Bezbarwna Barça traci pierwsze punkty

Makaj

24 września 2014, 21:31

Mundo Deportivo

2992 komentarze

Málaga CF

MGA

Herb Málaga CF

0:0

Herb Málaga CF

FC Barcelona

FCB

FC Barcelona po raz pierwszy w tym sezonie ligowym straciła punkty. W meczu na La Rosaleda podopieczni Luisa Enrique bezbramkowo zremisowali z Málagą.

Mecz rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami. Goście częściej utrzymywali się przy piłce i próbowali atakować bramkę Kameniego, ale Messiemu, Neymarowi i Pedro brakło pomysłów na rozmontowanie szczelnej obrony Málagi.

Pierwszą okazję do zdobycia gola miał Leo Messi, który po kwadransie gry wykonywał rzut wolny. Argentyńczyk uderzył co prawda ponad murem, ale piłka poszybowała również nad bramką Málagi. Dziesięć minut później Jordi Alba dokładnie dośrodkował z lewej strony, a czterokrotny zdobywca Złotej Piłki nie trafił czysto w piłkę, która minęła prawy słupek Kameniego. Dwie minuty przed przerwą aktywny Alba znów szukał w polu karnym Málagi Messiego, ale Atomowa Pchła nie dosięgnęła ostro bitej piłki.

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęła Málaga, która zdobyła przewagę w posiadaniu piłki i często gościła na połowie Barcelony. Nie wynikało z tego jednak nic specjalnego, a goście również nie kwapili się do ataku.

Na boiskowe wydarzenia zareagował Luis Enrique, który w 64. minucie dokonał dwóch zmian: w miejsce Pedro i Neymara na murawie pojawili się Munir i Sandro. Młodzi zawodnicy mieli wnieść powiew świeżości w szeregi niemrawego dziś ataku.

Skoro Barcelona nie chciała wygrać tego spotkania, sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć Málaga. Najpierw mocne, ale niecelne uderzenie w stronę bramki Barcelony posłał Roberto Rosales, a w 71. minucie bombę z rzutu wolnego posłał Luis Alberto i gdyby nie świetna interwencja Claudio Bravo, byłoby 1:0 dla gospodarzy.

Ostatni kwadrans nie przyniósł zmiany w grze gości. Gra w ofensywie zupełnie się nie kleiła, a kibice mogli odnieść wrażenie, że Messi, Iniesta czy Rakitić zostali w przerwie w szatni.

Barça znów nie straciła bramki, straciła za to punkty. Luis Enrique ma twardy orzech do zgryzienia, ponieważ styl gry w dzisiejszym meczu pozostawia sporo do życzenia. Okazję do zmazania plamy Barcelona otrzyma już w sobotę, gdy na Camp Nou zmierzy się z Granadą.

REKLAMA

Poleć artykuł

Komentarze (2992)

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Barca!!! Barca!!! Dopingujmy, a nie wiecznie krytykujecie GIMBY!!!! Malaga u siebie to ciężki rywal. Nie będzie każdego meczu po 5-0 do przodu. Ogarnijcie dzieciaki i sezonowcy!

@zongo1: Powinno tak być, ale niestety chyba nie ma na to szans.

@zongo1: Taki ciezki, ze wygralismy z nimi 16 na 17 meczow ostatnich bodajze :)

Krzycz glosniej dzieciaku, moze cie uslysza w maladze.
« Powrót do wszystkich komentarzy