W niedawno zakończonym spotkaniu Barcelony z Villarrealem sędzia Iglesias Villanueva podjął dwie kontrowersyjne decyzje. Obie dotyczyły zagrania ręką w polu karnym.
W 72. minucie arbiter powinien był odgwizdać rzut karny na rzecz FC Barcelony. W jednej z akcji Bruno Soriano, upadając na skraju pola karnego wyciągnął rękę i powstrzymał nią uderzenie Leo Messiego. Sędzia dojrzał kontakt zawodnika Villarrealu z piłką, gdyż podyktował rzut rożny. Arbiter uznał więc, że nie było powodu, aby wskazać na wapno.
W kolejnej akcji to gospodarze mogli otrzymać rzut karny od sędziego. Wówczas Soriano szybko przedostał się w pole karne ter Stegena, gdzie trafił piłką w prawe ramię Javiera Mascherano. Arbiter po raz kolejny nie sięgnął po gwizdek i pozwolił kontynuować akcję.
Na antenie Radio Marca obie te sytuacje przeanalizował Andújar Oliver. Były arbiter przyznałby rzut karny Barcelonie, ale zagranie Mascherano uznał za niecelowe. Pierwsza akcja „to oczywisty rzut karny, istnieje zamiar ze strony zawodnika. Iglesias Villanueva nie dostrzegł, że Bruno leżąc na ziemi ręką powstrzymał strzał Messiego”. Na temat drugiej sytuacji Oliver powiedział: „Mascherano zagrał ręką, ale kompletnie niecelowo. Iglesias Villanueva podjął słuszną decyzję w tej akcji”.
W 78. minucie zawodnicy Barcelony ponownie domagali się jedenastki, lecz Iglesias Villanueva po raz kolejny zignorował te prośby. Tym razem sędzia podjął trafną decyzję, gdyż Bruno przypadkowo upadł na piłkę, gdy Denis Suárez próbował go minąć.
Komentarze (23)
A moze gosciu po prosru zdawal sobie sprawe, ze i tak sedzia nie gwizdnie bo tak jest ustalone z gory.
https://pbs.twimg.com/media/C1rnzH4XAAIBBW6.jpg