Athletic Bilbao poinformował na swojej oficjalnej stronie, że finalizuje transfer 24-letniego Álvaro Djaló z SC Braga. W grę wchodzi 5-letni kontrakt dla piłkarza, który miałby grać dla Los Leónes od nowego sezonu. Czy ten ruch może być zabezpieczeniem na wypadek odejścia Nico Williamsa?
Djaló swoją młodość spędził w Kraju Basków, gdzie przybył mając zaledwie kilka miesięcy. Rozwijał się w UD San Miguel de Basauri oraz SD Begoña de Bilbao. Dopiero w wieku 17 lat wyjechał do Portugalii, gdzie jego rozwój nabrał rozpędu. W obecnie trwających rozgrywkach zdobył dla Bragi 14 bramek, a pięć z nich to skalpy w europejskich pucharach - odpowiednio 4 bramki w rozgrywkach Ligi Mistrzów i jedna w Lidze Europy.
Álvaro Djaló może grać zarówno jako napastnik, jak również zajmować pozycję skrzydłowego z obu stron boiska. Jest szybki, ma dobre uderzenie oraz niesamowity ciąg na bramkę. Wszystkie te cechy wskazują, że profilem jest bardzo podobny do Nico Williamsa. Reprezentant Hiszpanii, mimo podpisania nowej umowy z klubem jest na liście życzeń największych zespołów w Europie, w tym Barcelony, która na pewno chętnie widziałaby 21-latka w kadrze na przyszły sezon. Prywatnie Nico Williams przyjaźni się z piłkarzami Barcelony, z którymi spędza czas na zgrupowaniach reprezentacji, a orędownikiem jego transferu jest Joan Laporta.
Komentarze (20)
Jedynie na de jongu mozna cos zarobić.