Lothar Matthäus: Kroos zepchnie Gündoğana na drugi plan

Grzegorz Skowronek

28 maja 2024, 10:45

Bild

9 komentarzy

Fot. Getty Images

Lothar Matthäus, legenda niemieckiej piłki, na dwa tygodnie przed rozpoczęciem EURO 2024 udzielił wywiadu dziennikowi Bild, w którym wyjaśnił, czego oczekuje od reprezentacji Niemiec w domowym turnieju. Wyznał też, że nie widzi İlkaya Gündoğana w roli kapitana drużyny narodowej.

''Toni Kroos jest twarzą zespołu, kluczowym zawodnikiem i przedłużeniem ręki trenera. Może tak jak ja w 1988 roku i na mundialu w 1990. Przywrócenie mu pozycji absolutnego lidera było właściwym posunięciem Nagelsmanna. Jest najspokojniejszym piłkarzem reprezentacji, a ponieważ on i Gündoğan grają podobnie, Gündoğan prawdopodobnie będzie musiał zejść na drugi plan'' - stwierdził Matthäus, jednocześnie zaznaczył, że w jego ocenie İlkay Gündoğan jest na tyle doświadczony i inteligentny, że zaakceptowałby taki stan rzeczy, nie doprowadzając do konfliktu.

Lothar Matthäus przedstawił swoją wizję wyjściowego składu niemieckiego zespołu, jako bramkarza wskazał Manuela Neuera, kosztem Marca-André ter Stegena: ''Neuer na bramce, mimo nietypowych błędów w ostatnim czasie. Na mistrzostwach Europy znów pokaże swoje prawdziwe oblicze. Kimmich z tyłu po prawej stronie, Tah i Rüdiger na środku. Na lewej stronie obrony, co może być dla niektórych zaskakujące: David Raum. Andrich przed obroną, Kroos na ''ósemce'', Havertz, Sane po prawej stronie, Musiala na ''dziesiątce'', a po lewej stronie Florian Wirtz''.

Wśród faworytów EURO 2024, Lothar Matthäus widzi podobnie jak większość ekspertów trzy reprezentacje: Francję, Anglię oraz gospodarzy turnieju, Niemców. Dodatkowo wskazuje, że namieszać może Chorwacja, Belgia, Hiszpania, Portugalia oraz obrońcy tytułu - Włochy. Mistrzostwa Europy rozpoczną się już 14 czerwca, w meczu otwarcia w Monachium Niemcy zmierzą się ze Szkocją.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Pewnie tak będzie, Niemcy wcostatnich latach słyną z gry nie najlepszymi zawodnikami a zasłużonymi(oczywiscie mowie tu bramce i rezerwowym Ter Stegenie).

Polska może namieszać… zupę w garze.

a wg mnie Gungo i Kross będą grali razem. To co Matthäus wymienił, to jazda na krawędzi, gdyż 4 totalnie ofensywnych grajków to ograniczone możliwości z tyłu.
Wirtz, Sane i Haverts to trochę podobni gracze, więc któryś z nich będzie w rezerwie.

Jak Gundo z Krossem będą operować razem w środku, to nie będzie lepszej linii pomocy w turnieju, coś jak Xavi i Iniesta, jeszcze tylko dobrego DM i będzie grane.

A moim zdaniem Kroos i Gundo sa tak doświadczonymi oraz wyśmienitymi piłkarzami ze mogą grać razem :)

Dla mnie Gundo to jest bardziej elastyczny pomocnik niż Toni. Facet w najgorszej od lat Barcy był najlepszym rozgrywającym i sam stworzył mnóstwo okazji, zrobił świetne liczby, dowodził druga linią i musiał łatać kilka luk w pomocy na Pivocie np gdzie traci jakieś 20% swojej mocy bo Romet nie dojechał do takiego grania a Blond Holender kontuzje albo forma w kratkę.

Wskaż panie Matthäus jeszcze z dwie drużyny, a będzie można powiedzieć, że połowa uczestnikowi może namieszać. :D