Argentyna gromi Paragwaj i awansuje do finału Copa América

Łukasz Lewtak

1 lipca 2015, 08:33

Sport

574 komentarze

Argentyna pokonała Paragwaj aż 6:1 i awansowała do finału Copa América, w którym zmierzy się z Chile. Trzy asysty zanotował Leo Messi.

Podopieczni Gerardo Martino objęli prowadzenie już w 14. minucie, gdy Leo Messi dośrodkował w pole karne, a Marcos Rojo wykorzystał niezdecydowanie Caceresa i Aguilara i umieścił piłkę w siatce z odległości ok. pięciu metrów. Niespełna kwadrans później Messi znakomicie podał do Pastore, a ten jeszcze lepiej przymierzył w długi róg bramki Villara, podwyższając prowadzenie Albicelestes. Tuż przed przerwą Barrios zdobył gola kontaktowego po strzale lewą nogą i przywrócił nadzieje Paragwajczykom. Rozwiał je jednak na początku drugiej połowy Ángel Di María. Najpierw wykończył on akcję na lewej stronie po precyzyjnym podaniu Pastore, a później dobił do pustej bramki piłkę, którą wcześniej uderzał napastnik PSG. W 80. minucie Messi otworzył wolną przestrzeń Di Maríi, a ten dograł na głową do Agüero i było 5:1. 180 sekund później wynik spotkania ustalił Gonzalo Higuaín.

W ciągu 90 minut spotkania półfinałowego z Paragwajem Argentyńczycy zdobyli o dwa gole więcej niż we wcześniejszych czterech meczach na tegorocznym Copa América. W finale 4 lipca zmierzą się ze sobą niewątpliwie dwie najlepsze drużyny turnieju, gdyż rywalem podopiecznych Gerardo Martino będzie niepokonane Chile.

Argentyna: Sergio Romero, Pablo Zabaleta, Martín Demichelis, Nicolás Otamendi, Marcos Rojo; Javier Mascherano (m.77, Fernando Gago), Lucas Biglia, Javier Pastore (m.73, Éver Banega), Ángel Di María, Sergio Agüero (m.81, Gonzalo Higuaín) i Lionel Messi.

Paragwaj: Justo Villar; Bruno Valdez, Paulo da Silva, Pablo Aguilar, Iván Piris; Víctor Cáceres, Richard Ortiz, Édgar Benítez, Derlis González (m.27, Raúl Bobadilla); Roque Santa Cruz (m.29, Lucas Barrios) i Nelson Haedo Valdez (m.56, Óscar Romero).

Gole: 1-0, m.14: Marcos Rojo. 2-0, m.27: Javier Pastore. 2-1, m.43: Lucas Barrios. 3-1, m.47: Ángel di María. 4-1, m.53: Ángel di María. 5-1, m.80: Sergio Agüero. 6-1, m.83: Gonzalo Higuaín.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Fajnie podsumował pan Laskowski. 'Praktycznie przy każdym golu miał swój udział. Czy on te bramki musi strzelać? Jego drużyna prowadzi 6-1.'

@grana: Świetnie to podsumował :). Dobrze, że są ludzie którzy rozumieją, że nie trzeba koniecznie strzelić gola żeby być kluczowym zawodnikiem drużyny. Leo w Argentynie nawet gdy nie strzela i nie asystuje jest kluczowy.
« Powrót do wszystkich komentarzy