Zabójcza skuteczność Daniego Olmo

Wczoraj miał być dzień Daniego Olmo i tak też się stało. Hiszpan wrócił do wyjściowego składu Barcelony i od razu zaliczył dublet, zostając MVP spotkania z Espanyolem. Skuteczność 26-latka w barwach Blaugrany musi robić ogromne wrażenie.

Olmo od razu po przybyciu do Barcelony zaczął dawać konkrety i nie inaczej było w pierwszym występie w wyjściowym składzie po kontuzji. Zawodnik z Terrassy trafił do siatki już w 12. minucie rywalizacji, wykorzystując znakomite podanie Lamine Yamala. Po pół godzinie gry Olmo miał już na koncie dwa gole, a tym razem wykończył akcję pewnym uderzeniem zza pola karnego. Dwie bramki zapewniły mu nagrodę MVP meczu.

Olmo ma już na koncie pięć trafień w pięciu ligowych występach. Tylko pięciu piłkarzy w LaLidze zdobyło więcej bramek od niego, choć on sam przez ponad miesiąc był nieobecny. Co więcej, Olmo uzyskał taki dorobek po zaledwie siedmiu celnych strzałach (13 ogółem). Innymi słowy, bramkarze zdołali zatrzymać Hiszpana tylko dwa razy. 

Olmo w LaLidze trafia do siatki co 54 minuty (dodając Ligę Mistrzów – co 57 minut). Według Opty w pięciu najsilniejszych ligach europejskich nie ma zawodnika, który strzelałby gole równie często, biorąc pod uwagę graczy, którzy spędzili na boisku co najmniej 250 minut. Hiszpan przebija wynik swojego rodaka Ayoze Péreza czy Jhona Durana, ale też Harry’ego Kane’a oraz Roberta Lewandowskiego.

Olmo znakomicie wprowadził się do Barcelony i z każdym meczem pokazuje, że władze Blaugrany miały rację, wskazując go jako brakujący element ofensywy. 26-latek już teraz przebił swój wynik z sezonu 2021/2022 (4 gole) i wyrównał osiągnięcie z kampanii 2022/2023 (5). Jeżeli Olmo dalej będzie w podobnej formie, wkrótce poprawi dorobek z rozgrywek 2023/2024 (8). Może nawet aspirować do pobicia swojego rekordu z sezonu 2018/2019, gdy strzelił 13 goli. Wydaje się obecnie, że tylko kontuzje mogłyby go powstrzymać przed kolejnymi osiągnięciami.