swojej pensji. Jeśli to zrobimy, to nie będziemy musieli się martwić, że nagle przychodzi taki Araujo i jest zły, że Frankie zarabia więcej, a przecież jest mniej uznanym piłkarzem. Dysproporcja jest w pensjach nadal duża i musi zarząd nad tym pracować. Co do odejścia Ronalda, to uważam, że nie jesteśmy w najgorszej sytuacji patrząc na kolejny sezon l. Możemy zarobić 50mln euro, które później zgodnie z zasadą 1:1 wydać, a trzeba brać pod uwagę możliwość zakontraktowania Tah’a „za darmo”.

Bardzo fajne zachowanie Roberta. Jesli Araujo odejdzie tej zimy okaze sie w moich oczach zwyklym najemnikiem, za grosz honoru i puste slowa o druzynie, tym bardziej ze miał zostac kapitanem na dlugie lata. Dla mnie turbo slabe, kazdy ma slabsze momenty w karierze, ale sztuka jest sie podniesc i pokazac prawdziwy mental, tutaj tego najwidoczniej brakuje. Nie zostawia sie druzyny w polowie sezonu, jedyny plus taki, ze cos sie na nim zarobi, chociaz nie szykuje sie ze beda to krocie ktorych jest zdecydowanie wart.

Jeszcze mógł krzyknąć "Zostań z nami, zostań z nami.."

No jak padło legendarne se queda to dopiero zacząłem się obawiać ze to koniec Urusa w Barcy :(

Lewandowski do Araujo: "musisz zostać"
Araujo do Lewego: "bracie, ok, ale Ty musisz odejść"
I pozniej Lewy zaczął ogłaszać, że zostaje, ale on, a nie Araujo..

Araujo... Każdy chce by został, kibice go uwielbiają, gość zostawia serce na boisku. Kapitan.

Po drugiej stronie barykady jest FdJ lub Ferran, absolutne przeciwienstwo, to uporczywie trzymają się klubu...

Wydaje mi się że Lewy specjalnie nie zasłonił ust i nie tylko on. Jeśli problemem na prawdę są pieniądze to rozumiem i nie rozumiem Araujo. Rozumiem bo każdy chce zarabiać więcej i nie rozumiem bo Barca oferuje znacznie więcej sportowo od Juve mimo wszystko. Problemem może być również stres. Pamiętacie jak w zeszłym sezonie po meczu z realem wszyscy wieszali na nim psy. Miał ciężkie życie w Barcy do tego kontuzja i kłótnie o kasę które rozgrywają się na porządku dziennym w Klubie. Frankie ma ten sam problem. Powinniśmy go puścić ale tylko za naprawdę dobrą kasę i w przypadku kiedy będziemy mogli zarejstrować nowego obrońce i powrócić do zasady 1 na 1 na rynku transferowym. Swoją drogą mamy problemy z finansowym Fair Play jako jedyna drużyna w LaLidze czytaj regulamin LaLigi jest pisany pod real itd. Nie jest żadną tajemnicą komu szefostwo LaLigi kibicuje. Pozdrawiam całe Barcelonismo.

Samo to że mysli o odejsciu wydaje sie abstrakcją przy tym jakie sprawiał wrażenie oddanego klubowi. Mysle ze prędzej czy pozniej odejdzie. Wielka szkoda

Taka trochę mała wpadka ze strony Lewego, że nie zakrył ust.

jeżeli już musi odejść to latem, teraz jest w opór potrzebny

Wydaje mi się że nie radzi sobie z hiszpańskimi mediami i hejtem, ale tak już jest w klubach topowych szczególnie w barcelonie i realu jak coś nie wyjdzie albo zepsuje mecz to odrazu jest lincz, a zeszły sezon nie oszukujmy się był słaby w jego wykonaniu, a w juve miałby poprostu więcej spokoju od tego wszystkiego i czułby się komfortowo z jego rodziną która tak naprawde jest najważniejsza i mimo wszystko przychodził by do juve jako gwiazda z potencjałem na obrońcę światowego topu ale no właśnie czy w juve by się bardziej rozwinął ? Nie sądzę... Jeśli marzy o wielu tytułach i o byciu jednym z najlepszych na swojej pozycji powinien zostać. Barca to klub półkę albo dwie wyżej pod względem sportowym i samej rozpoznawalności klubu na świecie, ale z niewolnika nie ma pracownika, jeśli nie czuje sie na siłach żeby zostać i walczyć nie ma co trzymać go na siłę bo jego forma może już tylko spaść .

Po Araujo widać że niekomfortowo mu z tymi próbami przekonania go

Lewy lepszy dyrektor sportowy niz The Szwagers

Suarez też się zaangażował. Te relacje na Instagramie coś znaczą. Na pewno już napisał do niego coś w stylu "nie rób tego błędu i zostań. To najlepszy klub na świecie i najpiękniejsze miejsce do życia."

60/70 mln euro i do widzenia piekny kawalerze

Dla mnie też jest to dziwne że akurat Juve... Tu napewno nie chodzi o pieniądze bo Juve raczej mu więcej nie da a nawet jak da to nie dużo więcej więc stawiam na jakiś problem z klubem....

Jak będzie cisnął na odejście to nie ma sensu go zatrzymywać. Próbować przekonać i oferować kontrakt tak. Ale trzymanie za wszelką cenę sprowadzi się do tego że odejdzie w 2026 roku w chłodnych relacjach z klubem za darmo.

Jeżeli on ma już w głowie odejście, to odejdzie, nie ma co na siłę zatrzymywać, oddał wczoraj serce, ale on myślami raczej jest poza klubem. Można sztucznie jeszcze tworzyć napiecie ze zostanie jak Neymar, ale to nic nie da.

Raczej nie ma co liczyć na jego pozostanie, jednak za żadne skarby nie można mu pozwolić odejść zimą. Nie możemy polegać na Ericu lub dopiero wracającym Christensenie jeśli ktoś nam wypadnie. Jednak przeboleje to odejście, jeśli przybędzie Tah, a Christensen wróci do szczytu formy. Szkoda że to tak się kończy, ale nie ma co trzymać na siłe

Generalnie nie będę po nim płakał bo nie ma ludzi niezastąpionych ale zwyczajnie dziwi mnie, że chce zrezygnować z najbardziej prestiżowych meczy świata i zespołu na fali wznoszącej na rzecz słabszego sportowo projektu, który również ma burdel instytucjonalny. Teoretycznie jest kwestia kasy ale przecież Juve nie ma z czego sypnąć i nawet przy korzystnych podatkach to na pewno nie będzie podwojenie oferty Barcelony. Możliwe, że potencjalna różnice dałoby się zredukować jakimiś dochodami marketingowymi, które w Barcelonie przy Yamalu, Pedrim i rywalizacji z madrylami są na pewno wyższe niż w obecnym Juve, które nikogo nie interesuje. Nie rozumiem gościa.

@maroon to dla Ciebie nadal za mało że chce odejść?

No niestety Ronald raczej minę miał nietęgą...

Lewy musi błagać kapitana, żeby nie zostawiał zespołu na lodzie w połowie sezonu. Jeśli to wszystko plotki i Araujo zostanie, to świetnie. Jeśli natomiast odejdzie zaraz do Juve, jest to najemnik i tyle.

Nie można nikogo zmusić do pozostania. Jak ktoś tu nie chce być to niech idzie, lepiej żeby byli tacy którzy naprawdę oddadzą serducho za klub.

W dyscyplinie skoków nad herbem Roland Makdonald byłby faworytem do medalu.

Trzeba po prostu sprawić aby został na pół roku i zdobyć mistrza i zajść jak najdalej w LM

Zostanie git nie zostanie przyspieszamy taha też git

Przekonywanie kapitana żeby łaskawie został XD