O sobie

  • Zainteresowania Brak informacji
  • Ulubiony zawodnik Brak informacji
  • Ulubione zespoły Brak informacji
  • Barcelonie kibicuję od Brak informacji

Statystyki

  • Dni w serwisie 3283
  • Liczba komentarzy 2350
  • Polecenia 5218

Komentarze

0

Najważniejsza jest wygrana, pomimo wielu kontuzji i nieobecności kluczowych graczy. Z psychologicznego punktu widzenia, trudna wygrana z Realem, na ich stadionie, dobrze wpłynie na zespół, po porażkach z United i Almeria. Zespół jest zbudowany, a sentencja "musimy wyjść z nożem w zębach", niech będzie towarzyszyć "Nowej Barcelonie".

Drugą, bardzo ważna rzeczą po tym meczu, wartą do odnotowania, jest zatrzymanie Realu. Z psychologicznego punktu widzenia, ta wygrana może mieć nieoceniony skutek w kontekście walki o mistrzostwo kraju. Gdyby Real wygrał, mógłby złapać wiatru w żagle. Wchodzimy w decydującą fazę sezonu. Klasyki w pucharze i lidze, są decydującymi starciami. Nie możemy pozwolić, by Real się na nas rozpędził.

Gramy o krajowy dublet!

0

Uuu... To se jeszcze posiedzi.

1

@MateuszDoniec może tylko Osimhen z Napoli.

Rashford i Osimhen, ależ bym chciał tutaj jednego z nich, żeby deptali po piętach Robercikowi

0

@halfnolife wiadomo. Tym bardziej, że podpisując umowę, nie wiadomo, czy zawodnik nie złapie poważnej kontuzji.

To jest "ryzyko" klubu. Dajemy 7 baniek netto, grasz u nas, liczymy, że jak najlepiej.
Wyszło jak wyszło i teraz Fati jest obciążeniem dla Barcelony. Masa kontuzji, nie wiadomo ile operacji, leczenie zachowawcze, długa przerwa od gry, jest wiele czynników, przez które teraz jest jak jest.
Może być tak, że za rok, dwa, wróci do swojej najwyższej formy i te 7 baniek, będzie dużo mniej warte niż jego wkład w grę, ale z drugiej strony, może być z nim jeszcze gorzej i jego kontrakt, to będzie totalna wtopa.

Umowa zawodnika, to zawsze jest "problem" dla klubu, bo albo przepłacasz, albo płacisz za mało i wtedy inni zarzucają na niego swoje sieci.
Przykład Fatiego idealnie pokazuje, z czym to się wiąże dla klubu. Nie twierdzę, że w momencie podpisywania umowy (przed kontuzjami) nie był wart tych pieniędzy. Problem w tym, że dziś, nie jest ich wart.

Teraz to Lapcio i cały trzon sportowy mają z tym problem. Bo może odpali i będzie gwarancją goli na przyszłość, może nie odpali i stracimy inwestowane w niego pieniądze, może go sprzedamy i odpali w innym miejscu, gdzie będzie strzelał, być może nawet przeciwko nam, albo sprzedany w inne miejsce, posypie się jeszcze bardziej, jak Jese z Realu i ślad po nim zaginie.

Fati ma dopiero 20 lat. Teoretycznie, cała kariera przed nim. Praktycznie, nikt z nas nie wie, jaki naprawdę jest jego stan fizyczny. To już muszą ocenić w klubie. Oni mają sztab medyczny, który czuwa nad Fatim i przekazuje informacje "do góry". Muszą ocenić, co wg ich raportów będzie najlepsze dla klubu.

Ja, nie jestem w stanie określić, czy trzeba go sprzedać, czy nie. Z jednej strony, ma dopiero 20 lat. Ogromny potencjał, który zaprezentował przed urazami. Teraz, nie wiadomo, jaki jest jego faktyczny stan zdrowia oraz znacznie obciąża budżet.

Najgorsze jest to, że klub ma tylko ok 25% szans na podjęcie słusznej decyzji. Bo jeśli nawet, "dzisiaj" sprzedadzą go za 50 baniek i zwolnią część budżetu pałacowego, to w perspektywie czasu, ta decyzja może być najgorszą z możliwych.

Można powiedzieć, że niedawno podobnie było z Dembele. Też był przepłacany za leczenie kontuzji. Tego nie przewidzisz. A przecież zawodnik, sam nie chce być wiecznie kontuzjowany.

Trudny temat do rozwiązania. Moim zdaniem, takie sprawy, "sytuacje bez wyjścia", najlepiej rozwiązują się same, z upływem czasu. Rok, dwa i sprawa sama się rozwiąże.

0

@totalcrack hmm... Patrząc na jego aktualną formę, to trochę dużo.

Dzięki za info.

Zobacz wszystkie

82

Dlatego tak naciskał na transfer do Barcy po odejściu Neymara. Gdyby wtedy do nas nie trafił, Barca mogłaby kupić kogoś innego, tym samym zamykając drzwi przed Dembele.
Nie oszukujmy się, ale "pociąg" do Barcelony nie trafia się często.

78

Takie rzeczy tylko w Barcelonie. Każdy inny kibic skakalby z radości, bo do drużyny dojdzie jeden z najlepszych zawodników w lidze, uniwersalny, do pomocy i ataku, piłkarz kompletny, dobry technicznie, nadający się do gry na małej przestrzeni, ambitny, doświadczony, waleczny, potrafiący wykończyć akcję, strzelić z daleka, wytrzymały...

Nie wiem o co Wam chodzi ludzie, taki ktoś jest potrzebny Barcelonie, gość do środka pola, z powodzeniem może grać na każdej pozycji w ataku, uniwersalny, twardy. Moim zdaniem ktoś taki jest potrzebny jak mało kto. Strzela, asystuje, broni, walczy za dwóch, w spotkaniach o dominację w środku pola jest idealny. Iniesta nigdy nie będzie doskakiwal do przeciwnika, tak jak on. Poza tym, do dlaczego zawsze Barcelonę mają kopać po nogach, ktoś taki jest potrzebny, samym wyglądem budzi respekt wśród rywali.

Piłkarz światowej klasy. Mówicie, "goraca głowa", bo rzucił butem i dostał czerwoną kartkę w meczu z realem. A ilu z Was wie, że to była jego pierwsza czerwona kartka w AtM? Daje z siebie 300% w każdym meczu. Otoczyć takiego piłkarza technikami typu Messi, Ney, Suarez czy Iniesta, do tego Masche i mamy mieszankę wybuchową. Taki twardziel jest potrzebny, bo sam Masche to za mało na ostro grające zespoły. Su, Turan, Rakitic, Busi, Pique, Masche i już nie mamy samych chloptasiow składzie, oni sie nie dadzą tak łatwo przepchac, przewrócić.

Transfer na pewno lepszy niż Pogba. Turan już udowodnił swoją wartość, a przed tamtym jeszcze dluuuga droga to tych 100 mln, o które wołają.
Arda, zapraszamy i życzymy powodzenia!

66

Aż strach pomyśleć, co gra najlepszy piłkarz na świecie, skoro Messi jest 2 ...

52

Musisz się oglądać za realem?
Każdy sukces Barcelony porównujesz do realu?

Jak można porównać 3 tryplety do 4 LM? Przecież to 9 tytułów do 4? I Ty masz jeszcze wątpliwości, co ma większą wartość? real pokazał, że żeby wygrać LM, można prawie przegrać z Legia i zagrać kupę w fazie grupowej LM, a wystarczy się spiąć na 7 meczy fazy pucharowej. Tryplet, wygrywasz formą przez cały sezon.

Nie daj się wciągnąć, w ten medialny bełkot, że sezon z liga i pucharem krajowym jest mniej warty od LM. G ###o prawda. LM jest po prostu bardziej medialna, bo to oglądają wszyscy, jak MŚ. Poza tym, tej LM towarzyszy dodatkowa otoczka, trzeciej z rzędu, a to juz jest coś historycznego.

51

Patrzę co tu piszecie i ręce opadają. Wy jesteście kibicami?! Wy oglądacie futbol?!

Ludzie, dopóki piłka jest w grze to wszystko jest możliwe.

Legia vs real, 3-3, przed meczem któryś z Was powiedziałby, że jest możliwy taki wynik?

5 bramek Lewandowskiego w 10 minut, któryś z Was uwierzylby w to przed meczem?

W come back Liverpoolu w finale 2005 roku uwierzylby ktoś z Was?

No właśnie, Milan wygrywał 3-0 i był pewny, że już ma puchar. Podobnie może być z PSG, że już są w kolejnej rundzie. G prawda, to jest futbol!



Mnie piłka nauczyła tego, że WSZYSTKO jest możliwe, dopóki piłka w grze! Tylko trzeba mieć, charakter, wierzyć, walczyć, iść po swoje. Jak w szatni mamy takich grajkow, jacy z Was kibice, to naprawdę szkoda gadać. Ale myślę, że Suarez, Messi i całą resztą, zagrają na 300% i będą walczyć, bo mają 90 minut i coś do udowodnienia !