Już niecałe dwa tygodnie dzielą nas od ligowego Klasyku. Jednak przed starciem z Realem Madryt na Camp Nou Barcelona uda się do Eibaru na pojedynek z tamtejszym beniaminkiem ligi. Będzie to spotkanie o tyle ważne, że niektórzy piłkarze Barçy mają na swoim koncie po cztery żółte kartki, co oznacza, że kolejne takie upomnienie będzie skutkować jednomeczowym zawieszeniem.
Bez wątpienia znajdujemy się w momencie, w którym Luis Enrique musi wykazać się odpowiednimi umiejętnościami rotowania składem. Kartkowa sankcja któregokolwiek piłkarza Barçy przed ligowym Klasykiem byłaby nieodżałowaną stratą, dlatego szkoleniowiec Blaugrany powinien zastosować odpowiednie środki, które wyeliminują zbędne ryzyko.
Przed meczem na Ipurua aż trzech zawodników Barçy ma na swoim koncie po cztery żółte kartoniki. Mowa o Mascherano, Mathieu oraz kontuzjowanym Busquetsie. Ich „podbramkowa” sytuacja pozwala sądzić, iż Luis Enrique zdecyduje się nie wystawiać ich w meczu poprzedzającym starcie z Los Blancos. Asturyjczyk może pozwolić sobie na rotacje, gdyż w składzie ma jeszcze Montoyę, Adriano, Bartrę czy Douglasa. Dla każdego z nich pojawia się zatem szansa występu przeciwko Eibarowi.
Przypomnijmy, że na Ipurua na pewno na placu gry nie pojawią się Jordi Alba oraz Dani Alves. Katalończyk w meczu z Rayo zobaczył swoją piątą żółtą kartkę w tym sezonie, zaś Brazylijczyk został ukarany przez Gila Manzano czerwonym kartonikiem, przez co czeka go jednomeczowy przymusowy odpoczynek.
Dużym błędem byłoby zlekceważenie Eibaru, jednak nie ma żadnych wątpliwości, że nawet rezerwowi gracze Barçy znajdują się o kilka klas wyżej w piłkarskim rzemiośle aniżeli zawodnicy beniaminka. Wygrana z Armeros oraz przystąpienie do Klasyku bez jakichkolwiek kadrowych strat wydaje się na tę chwilę głównym celem Barcelony.
Komentarze (155)
dla mnie tak mogloby wygladac zestawienie...chyba ze dac zagrac np. Pedro za Suareza zeby chlopak odpoczął ale nie koniecznie bo swoje juz odpoczywam od futbolu w tym sezonie ;)