Real Madryt pokonuje Stuttgart na start Ligi Mistrzów [WIDEO]

Mateusz Doniec

17 września 2024, 23:00

18 komentarzy

Fot. Getty Images

Real Madryt wygrał z VfB Stuttgartem 3:1 w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów po golach Kyliana Mbappe, Antonio Rüdigera i Endricka. Dla gości trafił natomiast Deniz Undav.

Mecz rozpoczął się od zaskakującego naporu gości, którzy w krótkim czasie wykreowali sobie kilka bardzo dogodnych okazji. Bardzo dobrze dysponowany był jednak Thibaut Courtois. Z czasem do głosu doszedł Real Madryt, który pod koniec pierwszej części meczu otrzymał rzut karny. Jednak po analizie VAR-u sędzie anulował jedenastkę, nie widząc kontaktu ze stopą Rüdigera.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego ciosu Realu Madryt, który wyszedł na prowadzenie już w 46. minucie za sprawą Kyliana Mbappe. Francuz dobił piłkę do pustej bramki po podaniu Rodrygo. Stuttgartowi udało się jednak w końcu wykorzystać jedną okazji. W 68. minucie bramkę głową zdobył Deniz Undav.

Końcówka, tradycyjnie, należała jednak do Realu Madryt. W 83. minucie po rzucie rożnym gola głową strzelił Antonio Rüdiger, znacznie przybliżając Los Blancos do wygranej. Zwycięstwo Królewskich potwierdził w samej końcówce ładnym strzałem zza pola karnego Endrick. Tym samym Real Madryt zdobywa pierwsze trzy punkty w nowej edycji Ligi Mistrzów.

1:0 - Kylian Mbappe, 46'

1:1 - Deniz Undav, 68'

 twitter.com/centregoals/status/1836140539458261103

2:1 - Antonio Rüdiger, 83'

3:1 - Endrick, 90+5'

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dlaczego urwa sędziowie nie widzą Rudigera na boisku? Gość robi praktycznie co chce bez konsekwencji.

Co jak co ale Endrick to im się udał mega gość co ma uderzenie to głowa mała

Wymagania jak co roku, gra jak co roku i wygrwanko jak co roku typowy Real, kibice biadola 70-80min jaka szopkę gwiazdy odstawiaja, a ostatnie 10-15 min Real bombarduje, przepycha mecz i znów są kochani.

Trochę szkoda Stuttgartu. Remis był do wzięcia.
Real słabiutko ale jak to oni wystarczy im jedna akcja i będzie gol.
Ogólnie słaby mecz szkoda ze nie było remisu.

Jak oni się nie ogarną to skończą jak poprzednia wersja galactico. Ostatnie dwa mecze na takim farcie przepchnięte że głowa mała, gdyby to było jacyś klasowi przeciwnicy to Ancelotti mógłby się powoli żegnać z posadą.
Liczę na to że utrzymają obecną formę :)

Endeick cos tam strzela jak na to ile dostaje minut