Chociaż Barcelona jak zwykle atakowała przez całe spotkanie i przez większą część czasu gry była przy piłce, Milan rozegrał perfekcyjne spotkanie i jest w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem.
Można powiedzieć, że podopieczni Allegriego rozegrali genialne zawody: nie pozostawiali piłkarzom Barçy ani centymetra wolnego miejsca. Goście natomiast grali zbyt statycznie i nie byli w stanie zagrozić bramce Abbiatiego.
1. Niewygodna pierwsza połowa
Chociaż posiadanie piłki jak zwykle było po stronie Barcelony, chociaż często swoich sił w dryblingach próbował najlepszy piłkarz świata, na nic to się zdało przeciwko świetnie dysponowanemu Milanowi. Włosi cofnęli się do defensywy, nie pozostawiali gościom wolnego miejsca na murawie i nastawili się na kontrataki, w których szczególnie groźny był El Shaarawy.
2. Barça: ani tak, ani tak
Być może to świadomość rewanżu na Camp Nou spowodowała, że goście nieszczególnie kwapili się do ataków. Nieoczekiwanie to Milan, nastawiony na głęboką obronę, miał więcej groźnych sytuacji. Włosi, stawiani przed meczem w roli ofiar, stali się katami Barcelony.
3. Niesłusznie uznana bramka
To nie wymaga komentarza. Piłka uderzyła w obie ręce Zapaty zanim dotarła do Boatenga. Utrata gola zmusiła Barcelonę do ryzyka, które skończyło się jeszcze jednym ciosem. Wynik meczu ustalił Muntari.
4. Alexis nie pomógł drużynie
Konieczność zdobycia przynajmniej jednej bramki w obliczu rewanżu na Camp Nou zmusiła Rourę do podjęcia decyzji. W miejsce Cesca na murawie pojawił się Alexis, ale gra Chilijczyka, podobnie jak w wielu innych meczach w tym sezonie, pozostała praktycznie niezauważona. Może czas dać szansę Tello…
5. Remontada na Camp Nou
Porażka 0:2 wymusza na Barcelonie zdobycie trzech goli w rewanżu i zachowanie czystego konta. Innej opcji nie ma . Barça, choć dziś była słabsza od Milanu, nie zasługuje na to, by odpaść z Ligi Mistrzów. Czekamy na wielką noc na Camp Nou.
Komentarze (85)
Tutaj lepiej widać - http://www.youtube.com/watch?v=Nq2S1nMnmOI
Raczej nie było
jeżeli tam widzisz rękę, to otwórz oczy :)
Milan wygrał na kartoflisku, do tego sędzia mylił się strasznie, a nam na dodatek jakby nie chciało się grać :/
Na Camp Nou nie daję makaroniarzom żadnych szans, co nie znaczy że na pewno awansujemy.
Ale jak dobrze pójdzie to do przerwy straty zostaną odrobione.
co do Iniesty to racja
villa również wg mnie powinien zagrać w rewanżu
VeB :)
TAK 3 razy tak!
Akurat zdarza mi się oglądać ligę brazylijską zwłaszcza na Neymara ale i nie tylko. Potrafi grać w kontrze i w ataku pozycyjnym. W finale KMŚ mówi się że zagrał bardzo słabo, ale pokazał że potrafi minąć rywala odegrać w niekonwencjonalny sposób. On grał dobrze tylko koledzy mu nie pomagali. A akurat w Londynie bardzo dużo dał Brazyli w dojściu do finału .
Pisałem już że i napiszę jeszce raz że na tle grającej wczoraj fatalnie Barcelony wypadł dokładnie jak reszta nie był gorszy od Messiego , czy Pedro. A ani jego forma ani jego styl gry nie predysponował go do zmiany oblicza drużyny. Tak jak pisałem niżej dla mnie brakowało gracza o innych predyspozycjach takiej 9. A do Alexisa miałbym większe pretensje gdyby np wynik był 0-1 dla nas wszedł na oddychający nogawkami Milan a my nastawialiśmy się na szybkie kontry.
A co wczoraj pokazał Alexis?? jakoś nie widziałem żeby pokazał tą swoją ,,technikę"
Kolejny raz piszesz że Neymar to by nas zbawił bo ma bajeczną technikę.
No i co z tego a Iniesta nie ma ??? A Alexis nie ma ???
A skąd wiesz jak ta jego bajeczna technika sprawdzi się w europie gdzie nie będzie miał na boisku tyle miejsca co w Brazylii gdzie obrońcy graja bliżej i agresywniej. Upieracie się przy tym Neymarze a widzieliscie go tak na prawdę tylko w kilku filmikach na YT. A w brew pozorom to jest gracz bardzo podobny do Alexisa bazujący na szybkości potrafiący zejść z boku do środka. A już w temacie o Alexisie poruszona została kwestia że Barca gra atak pozycyjny który takich graczy delikatnie mówiąc nie faworyzuje.
Kiedyś takim graczem był Robinho który w Brazylii czarował techniką i mówiło się że to najlepiej grający 1na 1 piłkarz na świecie i co się stało z Robinho w europie ??? Do tego to kolejny gracz z delikatnie mówiąc marnymi warunkami fizycznymi. Dlatego ja nie upatrywał bym w nim jakiegoś zbawcę. NIe lubię też bawić się w kupowanie piłkarzy bo to nie fifa ale jeśli już miał bym kogoś kupować to ja osobiście wolał bym kogoś grającego jak np Kun. Sprawdzi się w ataku pozycyjnym silny potrafiący uderzyć , zagrać tyłem do bramki , lis pola karnego , i moim zdaniem takiego gracza w niektórych meczach nam brakuje
Dalej się pytam czemu nie wszedł Tello ?
Własnie taki dynamiczny zawodnik by się przydał
Z meczu na mecz (a bardziej z kilku minut które dostaje) pokazuje że jest w dobrej formie i zasługuje na więcej minut !
najlepszy jest Real, a tam wszyscy wierzymy w wygrana z United :)
Widzę, że myślisz bardzo podobnie. : D
Tito wracaj, potrzebujemy cię.
Ten mecz udowodnił nam jak bardzo jest nam potrzebny Neymar który ma bajeczną technikę.. A wg po co ten roura jeszcze jest trenerem? To gowno nie trener (taka prawda) niech on lepiej idzie trenować klub z polski a nie Barce.. Zero taktyki zero pomysłu.. Nie wiem jak wy ale ja tęsknie za Pepem :(
My wg nie mamy skrzydeł Pedro katastrofa,Alexis podwójna katastrofa,Inista to nie jego miejsce.. Szczerze to teraz na rewanż by się przydał taki pan który potrafi dobrać b.dobrą taktykę a mianowicie pan Mourinho.. Nie nawidze jego charakteru ale trener z niego dobry.. Mam nadzieję że trzenerzy wyciągneli z tego wnioski że klepaniem meczów się nie wygrywa i że do bramki można także strzelić zza pola karnego a nie wejść z piłką do siatki.
a niby Messi nam pomógł czy Pedro?
Milan postawi autokar jak strzeli coś z kontry to będzie pozamiatane.
Taka jest smutna prawda.
Co do 3 pkt? Bo ja tam widze odpicie pilki od reki. To ewidentna korzysc.
Czy my atakowaliśmy ? Jak się atakuje, to i się ma sytuacje bramkowe. My tych sytuacji nie mieliśmy, więc i ciężko tu mówić o atakowaniu.
Znów jakaś nagonka na Alexisa. Ale co ten biedny człowieczek miał zrobić ? Przecież Milan zagrał bardzo dobre spotkanie.
Przyo_Barca // Pewnie, że Messi musi odpocząć. Od jakiegoś czasu jego pressing jest równy 0. Co z tego, że strzela, jak większą część chodzi po boisku i zaczyna mieć dziwny nawyk, tzn. gdy ktoś odbiera mu piłkę, lekko sfauluje, to zaraz podnosi rękę. Pamiętam, że kiedyś tego nie robił, a wstawał i walczył dalej.
Cuda się zdarzają, więc i liczę na taki cud. Mecz meczowi nierówny, ale z autopsji wiadomo, że Barcelona sobie nie radzi z tak szczelną obroną.