Jorge Calabrés z dziennika El Español poinformował, że Bundesliga odrzuca oferty funduszy CVC, Blackstone i Advent na sprzedaż 12,5% praw telewizyjnych na kolejne 20 lat. Niemieckie rozgrywki nie zaakceptowały tych warunków, ponieważ 11 klubów uznało je za niekorzystne i nie osiągnęto 24 głosów poparcia potrzebnych do zatwierdzenia umowy.
Co ciekawe, LaLiga jakiś czas temu zaakceptowała propozycję Javiera Tebasa, by sprzedać CVC 10,9% praw telewizyjnych na kolejne 50 lat w zamian za 2 miliardy euro. Plan Impulso jest obecnie w sądzie, po tym jak Real Madryt, FC Barcelona, Athletic Club i RFEF wnieśli dotyczące go oskarżenie.
Propozycje złożone Bundeslidze przez trzy fundusze były nawet korzystniejsze niż umowa podpisana przez LaLigę. Niemieckie rozgrywki otrzymały trzy oferty wahające się od 1,3 mld do 1,85 mld euro za 12,5% praw telewizyjnych. W Hiszpanii 10,9% zostało sprzedane za 2 miliardy na najbliższe 50 lat, podczas gdy w Niemczech mówimy o okresie jedynie najbliższych lat.
Kluby Bundesligi odmówiły sprzedaży, ponieważ uważają warunki za niekorzystne. Za przyjęciem oferty głosowało 20 drużyn, ale nie osiągnięto liczby 24 głosów, gdyż 11 zespołów odrzuciło ofertę. Niemieckie rozgrywki będą teraz szukać innego sposobu na znalezienie inwestorów niż sprzedaż części praw telewizyjnych.
Jak donosi El Español, CVC rozważa również zerwanie umowy z LaLigą, ponieważ zawiera ona "klauzulę wyjścia", która zamieni zainwestowane pieniądze w dług. Gdyby tak się stało, miliony euro otrzymane przez kluby do tego momentu zostałyby przekształcone w pożyczkę, którą spłaciłyby funduszowi przy odsetkach w wysokości 6%.
Według przytoczonego medium, LaLiga stoi też w obliczu największego kryzysu reputacyjnego w swojej historii po rasistowskich obelgach otrzymanych przez Viníciusa na Mestalla. Wpisy Javiera Tebasa na temat zawodnika Realu Madryt na Twitterze wywołały ogromną krytykę.
Hiszpańskie kluby otrzymały już około 1 miliarda euro od CVC. Prawie 500 milionów z pozostałej kwoty zostanie wypłacone w czerwcu 2023 roku, a ostatnia płatność zostanie dokonana w tym samym miesiącu w 2024 roku.
CVC zabezpieczyło "klauzulę wyjścia" do czerwca 2024 roku. Niezależnie od tego, czy wymiar sprawiedliwości uzna umowę z LaLigą za niezgodną z prawem, fundusz kierowany przez Javiera de Jaime może w każdej chwili odstąpić od umowy i przekształcić dokonaną inwestycję w dług.
Real Madryt, FC Barcelona i Athletic Club promowały tzw. Zrównoważony Projekt, który polegał na alternatywnym sposobie finansowania klubów. Propozycja obejmowała kredyt w wysokości 881 milionów o oprocentowaniu około 2,3%, który miał zostać spłacony w ciągu 25 lat. Liczby te kontrastują z wyższą stopą procentową (6%) i 50 latami na 10% praw telewizyjnych, które 38 klubów podpisało z CVC, jak chciał Tebas. Co więcej, dzięki formule Zrównoważonego Projektu nie zrezygnowanoby z praw telewizyjnych i przestrzegano RD 5/2015. Brak porozumienia doprowadził do tego, że umowa między LaLiga i CVC została przez Real Madryt, FC Barcelonę, Athletic Club i RFEF oficjalnie zaskarżona.
Komentarze (8)
@bartoszplucinski popraw proszę :) dzięki za ciekawy artykuł, ale poważnie - druga połowa to kopia akapitów z pierwszej połowy... Macie płacone za ilość słów?