Od wielu miesięcy media donoszą, że Real Madryt jest bardzo mocno zainteresowany sprowadzeniem Trenta Alexandra-Arnolda, którego umowa z Liverpoolem wygasa tego lata. W tym momencie sprawa ma być już przesądzona.
Jak donoszą bardzo wiarygodni dziennikarze, tacy jak Fabrizio Romano, David Ornstein i Matteo Moretto, Real Madryt jest o krok od podpisania umowy z Trentem Alexandrem-Arnoldem, który trafiłby na Santiago Bernabéu tego lata za darmo. Według Romano oficjalna propozycja kontraktu została już wysłana do prawego obrońcy i jego obozu i teraz trwają dyskusje na temat szczegółów umowy. Wszystkie zaangażowane strony są przekonane, że umowa zostanie zawarta.
Ornstein zwraca z kolei uwagę, że Królewscy obserwują Alexandra-Arnolda już od dwóch lat i od stycznia robią wszystko, aby przekonać go do dołączenia do klubu po zakończeniu sezonu. Będą musieli poinformować Liverpool, czy i kiedy umowa zostanie podpisana, co jeszcze nie nastąpiło.
Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Anglika z 2021 roku, kiedy to przyznał: "Powiedziałbym, że moją drugą ulubioną drużyną [po Liverpoolu] jest Barca. Myślę, że mają te same wartości i przekonania jak Liverpool. Lubią wyciągać piłkarzy ze swojej szkółki. Dorastałem, oglądając Messiego i tę niesamowitą drużynę Barcelony z Iniestą, Xavim, Henrym, Eto'o... wszyscy ci gracze byli niewiarygodni". Swego czasu Barça również interesowała się 26-latkiem.
Komentarze (33)
A poza tym ściąganie zawodników za darmo jest dobre, ale premia za podpis idzie do wypłaty albo jednocześnie w koszty, nie ma tej słynnej amortyzacji.