Na stadionie im. Borysa Paiczadze w Tbilisi odbyła się konferencja prasowa przed jutrzejszym meczem o Superpuchar Europy. O aktualnych sprawach FC Barcelony i spotkaniu z Sevillą opowiadali Luis Enrique, Andrés Iniesta i Dani Alves. Poniżej prezentujemy najważniejsze fragmenty ich wypowiedzi.
W pierwszej kolejności na pytania dziennikarzy odpowiedzieli piłkarze.
Andrés Iniesta
Superpuchar Europy: „Cieszymy się, że znów możemy zagrać o to trofeum. To nie będzie łatwy mecz. Przyjdzie nam mierzyć się z bardzo dobrą drużyną i świetnym szkoleniowcem. Musimy być skoncentrowani i zagrać konsekwentnie. Nie myślimy o zdobyciu sześciu tytułów, koncentrujemy się wyłącznie na meczu z Sevillą”.
Pedro: „Na dzień dzisiejszy nawet nie myślimy, że możemy go stracić. Dalej jest piłkarzem Barcelony i naszym przyjacielem i jest tutaj z nami, by zdobyć pierwsze trofeum w tym sezonie. Chciałbym, żeby pozostał z nami na dłużej, gdyż jest zawodnikiem światowego formatu i daje bardzo wiele drużynie”.
Messi: „Mam nadzieję, że dalej będzie grał w taki sposób, do jakiego zdążył nas przyzwyczaić. Jest naszym numerem jeden. Chcemy rozpocząć nowy sezon tak, jak zakończyliśmy poprzedni, a Messi jest gwarantem sukcesu”.
Finał z 2006 roku: „To nie jest dobre wspomnienie. Sevilla zasłużenie wygrała tamto spotkanie. Nie da się zdobyć sześciu tytułów, nie robiąc nic w tym kierunku. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami trudne spotkanie, do którego trzeba podejść z odpowiednim nastawieniem”.
Dani Alves
Superpuchar Europy: „To wspaniałe uczucie być tutaj. Chcemy cieszyć się tymi chwilami i wyjechać stąd z pucharem. Szkoda, że nie ma z nami Neymara. Brakuje nam jego pozytywnego nastawienia i radości z gry. Na boisku jednak nie będziemy za nim tęsknić. Mamy świetnych zawodników, którzy godnie go zastąpią”.
Pedro: „To wyłącznie jego decyzja. Powinien zrobić to, co podpowiada mu serce. Jeśli zostanie z nami, będziemy się bardzo cieszyć. Jeśli zdecyduje się odejść, należy uszanować jego decyzję. Czasami kiedy klub cię nie chce, po prostu musisz odejść. Chciałbym, żeby z nami pozostał”.
Arda Turan: „On jest fenomenalny. Kiedy jeszcze ze sobą rywalizowaliśmy, wszystko odbywało się w pozytywnej atmosferze. Szkoda tylko, że nie może grać z nami już od początku sezonu. Z pewnością wniesie do zespołu nową jakość i pomoże nam swoją inteligencją i osobowością, a także zawsze będzie gotowy nas rozbawić. Potrzebujemy w drużynie takich szaleńców jak on”.
Finał z 2006 roku: „Byłem wtedy po stronie wygranej, jednak tamto spotkanie wszystkich sporo nauczyło. W finałach trzeba po prostu grać swoje i z konsekwencją dążyć do zwycięstwa, gdyż nigdy nic za ciebie samo się nie wygra. Czytałem liczne opinie, że jutro będziemy faworytami. Wielokrotnie mieliśmy z tym do czynienia i jesteśmy gotowi na taką sytuację. Gdy widzą w tobie faworyta, musisz wyjść na boisko i udowodnić swoją wyższość. Tak też zrobimy. Zagramy dobre spotkanie”.
Następnie w sali prasowej pojawił się Luis Enrique.
Sześć tytułów: „W końcu zaczynamy grę o stawkę. Presezon był interesujący, teraz przed nami pierwsze poważne wyzwanie. Do walki o każde trofeum przystąpimy tak samo skoncentrowani. Zarówno spotkanie z Sevillą, jak i mecze o Superpuchar Hiszpanii będą bardzo skomplikowane. Chcemy zdobyć sześć tytułów i dalej tworzyć piękną historię. Już wkrótce przekonamy się, na co nas stać i czy jesteśmy w stanie to osiągnąć”.
Faworyt: „Nie widzę tutaj faworyta. Każda drużyna ma takie same szanse na zwycięstwo. Najważniejsze będzie udowodnienie swojej wyższości piłkarskiej na boisku. To jednak nie będzie łatwe spotkanie, będziemy musieli zagrać bardzo dobrze, by móc cieszyć się ze zwycięstwa. Sevilla to niezwykle wymagający przeciwnik. Myślę jednak, że przystępujemy do walki o tytuł w dobrym dla nas momencie”.
Pedro: „Przed nami długi sezon. Chciałbym mieć wszystkich zawodników bez przerwy do dyspozycji, choć wiem, że to mało prawdopodobne. Dużo rozmawialiśmy z Pedro i już wkrótce znajdziemy rozwiązanie obecnej sytuacji”.
Arda Turan: „Proces jego adaptacji w zespole przebiega bardzo dobrze. Wszystko jest łatwiejsze, kiedy dołączasz do tak zgranej drużyny, złożonej z piłkarzy na najwyższym poziomie. Wiem, że bardzo szybko zgra się z zespołem, pomoże mu w tym jego charakter. To bardzo miły i uprzejmy człowiek. Już nie może się doczekać, by pokazać, na co go stać”.
Komentarze (538)
Dwa gole Pedro i Luisa :)
„Cristiano już trenuje z piłką z myślą o Trofeo Bernabéu”.
Jakby to bylo najwazniejsze trofeum i tak go wygraja bez grzmota czy z nim.
On niech zdrowieje na lige a nie na jakies gowniane turnieje, chociaz pewnie wie ze to sa jego ostatnie trofea jakie zdobedzie w tym sezonie no moze pichichi jeszcze...
- 2011 Barça 4-0 Bate
- 2014 Barça 3-1 Ajax
Wie ktoś może czy już się rozwiązała sytuacja z walką o prawa do ligi hiszpańskiej?
Z góry dziękuję za odpowiedź
http://zapodaj.net/7942c2a9a7940.jpg.html
Nolito i Abdennour są opcjami. [sport]
Dwa mecze między Athletic Bilbao a Barceloną o Superpuchar Hiszpanii będą transmitowane na TVP1 !
23 - Games
22 - Goals
6 - Assists Oby się to dziś zmieniło!!
Na takie bramki dziś czekamy!! -- https://pbs.twimg.com/tweet_video/CME91Z6WIAAwzxH.mp4
Podajcie jeszcze jakieś nazwiska jeśli kojarzyci kogoś
[MD] - Okładka z MD jutro: Poker trójka -https://pbs.twimg.com/media/CMFVkpNWIAE8rtY.jpg
Sport - https://pbs.twimg.com/media/CMFTfF1WgAA7oBN.jpg
Marca - https://pbs.twimg.com/media/CMFUBuFWEAA6PXq.jpg
L'esportiu - https://pbs.twimg.com/media/CMFTMmPWgAAT_dB.jpg
PS. Oczywiście zapomniałem dać link ;) https://www.youtube.com/watch?v=pOVzdcrVLYc
Czego to ludzie nie wymyślą :D
http://cde.3.elcomercio.pe/ima/0/1/1/5/2/1152168/base_image.jpg
gosc zrzucil 30kg i patrzcie jak wyglada o 10 lat mlodszy
Powiedział człowiek, który nie jest "szaleńcem" i nie potrafi nikogo rozbawić ;D
Na mnie największe wrażenie chyba zrobił Liverpool w 2005 roku, dokonali niemożliwego. Nie dość że przegrywali 3-0 i zdołali wyrównać to jeszcze Dudek dance w karnych.
Z tym meczem niestety ale nawet finały Barcy przegrywają co nie znaczy że w tych finałach nie było emocji bo było aż nadto.
Porównując to do La Ligi, zauważymy kolosalną różnicę, bo raptem wydane 429 milionów na wzmocnienia, przy czym sama sprzedaż wynosi około 252 miliony, a więc średnio klub z La Ligi wydał 21 milionów na nowych piłkarzy, a ze sprzedaży zarobił 12, czyli teoretycznie każdy klub jest na minusie jedynie 9 baniek.
Jak wiemy, tak nie jest. Tylko pierwszą piątkę stać na jakieś wzmocnienia - Barca, Real, Atletico, Valencia, Sevilla, reszta o suchym pysku zadowala się tym co ma, czyli młodzi lub pozyskiwanie wolnych agentów z niezbyt wielkimi zarobkami.
Wyobraźcie sobie La Ligę z takimi budżetami jakie są w Anglii, nie musiałaby istnieć Liga Mistrzów, wystarczyłaby La Liga, by mieć co tydzień arytmię serca.
Wszystkiego najlepszego legendo!
Obie ekipy zaczęły grać tak dobrze dopiero po przejęciu tych klubów przez szejków ale w LM jeszcze wiele nie zdziałali.
Po przez analizę ich gry chciałbym podłapać jak powinien zachowywać się rasowy środkowy obrońca.
Mogą to być zawodnicy z dowolnej epoki futbolu, byle będę miał dostęp do video z ich meczami.
Z góry dziękuję ;)
PS. Puyola nie musicie wymieniać, bo jest to dla mnie zawodnik nr.1 ;)
Co prawda 7 zespołów ma po 3 pkt ale oni mają najlepszy bilans bramkowy.
Dzisiaj pokonali 0-3 WBA i dlatego są liderem.