Jak podaje gazeta Challenges, premier Francji Manuel Valls jest gotowy pozwolić FC Barcelonie dołączyć do Ligue 1. Jako przykład podaje Monaco, które rówież gra w lidze francuskiej pomimo, że pochodzi z innego państwa.
W wywiadzie dla Journal du Dimanche premier entuzjastycznie odniósł się do katalońskiego klubu. - Pamiętam, że kiedy byłem nastolatkiem, w sierpniu 1975 roku, na kilka tygodni przed śmiercią Franco, atmosfera na boisku była niesamowita. Jestem kibicem piłki nożnej i Barçy. Jest ona związana z moją rodziną, a także z Francuzami, którzy rozmawiają ze mną na ten temat - powiedział.
Przypomnijmy, że w przypadku niepodległości Katalonii Barcelona nie będzie mogła pozostać w lidze hiszpańskiej, chyba że zmieniono by prawo. Do takiej sytuacji może dojść już w 2017 roku.
Komentarze (72)
Aby przystąpić do € konieczna cała procedura ERMII i pozostałe. Dlaczego takie nie jest oficjalne stanowisko Hiszpanii czy UE odrazu wybija niepodległość tak jak bank Anglii szybko wyleczył z niepodległości Szkotów.
PS. a co do tego gdzie grała by barca nie ma strachu, myślę że w dzisiejszych czasach gdzie € i $ rządzą światem i sportem wszystkie silne ligo świata chętnie widziały by Barcę u siebie.
To będzie dobry prognostyk przed rozpadem Unii Europejskiej, która chciałaby utworzyć jedno, wielkie państwo. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, a UE po prostu upadnie :)
W co ta Francja wierzy prędzej bym wolał Anglię
Messi gdy to zobaczył
Chociaż nie, bo w każdym sezonie byli by tylko dwaj faworyci (Barca, Termalica)