Davinson Sánchez znów na celowniku Barcelony

Jak donosi Mundo Deportivo, Barcelona zdecydowała się sprowadzić latem kolejnego środkowego obrońcę. Co prawda Katalończycy porozumieli się już z Palmeiras odnośnie kupna w styczniu 2018 roku Yerry’ego Miny, ale dyrekcja sportowa wciąż obserwuje innych stoperów, którzy mogliby wzmocnić drużynę już najbliższego lata.

W tym kontekście Cadena SER podała informację, że Barça znów zaczęła naciskać Ajax na transfer Davinsona Sáncheza. 20-latek jest kolegą Yerry’ego Miny z reprezentacji Kolumbii i byłby zachwycony przejściem do Barcelony, ale ma jeszcze cztery lata kontraktu z klubem z Amsterdamu. Dyrektor sportowy holenderskiego zespołu Marc Overmars powiedział, że wysłucha ofert za Sáncheza, ale Ajax oczekuje za niego przynajmniej 25 milionów euro. To kwota pięć razy wyższa niż ta, za którą sprowadzał Kolumbijczyka latem ubiegłego roku (5 milionów).

Robert Fernández widzi duże podobieństwo pomiędzy Sánchezem a Samuelem Umtitim, który trafił do Barcelony za 25 milionów euro i okazał się bardzo udanym transferem. Kolumbijczyk ma dopiero 20 lat, dobrze wyprowadza piłkę, jest szybki i ma świetne warunki fizyczne (188 cm). Ponadto dobrze przewiduje wydarzenia boiskowe i potrafi odpowiednio się ustawić. Sánchez byłby idealnym następcą dla Jérémy’ego Mathieu, który nie ma gwarancji pozostania na Camp Nou. Z kolei Javier Mascherano może odejść za rok po mistrzostwach świata w Rosji, więc plany klubu polegające na sprowadzeniu młodych utalentowanych stoperów należy uznać za pozytywne.