Wczorajszy mecz Barcelony z Manchesterem United obfitował w różne kontrowersyjne decyzje sędziowskie. Po zakończeniu spotkania na pracę arbitrów solidarnie narzekali Xavi i Erik ten Hag. Barça zwraca uwagę na brak podyktowania rzutów karnych, a goście krytykują, że Katalończycy kończyli pojedynek w pełnym składzie osobowym.
Wzburzenie Barcelony spowodowała przede wszystkim sytuacja z nieodgwizdaniem jedenastki po zagraniu ręką Freda w końcówce rywalizacji. Analityk Mundo Deportivo i były arbiter Barrenechea Montero uważa, że było to klarowne przekroczenie przepisów, a Barça powinna otrzymać rzut karny. Dziwi go również, że VAR nie powiadomił o tym sędziego Maurizio Marianiego. Według Barrenechei interpretacja zagrań ręką w europejskich pucharach najwyraźniej różni się od hiszpańskiego podejścia, a przekroczenie przepisów musi być bardziej klarowne.
Z kolei w przypadku wślizgu Wan Bissaki na Jordim Albie w 37. minucie Barrenechea stoi na stanowisku, że nie było rzutu karnego, ponieważ kontakt nie był wystarczający, aby odgwizdać jedenastkę. Były sędzia analizował to jednak tuż po spotkaniu, a dokładniejsze powtórki pokazują, że ten atak był bardzo niebezpieczny.
tak pic.twitter.com/05jxjWPngt
— Piotrek (@pitorek) February 17, 2023
Ekspert Marki Pavel Fernández twierdzi zresztą, że w tej sytuacji Barça powinna otrzymać rzut karny, za to jego zdaniem arbiter podjął dobrą decyzję przy zagraniu ręką Freda ze względu na niewielki wpływ na zmianę toru lotu piłki. Co ciekawe, użytkownicy portalu tego madryckiego dziennika w większości uważają, że sędzia powinien odgwizdać jedenastki w obu przypadkach.
Natomiast Manchester krytykował przede wszystkim brak odgwizdania faulu Julesa Koundé na Marcusie Rashfordzie w 63. minucie. Według Barrenechei zajście nastąpiło przed polem karnym, więc nie ma mowy o podyktowaniu jedenastki. Zdaniem byłego arbitra Mariani powinien był jednak odgwizdać faul, co rodzi wątpliwości, czy Francuz nie powinien zostać ukarany czerwoną kartką, ponieważ był ostatnim obrońcą. VAR nie interweniował, bo do sytuacji doszło poza polem karnym. Polski arbiter Łukasz Rogowski uważa, że Koundé powinien zostać wyrzucony z boiska, a Barcelonie należały się dwa rzuty karne.
Rzut karny z gatunku ewidentnych. Kartka minimum żółta, choć to wygięcie kostki mogło skończyć się poważną kontuzją, więc dywagować można o czerwieni. https://t.co/yayG3ZKPF0
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) February 17, 2023
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego w 37' nie było rzutu karnego. Rozumiem, że bliska odległość, ale takie ułożenie ręki jest nieakceptowalne. Jest ono bardzo nienaturalne i w żadnym stopniu nie wynika z ruchu zawodnika. pic.twitter.com/EqYTqJi127
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) February 17, 2023
Przewinienie ma miejsce przed polem karnym. Zawodnik Manchesteru United leci sam na sam z bramkarzem, mając opanowaną piłkę. Moim zdaniem rzut wolny i czerwona kartka za DOGSO. Oj, nie był to dobry mecz włoskich sędziów, a zwłaszcza VAR... https://t.co/fijrdOVot4
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) February 17, 2023
Komentarze (27)
2. Karny za rękę Freda
3. Czerwona dla Weghorsta za stempel na nodze Roberto
4. Brak czerwonej dla Koundé; teatr Rashforda
Tak to widzę.
Owszem sędziowie popełniają błędy ale po to mają VAR żeby sobie podejść i skontrolować.
2 ewidentne karne
Żółta dla bissaka
Żółta dla holenderskiej wieży.
Faul Kounde....?? Jak nie gwiżdżą takich karnych i kartek to to nie jest faul.
Za delikatne. Na tej powtórce nie widać nic dokładnie...
https://twitter.com/Zona_Blaugrana/status/1626324051017846785?t=kzVtKHoXLiGNeUCujCCycg&s=19