Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, L'Esportiu, Marca i AS? Przekonacie się poniżej.
"Fatalny błąd" - Szybka czerwona kartka Erica Garcíi po złym podaniu Ter Stegena zdziesiątkowała Barçę, która nie powstała mimo golazo Lamine Yamala. Michael Jordan wyjątkowym widzem na Stadionie Ludwika II. "Gimenez daje zwycięstwo w 90. minucie"; Atlético Madryt - RB Lipsk 2:1. "Świetny debiut Xabiego Alonso"; Feyenoord - Bayer 0:4. "Athletic wygrywa, ale traci kontuzjowanego Nico"; Leganés - Athletic 0:2.
"Zbyt wysoka kara" - Barça cierpiała w pierwszej porażce sezonu w pierwszym meczu w Lidze Mistrzów. Czerwona kartka Erica Garcíi w 10. minucie naznaczyła mecz. Drużyna Flicka zapłąciła za indywidualne błędy, a powrót Ansu był najlepszą wiadomością. "Atlético kończy remontadę w 90. minucie"; Atlético - RB Lipsk 2:1. Tebas uderza we Florentino: "Wygląda, jakby wcale nie rozbił talerza" - prezes LaLigi ujawnia działania Péreza. "Espaynol oddaje hołd Calzónowi" - Mnóstwo VIPów podczas uroczystości dla delegata Los Pericos.
"Zły początek" - Pierwsza porażka Barçy Flicka nadeszła w Lidze Mistrzów, w meczu, który odmieniła czerwona kartka Erica po błędzie Ter Stegena w 10. minucie. Gol Lamine Yamala był niewystarczający przeciwko Monaco, które wykorzystuje brak zagrożenia ze strony Barçy. Ansu Fati ostatnią zmianą Flicka w 88. minucie, znów zagrał dla Barçy. "Niczego im nie brakuje" - piłkarze ręczni Barçy wygrywają w pierwszym meczu na Palau, mimo obniżenia rytmu w drugiej połowie. Blaugrana traci Mema i widzi, jak Pick Szeged był o krok od zaskoczenia jej. "Vic zadecyduje o mistrzu" - Sedis zagra przeciwko Lima Horcie, a Spar Girona przeciwko Joventut w dzisiejszych półfinałach. Girona: Udany debiut od pierwszej minuty wzmacnia Krejciego i daje więcej argumentów Míchelowi. Żeglarstwo: Luna Rossa eliminuje Américan Magic i spotka się z Ineos Britania w finale. Hokej na wrotkach: Reprezentacja Hiszpanii, z siedmioma Katalończykami, zagra w pólfinale z Argentyną.
"Szaleństwo" - Główka Gimeneza daje zwycięstwo w 90. minucie. Griezmann przewodził remontadzie Atlético przeciwko Lipskowi z golem i asystą. Simeone: "Ten nowy format Ligi Mistrzów wymaga od nas wygrywania". "Liga Mistrzów karze Barçę" - Monaco pokonało podopiecznych Flicka, rozbrojonych przez czerwoną kartkę Erica w 10. minucie. "Obsesja na punkcie Camavingi" - Ancelotti uważa, że jego powrót da impuls drużynie. Celem jest, by był gotowy na derby 29 września. "Athletic przyspiesza w LaLidze"; Leganés - Athletic 0:2. "Pożegnanie legendy" - Ostatni rzut z Rudym w MSW. Liga Mistrzów kobiet: Real Madryt jedną nogą w fazie grupowej po golu w 95. minucie.
"Heroiczny Gimenez" - Urugwajczyk zamknął remontadę Atlético golem głową w 90. minucie. Lipsk wyszedł na prowadzenie już w 4. minucie. Griezmann, MVP spotkania, strzelił gola i zanotował asystę. "Katastrofa Ter Stegena" - Błąd Niemca sprowokował czerwoną kartkę Erica Garcíi w 10. minucie. Golazo Lamine Yamala i powrót Ansu. "Nie bałem się kontuzji" - Courtous prezentuje swój serial dokumentalny: "Porównywanie mnie do Casillasa napawa mnie dumą". Waterpolo: Laura Ester: "To był medal, którego nam brakowała" - Mistrzyni olimpijska nie zamyka drzwi do reprezentacji. Tenis: "Alcaraz skupia na sobie uwagę" - Hiszpan zaczyna dziś od debla razem ze Zverevem. Holandia rywalem Hiszpanii w Pucharze Davisa. Sprawa Negreiry: Javier Tebas: "Myślę, że Barcelona zostanie ukarana".
Komentarze (11)
POzytyw taki (śmiem twierdzić), że za kadencji Xaviego, dostająć czerwo w 10tej minucie, przeciwnicy by nam wrzucili z 3-4 gole minimum.
W szatni w przerwie byłby płacz, spuszczony łeb, i szukanie winnych wszędzie* (*nie tam żeby Mats był wczoraj bez winy).
Przy odrobinie szczęścia mogliśmy to nawet wczoraj wygrać.
Zdecydowanie martwi brak bramkarza; oj co ten typ wyprawia ostatnio (widzieliści Kurtła w meczy RM?)!!
Co do zmian (późnych) - a kogo miał wpuścic - popatrzcie na ławkę wczoraj; zdecydownaie te zmiany co zrobił Hansi były z ostrożności i oszczędzania kluczowych graczy - ten mecz to nie koniec sezonu.
JAk dla mnie, pech, ale zdecydowanie Hansi nie jest w ciemię bity i to (długoterminowo) może wyglądaćprzynajmniej dobrze.
Pozdro.
Byli bardzo zajechani, pierwsze zmiany w 70min i juz bylo widac zmeczenie meczami Girona i poprzednimi. Braki zmian to powoduja, jak na razie Flick daje ten sam sklad i dlatego tak jest. A w niedziele mecz z Villarealem...
Pewnie zaraz zarzucą mi że jak coś Matsowi nie wyszło to się na niego rzuciłem.
Nie,to nie jest pierwszy raz.
Nim trzeba wstrząsnąć bo przez brak rywalizacji jego poziom pikuje w dół jak ruski samolot zestrzelony nad Ukrainą.