Przypominamy zasady, którymi kierujemy się podczas wystawiania ocen, zawarte w regulaminie oceniania zawodników. Pamiętajcie, że jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości lub uwagi związane z artykułem i zamierzacie zadać pytanie w komentarzu, zajrzyjcie uprzednio do działu FAQ – bardzo możliwe, że znajdziecie tam gotową odpowiedź. Życzymy owocnego zapoznawania się z tekstem oraz zachęcamy do pozostawiania komentarzy.
Oceniający: Piotr Guziński
Ocena trenera: Xavi Hernández - 6.0
W wyjściowym składzie spodziewaliśmy się większych rotacji. Z powodzeniem od pierwszych minut mógł wystąpić Hector Fort – zarówno w miejscu Cancelo, jak i Julesa Koundé, który potrzebuje odpoczynku. Oczekiwać można było również, że Xavi da odpocząć Laminowi Yamalowi i Cubarsíemu, którzy w ostatnim czasie grają bardzo dużo. Cieszyć nas może fakt, że Pau rozegrał w niedzielę jedynie 62 minuty, a zmiany Felixa, Pedriego i Christensena trzeba rozpatrywać pozytywnie. W pierwszej połowie docenić możemy reakcję na wydarzenie boiskowe, kiedy to Rayo zaczęła przyspieszać, a Barcelona miała problemy z wyprowadzeniem. Xavi pokazywał wtedy zawodnikom, aby częściej grali z pominięciem drugiej linii, co zmieniło się około 30’ i dało to pozytywne rezultaty.
Ocena sędziego: Gil Manzano - 6.0
Uwielbiany przez kibiców Barcelony sędzia ponownie poprowadził mecz Blaugrany. Tym razem Gil miał ułatwione zadaniem, gdyż tempo spotkania utrzymywało się na niskim poziomie, nie było kontrowersyjnych czy trudnych do oceny sytuacji, a intensywność była niska. Przyczepić można się do tego, że w pierwszych minutach zbyt często sięgał po kartki i w pierwszej połowie pokazał aż cztery kartoniki, co nie było konieczne. Odgwizdanie faulu Raphinhi za delikatne starcie w 28’ – przy walce bark w bark – było przesadą, zwłaszcza że chwile później twardsze przewinienie na Brazylijczyku nie zostało odgwizdane. Natomiast największym błędem, jaki popełnił Hiszpan w tym spotkaniu, było niepokazanie kartki Robertowi Lewandowskiemu za popchnięcie Oscara Valentina w polu karnym w drugiej połowie.
Komentarze (0)