Barcelona - Granada: najlepsze, najgorsze wg FCBarca.com

Błażej Gwozdowski

29 kwietnia 2021, 21:10

82 komentarze

FC Barcelona

FCB

Herb FC Barcelona

1:2

Herb FC Barcelona

Granada CF

GRA

  • Lionel Messi 23'
  • 63' Darwin Machis 
  • 79' Jorge Molina 

Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszego spotkania z Granadą zdaniem Redakcji FCBarca.com?

Najlepsze: były momenty w pierwszej połowie

Nic nie wskazywało w pierwszej połowie na to, że Barcelona ten mecz może zremisować, a tym bardziej przegrać. Wyśmienite piłki posyłał Busquets, Messi świetnie współpracował z Griezmannem, a obrońcy kasowali wszystkie zapędy ofensywne rywali. Efektem była ładna bramka Leo oraz kilka dobrych okazji do zdobycia kolejnych goli. Mogliśmy narzekać co najwyżej na dokładność dośrodkowań oraz momentami zbytni altruizm w polu karnym. Był jednak optymizm przed drugą częścią spotkania…

Najgorsze: błędy oddalające od tytułu

Po przerwie Barcelona grała bardziej spokojnie i nie oglądaliśmy już wielu okazji. Mecz zmieniły jednak dopiero indywidualne błędy… wielu zawodników. Najpierw podania nie zdołał przejąć Mingueza, wykładając piłkę jak na patelni, a w tej samej akcji nie zdążył Roberto oraz nie popisał się Ter Stegen. Drugi gol to z kolei ponownie pasywna postawa Sergiego przy dośrodkowaniu oraz krycie na radar przez stoperów. To wystarczyło, by Granada zdobyła dwa gole, przez większość czasu nawet nie przekraczając linii środkowej. Niestety takimi meczami przegrywa się tytuły i wielce prawdopodobne, że i tym razem właśnie tak się stanie. Pozostaje gdybać, czy Araujo i Dest nie zagwarantowaliby nam lepszych humorów.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Trwa podcast na żywo: Szalona noc na Stadionie Światła | UTDLR 189
Rafał Kowalczyk x Maciej Miko
Zapraszamy: https://www.youtube.com/watch?v=bC49_CO9vfk

Brak wodza w drużynie, który krzyknie pobudzi zespół do walki i to w sytuacji kiedy trenera wyautowali. Po straconej bramce dostaliśmy nogi z galarety i głowy poszły w dół.

Najgorsze: coz, obrona ktora zbytnio odstawala od zawodnikow z pilka. Kiedy wszedl Pedri, pokazal za co szanuje go Koeman. Trzymal sie jak cien blisko zawodnika z pilka. Tego brakowalo przy drugim golu, gdzie Roberto sobie odczekal 4metry od asysty. Pierwszy gol byl pechowy, ale Mingueza tak slamazarnie wystawil, ze wlasciwie powinien byl nie dotykac jej.
Alba, jest tak wymeczony ze nic nie zrobil pozytecznego i jak Pedri powinien zaczynac na lawie.
Messi - czy on kiedykolwiek dojdzie do zrozumienia ze jego wolne sa bezuzyteczne? Powinien je oddawac Griezmanowi. A w niektorych akcjach pilkaze szukaja go, jak FdJ zagrywal do M10 zamiast lepiej ustawionego Moriby. Koeman powinien im to uzmyslowic.

Trener powinien wyciągnąć wnioski z wczorajeszego meczu.Skoro zdziesiątkowana Granada 2-gim sładem wygrała mecz to moze trzeba dać szansę Conradowi de la Fluente,Collado,Puigowi i ożywią ten football. Wszystkie drużyny sa zajeżdżone ale FCB i tak prawdopodobnie ma najdłuższą ławkę rezerwowych. Na marginesie nie zaliczam do nich Sergi Roberta , który jest tak przydatny jak Trincao,tyle że Sergi jest stary i nie ma nadziei na poprawę.Wczoraj Firpo nie był by gorszy niż zmęczony Alba.Nie mam żalu do Alby ale trener zajeżdża naszych dziadków..

Najlepsze wciąż mamy szansę na mistrzostwo i musimy w to wierzyć dobrze, że taka wpadka stała się teraz mam nadzieję, że dzięki temu już do końca zachowaja koncentrację bo będą mieli w głowie ten dzisiejszy mecz

Najlepsze ; tylko Bussi, pierwszy raz byłem w szoku, żeby (stary chłop)tak odstawał na plus od reszty
najgorsze :Jak Messi nie ma dnia to nie możemy liczyć,ze Griezmann coś wniesie w ataku,Z Messim -tak,sam nie.Bardzo dobry wyrobnik ,nic ponad to,a jest 3 najlepiej zarabiającym piłkarzem w Europie (Po Messim i CR7).Dla mnie to za mało pokazuje,by nie wieszać na nim psów za taki wynik. Bardziej w konstruowaniu akcji przydaje się Dembele,Dest,De Jong. Griezmann gra b.poprawnie ,ale to za mało jak na jego zarobki. Wczoraj zupełnie nic nie pokazał Moriba (można ew.zrozumieć) ,b.słaby ,bezużyteczny Sergio Roberto (nie da się zrozumieć). Żal ,że nie dostaje szans Puig ,który umie posłać odważną piłkę i ew.Collado. Trincao jest ciałem ,ale kompletnie nic nie daje w sytuacji kiedy trzeba gonic wynik.Może do wyniku 2;0 powinni grać Dembele i Dest a potem zmiennicy,wczoraj Trener za bardzo uwierzył ,że ten skład wystarcza

Roberto -po meczy z PSG 6-1 powinien wyjechać na poławianie krewetek i nie wracać

Najlepsze: bramka zdobyta przez Barcelonę. Najgorsze: bramki stracone przez Barcelonę

Najgorsze: Messi chyba już nie umie wygrywać :(

Cała Barca, my to lubimy przegrywać w ostatnich latach najważniejsze "finały" że tak to określę.

Ale wszyscy płaczą o Jeezu, przegrali z Grenadą, jak to ? A może tak to, że ta drużyna jest w trakcie przebudowy, bez jakich kolwiek transferów których chciał trener. Nie chce tej ekipy tłumaczyć, bo patrząc na klase piłkarzy powinni ten mecz przynajmniej wygrać, nie mówiąc o dominacjach, ale ... Patrząc na niestabilną formę przez cały sezon, patrząc na moment sezonu, na eksploatowanie zawodników, to cud, że np. takiego Dembele omijają w sumie kontuzje w tym sezonie , bo jak na niego , gra bardzo dużo, lecz reszta. Obrona, Pique niedawno wraca po kontuzji, nie gra tego co grał chodź z automatu na jakiś poziom wskakuje, Araujo po kontuzji nie ten co był, Lenglet w tym sezonie , poza Umtitim i Firpo zawodzi chyba najbardziej, w mojej ocenie na pewno. Najlepszym naszym obrońcą jest Alba i Mingueza, który jest młody i błędy będą się mu zdarzać. Stało się, trudno, to pierwszy raz w tym sezonie? Nawet jak nie wygramy mistrzostwa, chodź patrząc na reszte ekip, walka o NIE wygranie ligi będzie się pewnie toczyła do ostatniej kolejki. A kadra Barcy, niech Koeaman dostanie transfery, niech się wszyscy do końca wyleczą, odświeżmy kadre jak będzię trzeba, niech młodzi dalej zbierają doświadczenie i następny sezon, będzie podsumowaniem pracy Koeamana. Ja jestem jakoś mimo wszystko pozytywnie nastawiony, stało się, ale człowiek uczy się na błędach i oby drużyna wyniosła lekcje z dzisiaj, a na pewno, ta bolesne dla nich cholernie porażka przyniesie swoje owoce.

Miałem wrażenie że się oszczędzają w tym spotkaniu z Granadą... Ale to przecież był tak samo ważny mecz jak ten przyszły z "Los Rojiblancos!" ;-/

Należało spiąć się i wygrać ten mecz, a potem by wystarczył remis z Atletico. A po dzisiejszym meczu jak nawet wygrają to Real ma lepszy stosunek spotkań.

Najgorsze to gra piatki defensywnej ,
bramkarz też nie pomógł.
Najlepsze to gra Busiego

Koeman powinien mieć osobny pomnik pod Camp Nou że mając Minqueza, Lengleta i Umtita jest dalej w grze o tytuł, każdy inny trener już by dawno rzucił ręcznik i wyjechał w Bieszczady. Tragiczni parodyści w tym sezonie. Czekam tylko na te wygibasy fanów talentu Minquezy którzy będą przekonywać że to nie jego błąd, 12312 w sezonie

Najgorsze jest to,ze od trzch meczy druzyna w drugiej polowie nie biega braknie sil i to jest wina sztabu szkoleniowego natomiast w dzisiejszym meczu tak jak jestem wielkim fanem Messiego powinien on byc zmieniony po 15 min w drugiej polowie albowiem dreptal po boisku a pilki tracil prawie za kazdym razem i szly z tego kontry co wplywalo destrukcyjne na caly zaspol .Jak gra Messi gra Barcelona ale niestety przy jego slabej dyspozycji i braku sily pozostalych zawodnikow stalo to co nie stalo sie z w poprzednim meczu ,gdzie oslabony przciwnik grajac o jednego zawodnika mnie gral duzo lepiej od Barcelony

Kurcze szukam i szukam, ale coś już nie widzę tych zwolenników rotacji na ten mecz :(

Jedyny zarzut jaki mam do Koemana po dzisiejszym spotkaniu to wyłącznie fakt, że ugiął się pod presją 'dobrych rad'.

Ten sezon jest przejściowy i nie ma się co czarować. Mogliśmy w tej przejściówce wygrać 2 trofea, miejmy nadzieję że to się jeszcze uda

Mejsino leosia to powinni wywalić pierwszego a martwić się czy zostanie

za przegraną możemy pogratulować koemanowi, który trzymał sergiego roberto na obronie
... ani w ataku ani w obronie chłopa nie było

Kiedy ostatni raz BARCA przegrała u siebie z Granadą? I czy wogóle kiedyś przegrała, nie przypominam sobie.. Ktoś coś wie?

Ja mam trochę inne zdanie. Oglądałem mecz od początku, pierwsza połowa wyglądała przyzwoicie w wykonaniu blaugrany. Jednak druga połowa już nieco zwolniła z tonu. Spokojne ataki, rozprowadzanie piłki po całej szerokości boiska. Czekanie na zryw, na jakiś moment. Tylko Granada się dobrze broniła. Z mojej oceny to wyglądało tak, że czekali na zryw Messiego, Alby, Dembele lub Griza. W sumie to pozostali zawodnicy starali się dogrywać, z marnym skutkiem. Relaks była widać do pierwszej bramki Granady. Wg mnie nie można winić Minguezy za próbę przecięcia piłki. Jedynie Roberto, że był za daleko. Przy drugiej bramce, nie sądzę żeby Aranjuo zachował się lepiej od Piqué, po prostu nie zdążył wrócić na pozycję, którą powinien asekurować w tym czasie Umtiti.
Później ataki Barcelony, z której prawie nic nie wynikało, nadal liczenie aż Messi, Dembele lub Alba coś wymyśli. Walki nie można odmówić, jednak przespanego czasu nikt nie wróci. Granada się skupiała na zatrzymaniu Messiego i bardzo dobrze to robiła. Ze swojej strony jestem ciekaw za co Ronald wyleciał na trybuny, z miejsca czerwona kartka to jednak musiało być coś mocnego.

p.s kibic Realu, który nie wpadł się tu przekomarzać, tylko wypowiedzieć swoją opinię, ponieważ ogląda La Ligę. Za błędne nazwy piłkarzy, przepraszam.

Jedyny, który rozumie, że mecze wygrywa się zaangażowaniem, znowu dzisiaj nie pojawił się na boisku. Podobno Pedri i Moriba są od niego lepsi. Trener, który nie potrafi zachęcić zespołu do biegania - out!
Jeżeli kogoś zaskoczył wynik spotkania z Granadą, to polecam jeszcze raz obejrzeć skróty meczów z Realem, Getafe, Villarreal i kilka wcześniejszych. Obrońcy popełniają takie błędy, że wystarczą jedna, dwie sytuacje, żeby strzelić dwie bramki. Panowie Alba, PIque, Lenglet, Umtiti, o kuriozum jakim jest Roberto nie warto w ogóle pisać, powinni oddać te dziesiątki milionów, które klub płaci im za zasługi a nie za grę, na rzecz młodzieży z La Massi i odejść na niezasłużoną emeryturę.

Najlepsze!?? Xd xdxd,!
Komentarz usunięty przez użytkownika

Najgorsze - defensywa.
Ten mecz pokazał jak Roberto był słaby przez ostatnie miesiące. Niestety gol na 6-1 z PSG sprawił że dostał miejsce w składzie jako talizman...
Najlepsze - Busquets. Podania miazga a pretensje tylko do kolegów że nie potrafili tego wykorzystać by zamknąć mecz.

Dobranoc.

Najlepsze to może pominę, ale do najgorszych:
1) Zespół gra na oparach - od 60 minuty kolejny mecz siada i nie mowa o pojedynczych zawodnikach, mowa o całym zespole
2) Niepokoi sytuacja Araujo i Desta - muszą mieć problemy fizyczne lub jakieś mikrourazy bo Roberto był do zmiany już po 45 minutach gry, zatem ewidentnie mamy problem kadrowy. Mingueza by mógł zastąpić Roberto na wahadle, ale jeśli nie wchodzi na boisko w jego miejsce przykładowo Araujo to znaczy że czerwona lampka się świeci bardzo mocno.
3) Szkoda błędów indywidualnych - demony wróciły (Mingueza, Roberto).
4) Kolejny raz w oczy kole brak jakości piłkarskiej piłkarzy - młodych nie ma się co czepiać i nie można od nich tej jakości oczekiwać (za kilka sezonów z pewnością ją nabyją wraz z doświadczeniem), ale jeśli kluczowi zawodnicy jak m.in. Messi czy Busi opadną z sił to na ławce jest bieda aż piszczy - nawet jednego wartościowego zmiennika o którym można powiedzieć że posiada jakość piłkarską.

Podsumowując - oczywistym jest że piłkarze zawiedli, ale zmęczenie też ma znaczenie, nasza kadra jest bardzo wąska i słaba bo niedoświadczona, bo eksperymentalna, bo z łapanki, bo bez wartościowych zmienników biorąc pod uwagę jakie zakupy były robione przez ostatnie okienka transferowe. To że eksperci nie wierzyli w Barcelonę dla osób interesujących się piłką było oczywiste - bo każdy wiedział że mamy bardzo słabą kadrę, ale niespodziewanie wygraliśmy Puchar Króla, niespodziewanie walczymy o mistrzostwo i nadal mamy szansę je wygrać - nie ma co dramatyzować - taki jest sport.
Zamiast skompleć jak panienki spójrzmy na dobrze rzeczy które wydarzyły sie w tym sezonie - rozumiem oczywiście zawód, złość, żal itp stany emocjonalne - ale szanujmy się - można kulturalnie napisać że Roberto nieogarniał, Messiego sparaliżowało w drugiej połowie itd. - konstruktywnie do tego trzeba podejść a nie jak 5-letnie dziecko któremu zabrało się lizaka. Czytanie spuścizn jakichś frajerów i jednocześnie frustratów, którzy nie mają życia prywatnego oprócz uzależniania swoich humorków od zwycięstwa Barcelony jest na swój sposób chore, najgorsze że duża część z tej patologii celuje epitetami w klub, zespół, trenera czy piłkarzy, a użytkownicy to plusikują - dramat jeszce większy niż porażka Barcelony.
konto usunięte

Najgorsze - Ter Stegen.

Dwa gole zawalone przez jego brak pracy. Bramkarz wszystko widzi i ustawia obronę. W czasie kontry, to on ma przegląd pola. Kiedy są dośrodkowania, to on może korygować błedy w ustawieniu. Można wybaczyć, kiedy atakujący wbiega na pole i główkuje "szczupakiem". Ale przy drugim golu strzelec miał dużo czasu i spokojnie składał się do strzału. A przecież przy nim powinien już być "piąstkujący" bramkarz.

Chciałbym zwrócić uwagę na zachowanie przy pierwszym golu na Granady, pominiętego tu, Umtitiego. Wychodzi w taki sposób do zawodnika i od niego zaczyna się dziura w tyłach.

I jeszcze trzeba dodać, że nie mniej żenujące od postawy całego zespołu są komentarze gimbazy odnośnie Roberto... :)

Suarez by został to były by bramki.. a tak Barca płaci mu pensje i strzela dla rywala..

Czekam na analizę gry Roberto xD co gość nie wejdzie to same problemy. Nie umie grać w tym systemie i szczerze powiedziawszy rozważyłbym jego sprzedaż jak ma wysoką półkę płacowa. To już lepiej Mingueza na boku i Araujo na stoperze.

Dzisiaj zawiodła pewność siebie. Nie można grać na 1:0 i liczyć, że się dowiezie. Nasze 2 połowy to kryminał w tym sezonie.

Osasuna w tobie nadzieja

Co to za podsumowanie? :) Cala postawa zespołu to jedna wielka żenada, gwiazdki nadal bujają w obłokach, brak determinacji, charakteru nikt na nikogo nie krzyczy itp.. Konieczne jest dokończenie czystek w składnie i może dobrze, że skończyło sie tak, a nie inaczej. Gdybać czy Araujo i Dest nie zagwarantowali by lepszych humorów? :) Oczywiście, że tak bo Araujo to obecnie nasz najlepszy obrońca ale tutaj to pozostaje się zastanowić nad trenerem i co jemu siedzi w głowie.. W ogólności to po raz kolejny mieliśmy doczynienia z parodią futbolu i jeśli nie wykorzystujemy prezentów otrzymywanych od naszych najgroźniejszych rywali nie zasługujemy na żądne mistrzostwo...

Najgorsze: za dużo by wymieniać
Najlepsze: Busquets w pierwszej połowie (to i tak wstyd, żeby podania Busquetsa były najlepszym co się wydarzyło dla nas w tym meczu, który jest kluczowy aby wyjść na prowadzenie w lidze)

Wg mnie piłkarzom zabrakło tlenu, aby zamknąć mecz (ławka też niewiele daje, więc nie dziwnie się, że Koeman niewiele rotuje). Następnie strata dwóch bramek i po zawodach.
Błąd Minguezy przełknę, pechowo odbita piłka na pełnej prędkości, młody zawodnik na dorobku, dopiero zdobywający doświadczenie, a więc i popełniający błędy. Tego się raczej nie da uniknąć, szczególnie na takiej pozycji.
Druga bramka to efekt fatalnego ustawienia Pique i Umtiti. Tutaj nie ma żadnego wytłumaczenia. Obaj powinni błagać cules o wybaczenie
Widziałem jeszcze jeden "negatyw" - Sergi Roberto. Co on wniósł do gry poza podaniami do boku i do tyłu oraz fatalnymi wrzutkami? Tragedia! Kontrakt na 2 lata? Wolne żarty!
Alba też niewiele pokazał, wrzutki z pupy...
No nic, do końca 5 kolejek, jeszcze można zdobyć mistrzostwo! Trzeba mieć nadzieję, że piłka nadal jest w grze! Do boju Barca!

Najgorsze: Roberto oraz alba umtiti Pique
Najlepsze Busquets

Najgorsze to jest to że oni zagrali ten mecz jakby mieli mistrzostwo w kieszeni , całkowice na luzie bez żadnej presji...

Ale to jest paradoks, że teraz gramy na odwrót czyli lepiej na wyjazdach niż u siebie.. dziwne to. Dzisiaj frajerzy straszni bo myśleli, ze się wygra na stojąco niestety ;)

Trener śpi na meczu lub jest ślepy. Alba,Sergio, bezużyteczni na boisku. Tak to jest jak się chce wjechać do bramki. Ten styl już dawno jest przeżytkiem a Barca uparcie to kontynuuje. To się nie da oglądać. Tytuł prysł!

Najgorsze- oddanie rywalowi za darmo 3 punktów. Dosłownie za darmo bo Granada nic nie dala od siebie efektem czego nie zależy mu już od siebie.
Najlepsze- i tak gramy najrówniej. Inni też zgubią punkty.

najgorsze: oddany mecz w kluczowym momencie sezonu
najlepsze: przynajmniej jesteśmy już do tego przyzwyczajeni
TRAGEDIA

Dopóki Roberto i pique nie grali było wszystko Dobrze , Araujo dobrze rządził w obronie i jakoś dawaliśmy radę

Przynajmniej według wszelkiego prawdopodobieństwa Messi zostanie Pichichi.

Z jednej strony jakiś czas temu chyba nikt nie myślał o mistrzostwie kraju, z drugiej wstyd że straciliśmy szansę na tytuł w taki sposób: na własnym boisku, z tak przeciętną drużyną. O tych szansach na papierze można zapomnieć, to tylko dla naiwnych.

Roberto to ciało obce, co on dalej robił na boisku wie tylko nasz holender. W drugiej połowie Messi strata za strata i tu należało dokonać zmiany. Takimi meczami niestety przegrywa się mistrzostwo

Wstyd, ileż można ? Ileż?

Wystawianie mingezy i roberto to oddawanie mistrza za frajer thats the fact
Komentarz usunięty przez użytkownika

Od 75 minuty do końca meczu nie potrafiliśmy sobie stworzyć okazji bramkowej. Skoro już był plan na wrzutki, to trzeba było grać na skrzydło i wrzucać, a nie robić jedna wrzutkę na 5 minut. Część graczy zmęczona, a zmiany dopiero pod koniec meczu, trochę w tym winy trenera dzisiaj.

Najgorsze: Roberto

Tym meczem szanse na mistrza bardzo zmalały, co za tym idzie wzrosły szanse na to, ze Messi odejdzie niestety. W mojej opini mistrzostwo to byłby dodatkowy wabik dla Leo by zostać. Teraz będzie klops. Jedyny warunek by bylo inaczej to (po raz kolejny) wszystko wygrać do końca i liczyć na porażki lub remisy innych. Dobrze że real gra z Sevilla jeszcze.

Przegraliśmy z Granada na swoim stadionie, to nawet nie myślę co będzie z Valencia na Mestalla. Szanse na tytuł jeszcze są, ale będzie ciężko.

Należało im się, co z tego że mają tyle podań a nie umieją strzelać goli a messi nie chcę mu się biegać, dno!

Pal licho że Roberto zagrał w podstawie w końcu potrzebne rotacje ale dlaczego dograł do końca to nie mam pojęcia i to już skandal !

Roberto to jest żart, a nie zawodowy piłkarz. Cały czas z miną jakby grał za karę, podający na ślepo albo do najbliższego piłkarza. Zero atutów, nie wiem czy w takiej Granadzie miałby szansę na pierwszy skład.

Wypuściliśmy tytuł z rąk. Z problemami piłkarzy FCB kiedy chodzi o pozbieranie się w trudnych momentach, to możemy zapomnieć o tytule.

Przegrywamy tytuł na własne życzenie niestety

Nie wiem czy Dest cos zrobil i za karę nie gra, bo kto normalny wystawia Robero a nie Desta który prezentował się nieźle ostatnimi czasy ktos mi to wytłumaczy bo ja tego nie ogarniam

Nawet jakby Samuraj nie przeciął piłki chociaż ułatwił tym przyjęcie to Roberto i tak by nie zdążył. Oby nie zdążył na przyszły sezon.