FC Barcelona wyznaczyła dwie pozycje jako priorytety do wzmocnienia składu tego lata. Pierwszą jest piwot, a drugą lewy skrzydłowy. Choć według większości mediów celem numer jeden na tę drugą pozycję jest Nico Williams, Mundo Deportivo pisze dziś o Luisie Díazie z Liverpoolu.
Jak twierdzi Fernando Polo z MD, Barca sumiennie przeanalizowała rynek w celu znalezienia zawodnika, który mógłby zapewnić najwyższy poziome ze wszystkich, którzy są dostępni tego lata. Według analizy sportowej najlepszym z nich jest Luis Díaz, 27-letni skrzydłowy Liverpoolu. Problem polega na tym, że Kolumbijczyk ma kontrakt z angielskim klubem do 2027 roku. A to oznacza, że aby go pozyskać, należałoby dokonać dużej inwestycji. Barça jest tego bardzo pewna i zidentyfikowała klucz do tej operacji: Raphinhę.
Brazylijski skrzydłowy z kontraktem do 2027 roku ma za sobą bardzo dobry sezon i jest wysoko ceniony przez Deco i jego współpracowników. Po 37 rozegranych meczach ma na koncie 10 goli i 12 asyst. Szczególnie błyskotliwy był jego występ przeciwko PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, przeciwko któremu strzelił trzy gole.
Jest jednak jeden czynnik, który działa na jego niekorzyść: jego naturalną pozycją jest prawe skrzydło, gdzie Lamine Yamal ma praktycznie zagwarantowane miejsce w wyjściowym składzie. Dlatego też "Rapha" jest jednym z piłkarzy wystawionych na sprzedaż i nie brakuje zainteresowanych klubów z najwyższej półki. Brazylijczyk miał już otrzymać jedną ofertę z Arabii Saudyjskiej, ale została ona odrzucona.
Barça wie, że Luis Díaz chciałby grać dla Barçy, co potwierdził niedawno jego ojciec. Co więcej, w ostatnim czasie spadła na niego spora krytyka ze strony środowiska Liverpoolu. Odejście Jürgena Kloppa, który mocno na niego postawił, również mocno na niego wpływa.
Aktualizacja
9:43 Florian Plettenberg (Sky Sports): Hansi Flick zdecydowanie uwzględnia Raphinhę w swoich planach. Uważa 27-letniego skrzydłowego za potencjalnego kluczowego gracza. Raphinhą interesuje się jednak wiele klubów, szczególnie te z Arabii Saudyjskiej. Ostateczna decyzja co do przyszłości Raphinhi jeszcze nie została podjęta.
Komentarze (49)
To w tym roku będzie to samo i skończymy z kimś na poziomie Oriola.
Już zaczyna się powolne obniżanie poziomu.
To by chodzilo, po co sprowadzać zawodnika dobiegającego 30 lat
Ale to fakt, myślę że Raphinha dużo bardziej pasuje do klubu który gra z kontry niż w ataku pozycyjnym
Można by było zadać pytanie co w takiej sytuacji by zrobił Perez - obstawiam że trzymałby się kadry jaką posiada, nawet nie sprowadzał pivota promując Casado, a w ratach sprowadzał jedynie talenty uznawane za epokowe, aby cała stosunkowo młoda kadra wspólnie się rozwijała (doświadczonych piłkarzy stanowiących wzór i pomoc przy rozwoju już mamy). Tak by zrobił mądry zarządca balansując spłatę długu i rozwój zespołu.
Już widzę jak Deco dzwoni do agenta Raphinhii, którym jest Raphinha i pyta się go czy chce odejść z klubu - nawet nie chce mi się już śmiać z ludzi którzy wierzą że zostanie sprzedany jak zapewne dla Flicka będzie bardzo możeliwe, że starterem oraz odciążeniem Yamala jednocześnie (wierzę że trener będzie szanował zdrowie piłkarzy).
Ja jestem zwolennikiem aby Barcelona nie posiadała klasycznego skrzydła na lewej stronie, a uniwersalnego ofensywnego pomocnika który odnajdzie się w każdym możliwym zestawieniu taktycznym włącznie z nowoczesnymi formami ataku oraz będzie potrafił budować przewagi jednocześnie nie zapominając o bronieniu. Przykładowo Diaz nie rozwiązuje problemu bo gdyby Raphinha grał w LFC to by wykręcał bez problemu dużo lepsze liczby - to system Xaviego ograniczał Raphinhę, a Flick to nowe rozdanie.
Śmieszą mnie trochę mity o dryblerach, których potrzebuje Barcelona - ja cenię sobie bardziej uniwersalność piłkarza niż szarpacza, który w momencie trafienia na ścianę nie będzie miał nic więcej do zaoferowania, ale przyjrzyjmy się skuteczności dryblingu w sezonach ligowych 23/24 poszczególnych piłkarzy:
Yamal - skuteczność 55% (1.9 na mecz)
Raphinha - skuteczność 56% (0.9 na mecz)
Nico - skuteczność 48% (2.8 na mecz)
Diaz - skuteczność 54% (1.9 na mecz)
Silva - skuteczność 64% (1.2 na mecz)
To pozory że Nico jest wybitnym dryblerem - bardziej to kwestia ilości prób.
----
Jakich piłkarzy by sprowadził Perez do Barcelony na miejscu Laporty?
Nusa - skuteczność 52% (2.1 na mecz) - wielki talent 3 lata młodszy od Nico
Doue - skuteczność 67% ( 2.1 na mecz) - największy talent ze wszystkich wymienionych i najlepszy drybler top5 lig w Europie - nikt nie jest bardziej skuteczny, na każdej przestrzeni jest w stanie przedryblować przeciwnika (nie tylko wyjście na wolne pole), może grać na 3-4 pozycjach na równie wysokim poziomie, jego pik rozwojowy nawet jeszcez nie jest na horyzoncie a jest tak samo jak Nusa 3 lata młodszy od Nico.
Perez by się zastanawiał pomiędzy Nusą i Doue w zależności od kontaktów, ale zapewne byłby to Doue ze względu na możliwą płatność ratalną, przystępną cenę i Cruyffa, który m.in. zapraszał go do Barcelony.
Raphinha nie chce odchodzić i bardzo dobrze.
Kolejna losowa plotka
Wg mnie prawe skrzydło jest obsadzone bardzo dobrze. Czym powinni się zająć to lewe skrzydło, podziękowanie Felixowi, sprzedaż Ferrana i Fatiego.
Ale nasz klub jest z tego znany więc bym się nie zdziwił.