Luis Suárez trenuje w Pirenejach

Łukasz Lewtak

29 lipca 2014, 12:30

Sport

132 komentarze

Mimo że Luis Suárez nie będzie mógł dołączyć do Barcelony przed 26 października, chyba że Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu zmniejszy nałożoną na Urugwajczyka przez FIFA sankcję za ugryzienie Giorgio Chielliniego, napastnik dwa tygodnie temu rozpoczął najbardziej nietypowy presezon w swojej karierze, chociaż jeszcze do wczoraj miał wakacje.

Jak dowiedział się Sport, Suárez ćwiczy w Pirenejach wraz ze swoim osobistym trenerem od przygotowania fizycznego. Góry są na pewno dobrą lokalizacją, aby dojść do formy. Upał jest tam mniej dotkliwy niż w Barcelonie, a poza tym zawodnik może pracować w spokoju. W 2012 roku to samo miejsce wybrał Éric Abidal, który odbył tam sześciodniowy obóz z fizjoterapeutą Emilim Ricartem.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Widać, że Suarez, to nie Bale, który olał swój presezon, a potem kibice prześcieradeł tłumaczyli się słabą formą walijczyka w pierwszych miesiącach, że to przez to, że nie miał okresu przygotowawczego... Jak widać nikt nikomu nie broni robić indywidualnego przygotowania.

Ale pierniczysz,tylko to Bale uratował dwa razy Real..

@lodyga: Suarez nie raz nas uratuje,więcej razy niż Bale ;)

I daj Boże. Ale jak możesz mówić o tym co będzie? Prorok xd?

@MR10: Jeśli wg Ciebie bieganiem w górach przygotuje się równie dobrze jak normalnym treningiem z drużyną i sparingami no to pozdro. Bale też trenował indywidualnie, ale to nie jest to samo co normalne treningi z drużyną.

@Madridista1989: Tak, wiadomo. Szkoda, tylko, że jak na początku sezonu Bale grał b. słabo, to była gadka, że chłopaczyna nie miał presezonu i to dlatego. Potem złapał w końcu formę, to była gadka " o jezu, a co by było gdyby on miał sezon przygotowawczy!". Cała jego dyspozycja w całym sezonie sprowadzała się do gadki presezonu. Więc ja się pytam, kto mu wtedy zakazał trenować ? I co, to w ogóle za beznadziejne tłumaczenie ? Piłkarze z topu światowego to profesjonaliści, więc trening nawet wtedy, gdy nie ma do tego "normalnych" warunków to podstawa, a nie jakieś wyróżnienie.

A co się stało, że grusza brazylijskiej piłki po przepracowaniu presezonu nie dał rady Wam pomóc?

@lodyga: Bo wiem jaki jest Suarez,oglądałem wiele meczów z jego udziałem :)

@MR10: Wg mnie z Suarezem będzie tak jak z Bale'm tzn. że nie pokaże od razu na co go stać chyba, że mu skrócą karę i wróci do drużyny. Gość prawdopodobnie przez 4 miesiące nie zagra żadnego meczu więc jeśli wróci i zacznie z automatu strzelać bramkę za bramką to będzie jakimś fenomenem.

@MR10: Olał? Ciągle borykał się z jakimiś problemami fizycznymi, miał lekkie kontuzje. Poza tym bardzo chciał przejść do Madrytu więc nie chciał już trenować z Totkami żeby naciskać na transfer. Hipokryzja nie zna granic :) Rok temu cena 24-letniego Bale'a to zbrodnia dla świata a 15mln mniej za gościa z chorobą psychiczną, 4 miesięcznym zawieszeniem i w wieku 28lat to promocja, tak, tak :)
« Powrót do wszystkich komentarzy