Sport: Barcelona woli Luisa Díaza od Nico Williamsa

Dariusz Maruszczak

6 czerwca 2024, 23:10

Sport

41 komentarzy

Fot. Getty Images

Do tej pory Nico Williams był wskazywany jako główny kandydat na wzmocnienie lewego skrzydła Barcelony. Ostatnio coraz więcej mówi się jednak o Luisie Díazie, a zdaniem Ferrana Correasa ze Sportu to właśnie Kolumbijczyk jest obecnie głównym celem Blaugrany.

Barça poszukuje skrzydłowego, co przyznał ostatnio sam Joan Laporta, a Hansi Flick ma zgadzać się z takim nastawieniem. Jak podaje Correas, numerem jeden na liście Deco jest obecnie właśnie Díaz. Nico Williams też jest ceniony przez dyrektora sportowego, ale uważa on, że gracz Athleticu potrzebuje przestrzeni, aby w pełni wykorzystać swój potencjał, dlatego bardziej widzi 21-latka w Premier League. Ponadto problemem ma być cena. W Bilbao wskazuje się, że klauzula odejścia reprezentanta Hiszpanii jest wyższa niż 50 milionów euro, a cała operacja mogłaby kosztować około 100 milionów, licząc pensję zawodnika.

Natomiast Díaz, oprócz umiejętności, jest ceniony także za swój charakter. Deco obserwował go już w czasie występów w Porto i zna jego przedstawicieli. Pewnym ułatwieniem miałoby być to, że Díaz jest fanem Barcelony, a zmiana trenera w Liverpoolu może spowodować duże zmiany w składzie tego zespołu. Pozyskanie 27-latka też nie byłoby jednak tanie, bo The Reds zapłacili za niego 50 milionów euro. Być może stąd spekulacje o sprzedaży Raphinhi, który zdaniem Floriana Plettenberga ze Sky Sport jest jednak uwzględniony w planach Hansiego Flicka.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mam nadzieje że nico z yamalem będą zamiatać na euro, może wtedy dopiero deco zmądrzeje

Zamiast wziąć przykład z takiego realu, który mocno inwestuje w młodzież, i dzięki temu mają teraz camavinge, militao, viniego i rodrygo to barca woli sprowadzić 27 latka, który miał jeden dobry sezon w lidze portugalskiej. Jak w tym klubie ma być dobrze?

To może znajdźmy od razu jakiegoś 33-letniego śp, który na skrzydle będzie miał 0,01 udanego dryblingu na 90 minut. Jak sie tak okropnie mylić to o co za różnica czy o metry czy kilometry.
Boz Athletic to w tym sezonie wszyscy grali otwartą piłkę. Nico się sprawdza i w reprezentacji i w mocnej, choć nie topowe drużynie i wszędzie jest jednym z lepszych w drużynie w pewnych kategoriach.

Uwielbiam Nico ale tu sam nie wiem kogo bym wziął. Williams więcej wiatru robi natomiast Diaz jest bardziej bramkostrzelny, wreszcie byłby ktoś kto oprócz skrzydła ogarnąłby także grę w polu karnym

Tu bardziej chodzi ile Deco zarobi na transferze Diaza a ile Nico.
Jakość piłkarska i dobro Fc Barcelony mają mniejsze znaczenie.

"Ponadto problemem ma być cena. W Bilbao wskazuje się, że klauzula odejścia reprezentanta Hiszpanii jest wyższa niż 50 milionów euro, a cała operacja mogłaby kosztować około 100 milionów, licząc pensję zawodnika".
Tak, bo Luis Diaz przyszedłby za darmo i grałby za parę eurocentów rocznie xD
Za L. Diaza trzeba by pewnie zapłacić znacznie więcej niż za N. Williamsa.
Osobiście wolałbym sprowadzić Nico. Młody szybki, świetny technicznie, no i perspektywiczny. Idealnie wpasowałby się do FCB. Diaz to też kot, ale przede wszystkim starszy, a wątpliwe, aby Liverpool go chciał sprzedać.

Ale dziś nie ma prima aprilis xD

Jeszcze sezon się nie zaczął a już ogórki się ukisiły.Barcelona z Deco wyjdzie jak Zabłocki na mydle.

rany, jak to czytam to mam wrażenie, że każdy z was mógłby zostać prezesem Barcelony ;)
Deco to z Xavim miał się chyba zwolnić

Deco out. ......

Obojętne który z nich przyjdzie. Oby dwoje słabi. Poza tym,okienko dopiero się otworzy, więc dzień bez potencjalnego transferu,dniem straconym.

Deco, jedyny znany mi przypadek dyrektora sportowego na takim poziomie, kierującego się w swojej pracy priorytetem powiązań towarzyskich. Pewnie, że ta praca wymaga pewnych koneksji, ale niech to będzie dodatek, a nie punkt wyjścia

Na samo słowo "Deco" podnosi mi się ciśnienie. Nie lubiłem go jako piłkarza, ale jako dyrektor sportowy to już jest spektakularny flop. Koleś jest memem.

Cena wykupu jest podobna a nawet w przypadku Diaza może być wyższa (Liverpool może powiedzieć ile zechce, nie ma klauzuli wykupu) ale przynajmniej Nico to zakup na lata, chłopak ma 20 lat jakoś i po kilku latach wciąż albo będzie grał w Barcelonie albo będzie można liczyć na jakąś sprzedaż…po kilku latach Diaz to już będzie mógł odejść za dwie piłki i koszulkę.
W Barcelonie niezmiennie najlepiej się robi interesy w gronie znajomych i tyle…nie ważne dobro klubu w dłuższej perspektywie.

Praca Deco to jeden wielki zart.

Kolejny absurdalny artykuł.

Powiem tak, jeśli jest to "zasłona dymna" żeby kupić Nico Williamsa to jest ona słaba. Jeśli to prawda to nie warto komentować pracy Deco bo facet się po prostu kompromituje i polega wyłącznie na znajomościach, a nie interesuje go przyszłość Barcelony.

Nico jest za drogi, bo będzie kosztował w okolicach 60mln, a nie tak jak wcześniej zakładano 50mln, za to Luiz Dias jest ok, bo jak ostatnio gdzieś pisali Liverpool chce za niego 80-100mln. Żeby nie było tak widać różnicy w cenie doliczymy pensję Nico w trakcie 5-letniego kontraktu to wtedy będzie to lepiej wyglądało niż sama kwota odstępnego za Diasa. Deco mógłby się przestać kompromitować.

Deco to się nadaje to pchania karuzeli.

Chciałoby się powiedziec: czy wam się już do końca sufit na łeb spier...?

Chyba trzeba zrobić sobie przerwę od tych newsów, bo kogoś ewidentnie gniecie.

Nikogo porządnego nie kupimy bo nas nie stać. Więc zaczynają się pojawiać jakieś z dupy nazwiska. Jak nie ma kasy to się zęby zaciska i wpyerdala to co się samemu wyhoduje. Już mnie wqrwia czytanie o tych Wymarzonych transferach Deco. Zachowuje się jakby dostał od taty 5 zeta w ciastkarni i qrwa kupi byle szajs ,żeby tylko coś kupić.

Chyba im coś ciężkiego na głowę spadło
To przecież absurd

Jedyny sluszny wybór to powrót Alemnego a wyjebanie deco

no jestesmy debilami Diaza kupic ktory gra totalne gowno

Wiadomo już kiedy nowy psychiatra zaczyna pracę?

Jeżeli ktokolwiek woli Diaza od Nico to znaczy że jest niespełna rozumu i nie powinien pracować na poważnym stanowisku. Jedyny argument za Diazem to zwyczajne kolesiostwo.

Dla mnie to absurd i nie wierze w to.

Nie no Nico musi przyjść nie róbcie sobie żartów

Laporta i to całe kółeczko wzajemnej adoracji doprowadzą ten klub do ruiny
Oby to była zasłona dymna.
konto usunięte

Nico Williams i tak nie przyjdzie, dopiero co pół roku temu przedłużył kontrakt i w wywiadzie mówił, że kibice mogą być spokojni o jego przyszłość, a dziennikarze ciągle wieszczą transfer.

Najważniejszy transfer to Deco OUT.