Barça bardzo rzadko przegrywa w ostatnich latach na Mestalla

Tomasz Jastrzębski

17 sierpnia 2024, 09:45

AS,aiscore.com

9 komentarzy

Fot. Getty Images

Dziś Barça rozpoczyna zmagania ligowe w nowym sezonie. Pierwszy mecz rozegra na trudnym terenie, przeciwko Valencii na Mestalla. I chociaż nie jest to drużyna, która ostatnimi czasy notuje dobre wyniki, to u siebie zawsze była groźnym przeciwnikiem. Patrząc jednak na statystyki, Barcelona bardzo rzadko odnosiła tam porażki w ostatnich sezonach.

Hansi Flick nie może jeszcze skorzystać z usług wielu zawodników pierwszego składu, głównie przez kontuzje, ale bardzo ważnym jest, aby wejść dobrze w sezon. Tymczasem już od pierwszych kolejek czekają go skomplikowane mecze. Ten pierwszy rozegra dziś o 21:30 na Mestalla przeciwko Valencii, a tydzień później podejmie na Montjuïc Athletic.

Jeśli chodzi o pierwszego przeciwnika, to bieżąca historia pokazuje, iż Blaugrana niezwykle rzadko przegrywa na stadionie Los Che. Na 20 ostatnich wypraw na Mestalla, jedynie dwukrotnie Barça wracała na tarczy. Ostatnia porażka to mecz w 2020 roku, kiedy to prowadzona przez Quique Setiena Barcelona przegrała w lidze 2:0. Drugi z takich przypadków miał miejsce w… 2008 roku, tym razem w rozgrywkach Pucharu Króla. Trenerem wtedy był Frank Rijkaard, a porażka 3:2 skutkowała odpadnięciem zespołu z Katalonii (w pierwszym meczu padł remis 1:1).

Niestety jest też gorsza strona tej statystyki. Mianowicie aż 11 spotkań z tych 20 skończyło się remisem. Oczywiście biorąc  pod uwagę trudność terenu, taki wynik nie był często postrzegany jako wielkie rozczarowanie. Dopiero ostatnie sezony poprawiły nieco liczbę zwycięstw. Na ostatnie pięć wizyt na Mestalla, Barça trzykrotnie zwyciężała, raz zremisowała (w poprzednim sezonie) i raz przegrała (wspomniane wyżej spotkanie).

Biorąc pod uwagę wszystkie zawirowania w klubie i problemy z kadrą, ciężko wymagać od nowego trenera doskonałej gry oraz przekonujących zwycięstw od pierwszej kolejki. Sezon trwa długo i dzisiejszy wynik nie zdefiniuje pracy Hansiego Flicka w Barcelonie. Jednakże każda ewentualna strata punktów będzie zwiększała napięcie, które po ostatnim Pucharze Gampera już zaczęło rosnąć. Na pewno ważnym jest, żeby zacząć sezon dobrze i nie tracić od samego początku wielu punktów do największych rywali.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Klątwa rzucona :D

Panowie dziś zaczynamy show z naszym nowym trenerem. Dopisujemy sobie trzy punkty w tabeli . Vamos Barca.

Zawsze po takim artykule jest porażka.. fajny kurs na Valencię.. polecam zagrać

Złowrogo brzmi ten tytuł, gdyż każda passa kiedyś się skończy. Oby nie dzisiaj......!

Nie rzadziej niż puchar gampera.

Już nie takie rekordy Xavi bił.

Coś czuję remis po męczarniach