Wracamy do gry!

Eoren

5 kwietnia 2015, 20:13

4595 komentarzy

RC Celta Vigo

CEL

Herb RC Celta Vigo

0:1

Herb RC Celta Vigo

FC Barcelona

FCB

  • 74' Jérémy Mathieu 

W meczu 29. kolejki hiszpańskiej Primera División Barcelona pokonała Celtę Vigo 1:0. Na listę strzelców wpisał się Jérémy Mathieu, który znów popisał się świetnym wykończeniem stałego fragmentu gry. Tym samym Barça zdołała utrzymać przewagę nad drugim w tabeli Realem Madryt i wrócić do realiów La Liga po newralgicznej przerwie reprezentacyjnej.

Wirus FIFA jest bytem na tyle słynnym, że wręcz nie warto o nim wspominać. Zadaniem piłkarzy Luisa Enrique było rozegranie meczu, jakby przerwa reprezentacyjna nigdy nie istniała. Nie przyszło im to bez problemów, to jednak żadne novum. W spotkaniu z Celtą, która w tym sezonie pokonała już sensacyjnie FC Barcelonę, Lucho zdecydował się odesłać Ivana Rakiticia na ławkę rezerwowych i oddelegować do gry Rafinhę. Przez dłuższy czas pod znakiem zapytania stała obecność Leo Messiego. Nolito nie ukrywał, że brak Argentyńczyka byłby wymarzonym scenariuszem dla ekipy z Galicji. Ostatecznie jednak nadzieje piłkarzy Toto Berizzo nie spełniły się, a Lionel Messi zameldował się w pierwszym składzie na murawie Estadio Balaídos. Trudno powiedzieć, czy Barcelona przystąpiła do gry, czując presję wyniku 9:1, osiągniętego dziś przez Real Madryt, który całą swoją frustrację wyładował na Granadzie. Tak czy inaczej, Barça nie zachwyciła grą, ale ostatecznie wyrwała to, co najważniejsze – zwycięstwo.

Barcelona rozpoczęła mecz dość niemrawo. Pierwszy znak do przebudzenia dał Katalończykom w 11. minucie Joaquín Larrivey, którego strzał zdołał jednak zatrzymać Claudio Bravo. Odpowiedź Barçy mogła być bardzo szybka – świetny rajd Messiego zakończony strzałem odbitym przez Sergio Álvareza, piłka wraca do gry i dopada do niej Neymar... który próbuje uderzyć z woleja, bez skutku. Ledwie kilka minut później świetną okazję wypracował sobie Luis Suárez, który jednak w starciu z obroną Celty przeliczył się o jeden zwód. W 29. minucie Balaídos zawrzało. Tym razem to Celta była w ataku, zaś kontrowersję wywołała interwencja Claudio Bravo, który w obrębie pola karnego wybił piłkę spod nóg Nolito, powodując jednocześnie upadek byłego zawodnika Barçy. Gospodarze nie rezygnowali i w 40. minucie udało im się nawet trafić do siatki, jednak zarówno Orellana, jak i Larrivey byli podczas tej akcji na pozycji spalonej i bramka została słusznie anulowana. Kilka minut później argentyński napastnik Celty zmarnował koncertowo niemalże stuprocentową sytuację.

Druga połowa mogła się dla Barcelony rozpocząć bardzo radośnie, jednak trafienie Neymara zostało anulowane z powodu pozycji spalonej, która – delikatnie mówiąc – wydawała się wątpliwa. W 60. minucie meczu Lucho zdecydował się wpuścić na boisko Xaviego, zdejmując z murawy Rafinhę. Nie wpłynęło to jednak na wynik, zaś kolejną świetną okazję zmarnował niebawem Dani Alves. Dziesięć minut później Barcelona otworzyła wynik. Niezwykle ważna bramka znów padła po stałym fragmencie gry, znów dzięki główce Jérémy'ego Mathieu. Zagranie ręką Gustavo Cabrala kosztowało Celtę rzut wolny, który wyegzekwował Xavi Hernández, zaś Francuz przemienił w gola. Mecz mógł się zakończyć piękną bramką Leo Messiego w doliczonym czasie gry, jednak Argentyńczyk przestrzelił. Choć Barcelona wygrała z minimalną przewagą bramkową, to jednak zwycięstwa na wyjeździe, w meczu z trudnym rywalem i po przerwie reprezentacyjnej, nie sposób przecenić.

REKLAMA

Poleć artykuł

Komentarze (4595)

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Witam ;)
Korzystając z okazji, że podczas meczu wielu z was przesiaduje na stronie, chciałbym się przywitać. To mój pierwszy i mam nadzieję nie ostatni post ;) Liczę na to że wspólnie z innymi użytkownikami będę godzien przeprowadzić ciekawe i rzeczowe dyskusje ;P Bardziej się nie rozpisuje, ponieważ zaraz i tak mój komentarz wyląduje w morzu innych, nowszych postów, których tutaj nigdy nie brakuje ;D
Pozdrawiam.

@SzadAkrobata: Witam na pokładzie
konto usunięte

@SzadAkrobata: Witamy na pokładzie ;)

@SzadAkrobata: Pozdrawiam :)
Może wniesiesz coś ciekawego do naszej gromadki kibiców ;D

@VickyFCB: Bliźniaczka redbulla94??

@SzadAkrobata: Urodziłeś sie w 2004, a kibicować zacząłeś w 2000? ;)
konto usunięte

@Filip_10: Nie :)

@Pierogizkapusta: Dziwne, prawda? A tak serio to data urodzenia kompletnie znikąd ;D Przypadkowy dzień, miesiąc i rok ;)

@SzadAkrobata: Wlasnie tak myslalem, że 10/11 lat raczej nie masz :D w każdym razie witam, chociaż kibicem Barcy nie jestem i nigdy nie bede moze nawiążemy kiedyś jaka ciekawa dyskusje ;)

@Pierogizkapusta: Mam nadzieję ;D
« Powrót do wszystkich komentarzy