Co się dzieje z obroną Barcelony?

Krystian Cichocki

27 września 2023, 10:30

Mundo Deportivo, Twitter

40 komentarzy

Fot. Getty Images

W obecnym sezonie FC Barcelona nie przegrała żadnego spotkania w siedmiu kolejkach ligi hiszpańskiej, ale zachowała tylko trzy czyste konta. Warto dodać, że w poprzedniej kampanii Blaugrana była bliska pobicia rekordu meczów bez straty gola. Gdzie więc leży problem?

Marc-André ter Stegen poprzedni sezon zakończył z 26 czystymi kontami i tylko 18 straconymi bramkami w 37 meczach. Jak dotąd niemiecki bramkarz nie może pochwalić się tak dobrymi statystykami, a we wczorajszym zremisowanym 2:2 meczu z Mallorką popełnił poważny błąd przy pierwszy golu dla gospodarzy.

Po siedmiu kolejkach Barcelona ma na swoim koncie osiem straconych bramek, czyli tyle samo ile miała po 25 kolejkach w zeszłym sezonie. W pierwszych siedmiu meczach poprzedniej kampanii tylko Real Sociedad potrafił strzelić bramkę Barcelonie i nawet to nie wystarczyło do zwycięstwa, ponieważ Blaugrana wygrała tamto spotkanie 4:1.

Jak pisze Mundo Deportivo, przyczyn takiej sytuacji należy szukać przede wszystkim w błędach indywidualnych i problemach z koncentracją, a także w nadmiarze zaangażowania w ataku, które powoduje problemy z tyłu. Xavi próbował wyjaśnić grę swojego zespołu na pomeczowej konferencji prasowej.

- Popełniamy błędy i musimy być bardziej skoncentrowani. To nasz słabszy punkt. Jeśli chodzi o kreację, to kreowaliśmy. Musimy być bardziej cierpliwi i spokojni, ale uważam, że stwarzaliśmy sobie okazje na wygranie meczu. – tłumaczył trener Barcelony.

Warto również zauważyć, że w każdym meczu ligowym w obecnym sezonie Xavi wystawiał inną linię obrony.

Getafe – Barcelona (0:0): Balde, Christensen, Koundé, Araujo

Barcelona – Cádiz (2:0): Balde, Frenkie, Christensen, Koundé

Villarreal – Barcelona (3:4): Alonso, Christensen, Koundé, Sergi Roberto

Osasuna – Barcelona (1:2): Balde, Christensen, Koundé, Sergi Roberto

Barcelona – Betis (5:0): Balde, Christensen, Koundé, Cancelo

Barcelona – Celta (3:2): Alonso, Christensen, Koundé, Cancelo

Mallorca – Barcelona (2:2): Balde, Íñigo, Araujo, Cancelo

Co ciekawe, w poprzednim sezonie trener Barcelony również eksperymentował z ustawieniem na początku rozgrywek i mogliśmy oglądać sześć różnych linii obrony w pierwszych ośmiu meczach.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Przy piwrwszym golu przydałaby się też lekka krytyka w stronę Romeu, który kompletnie źle ustawił i poruszał się względem tego jak ustawiony był Inigo i Marc. Zamiast biec w linii prostej twarzą do Inigo ułatwiając sobie i Marcowi minięcie pierwszej linii pressingu, to ten biegł diagonalnie i twarzą w stronę bramkarza uniemożliwiając sobie możliwe dogranie dokładnej piłki. W ten sposób nie dał dobrej opcji Ter Stegenowi, aby mu podać. Mały błąd, ale dosyć kosztowny, bo byłby bliżej piłki potym nieudanym dograniu, ale również miałby większe szanse na przerwanie akcji wtedy. Poważny błąd Ter Stegena i krytyka się należy jemu jak największa, ale Romeu nie ułatwił tam zadania.

@Rewolucja123 przy pierwszym golu to sie mats odkleił i nie ma co tutaj dyskutować nad ustawieniem obrony. Takich błędów się nie popełnia na tym poziomie moim zdaniem.

@Rewolucja123 twoja teoria o Romeu miałaby sens, gdyby Ter Stegen podał dokładnie a Oriol straciłby ja. A przy tak nie dokładnym zagraniu Hiszpan ns rękach mógłby stać a i tak wina jest w 100% bramkarza
« Powrót do wszystkich komentarzy