Kolejny bezbramkowy remis Barcelony

Błażej Gwozdowski

16 kwietnia 2023, 15:03

Twitter

357 komentarzy

Fot. Getty Images

Getafe CF

GTF

Herb Getafe CF

0:0

Herb Getafe CF

FC Barcelona

FCB

  • Barcelona tylko zremisowała bezbramkowo z Getafe, prezentując się bardzo słabo
  • Najlepsze okazje zmarnowali Raphinha i Balde, którzy w tej samej akcji zaliczyli po jednym trafieniu w słupek
  • Był to drugi kolejny bezbramkowy remis ekipy Xaviego, która ma teraz 11 punktów przewagi nad Realem

Bezbramkowy remis z Gironą co prawda pozwolił powiększyć przewagę nad Realem Madryt do 13 punktów, jednak postawa gospodarzy była rozczarowująca. Zwłaszcza napastnicy zawiedli oczekiwania zgromadzonych na Camp Nou kibiców. Nic więc dziwnego, że Xavi postanowił tym razem poeksperymentować i lewe skrzydło oddał we władanie Balde i Jordiego Alby kosztem nominalnego bocznego napastnika. W środku pola do Busquetsa dołączyli Kessie i Gavi, a Sergi Roberto wystąpił na prawej obronie. Koundé z kolei wrócił na pozycję stopera, gdzie wspierał go Ronald Araujo. Jedenastkę uzupełnili Raphinha i Robert Lewandowski.

Getafe mogło objąć prowadzenie już w piątej minucie spotkania po strzale głową Munira, ale piłka po koźle minęła słupek bramki. W drugim polu karnym piłka dotarła pod nogi Lewandowskiego, który jednak niedokładnie ją przyjął i zmarnował okazję. W 18. minucie boisko z urazem mięśniowym opuścił Sergi Roberto, a jego miejsce zajął Eric García. Hiszpan nieoczekiwanie ustawił się na prawej obronie, a Koundé pozostał na pozycji stopera. W 25. minucie wyborną okazję miał Enes Ünal, ale niecelnie uderzył głową po rzucie rożnym. Nie minęła minuta, a to Barcelona powinna wyjść na prowadzenie. W doskonałej sytuacji w słupek trafił Raphinha, a jego „wyczyn” powtórzył Balde, próbując dobijać.

Kolejne strzały Raphinhi i Erica zostały zablokowane, a my wchodziliśmy w ostatni kwadrans pierwszej połowy. Tymczasem doszło do drobnej roszady w obronie, gdzie Eric jednak przeszedł na pozycję stopera, a Koundé na prawą stronę bloku. W samej końcówce niezły strzał głową oddał jeszcze Lewandowski, ale David Soria dość łatwo złapał piłkę. Chwilę później sędzia odesłał piłkarzy na przerwę. Z całą pewnością nie było to porywające widowisko, a Barcelona znów miała problem z kreowaniem okazji bramkowych.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy często meldowali się pod polem karnym Blaugrany. Goście nie mieni natomiast do zaoferowania nic poza mizernej jakości dośrodkowaniami. W 56. minucie wreszcie do piłki po jednej z centr doszedł Lewandowski, ale jego strzał głową był niecelny. Czas uciekał, a Barcelona wciąż nie potrafiła zdominować przeciwnika. Na boisku pojawili się Fati i Ferran Torres, zmieniając Albę i Kessie’ego. Na dobry strzał musieliśmy jednak czekać do 75. minuty, kiedy Raphinhia uderzył zza pola karnego, jednak świetnie spisał się David Soria.  

Barcelona atakowała, ale w 87. minucie to Getafe powinno wyjść na prowadzenie. Pomylił się Ronald Araujo, a Borja Mayoral w doskonałej sytuacji fatalnie przestrzelił. Goście próbowali w końcówce spotkania najprostszych rozwiązań. Kolejne dośrodkowania były jednak niecelne. W efekcie drugi mecz z rzędu Barcelona bezbramkowo zremisowała i ma już tylko lub aż 11 punktów przewagi nad Realem Madryt. Widoczny jest brak kreatywności w środku pola. Dzisiaj Sergi Roberto, Gavi i Kessie mieli łącznie zaledwie 25 celnych podań, tylko o dwa więcej od… Ter Stegena. W obecnej sytuacji punkty w meczu z Atlético będą bardzo potrzebne. Ewentualna porażka przy zwycięstwie Realu mogłaby doprowadzić do bardzo nerwowej końcówki sezonu.

Getafe: David Soria; Damián (min. 83, Gastón Álvarez), Djene, Duarte, Alderete, Iglesias (min. 67, Portu); Luis Milla, Maksimović (min. 76, Algobia), Munir (min. 76, Aleñá), Borja Mayoral, Enes Ünal (min. 83, Villar).

FC Barcelona: Ter Stegen; Sergi Roberto (min. 18, Eric García), Koundé, Araujo, Balde, Alba (min. 68, Ansu Fati), Busquets, Gavi; Kessié (min. 68, Ferran Torres), Raphinha (min. 88, Pablo Torre), Lewandowski

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

kupona mi wtopili dałem ze wygrają myślałem ze wymęczą chociaż te 1-0 jak wiele razy w tym sezonie.

Wrócą kontuzjowani będzie miodzio, taka Osasune zmieciemy :)

Raphinha i Ferran nie nadają się , są słabi w tym ataku . A muszę przyznać że miałem nadzieje na ich poprawę - a tu nic

Przykro mi to pisać, ale przykład Xaviego pokazuje, że nie wszyscy świetni piłkarze mogą być świetnymi trenerami.

Widzę po ostatnich meczach Barcy że piłkarze o wakacjach myślą od porażki z Realem nie widzę poprawy a bardziej podejście w stylu mistrzostwo i tak mamy a o żadne inne trofeum nie gramy więc można sobie pofolgować. Oby tylko takie podejście się nie zemscilo zakładam że nie bo Real o lidze mistrzów myśli. Prócz zdobycia superpucharu tą drużyna nic jeszcze nie zdobyła więc dziwi mnie takie olewanie tych meczy z Girona i Getafe nie da się tych meczy oglądać bez mocnej kawy są tak nudne że głowa mała pewnie na Atletico się zmobilizują a potem wrócą do męczenia buły.... Niech ten sezon się już skończy zgarnijmy to mistrzostwo i rozejdzmy się bo nie ma sensu oglądać takich meczy . Pewnie Legia - Lech mimo gorszego poziomu byl dużo lepszym spotkaniem do oglądania niż to meczycho .

Przeciez gracze tej druzyny majac szanse na kontre zwalniaja albo sie zatrzymuja i graja do boku lub do tyłu by druzyna przeciwna wrocila i sie ustawiła. Prostopadłych podań w tempo nie ma. Dosrodkowań nie ma. To nie remis jest martwiący ale to ze ci ludzie wygladają jakby wyszli sobie pokopać a tej grze nie chodzilo o zdobywanie goli.

Obawiam się, że jeśli ta przewaga stopnieje do 6 punktów to nie wytrzymają presji i to mistrzostwo trafi szlag. Atleti nie przegrało spotkania od 11 kolejek i ten mecz też łatwy nie będzie. Trzeba liczyć na to, że RM jeszcze ktoś po drodze wykolei, ale przede wszystkim Barca musi wygrywać mecze.
Obejrzałem dziś mecz z powtórzenia, ale wrażeniami dzielił się nie będę. Na Alfonso Perez nigdy łatwo się nie grało, taki urok Getafe, ale dzisiejsze spotkanie wymęczyło mnie bardziej jak zapalenie płuc.

Obserwując Lewego, Kounde, Raphinhe to grają, wyglądają coraz gorzej, podobnie sprawa wyglądała w zeszłym sezonie z Ferranem. Xavi nie jest trenerem który buduje zawodników, niestety przy nim większość traci formę. I co dziwne u niego najlepiej gra formacja defensywną.

Kiedy maja wrócić Dembele i De Jong? Bez nich niestety 23 kwietnia nie zapowiada się dobrze :(... takie mecze się zdarzają, widać, że mamy zadyszkę, ale właśnie takie mecze trzeba punktować. Robert jest bez formy, wychodzą braki techniczne niestety... przyjęcie piłki... Ferran kopie się po czole może jestem subiektywny, ale nie lubię tego grajka... Raphinia, ma złość, ale może ja mieć tylko na siebie, bo gra słabiutko, Ansu nie ma dynamiki i gra samolubnie jest do sprzedania... eh no nie ma argumentów w ofensywie teraz... :(

To teraz zostało Xaviera tylko trzech żywych pomocników, może wreście Torre dostanie więcej szans, albo ktoś inny z rezerw. Dzisiejszym składem porażka kolejny Xavi dał sygnał absu i ferranowi że im nie ufa i w nich nie wierzy, Wstyd że przeciwko takiej drużynie nie wychodzimy trzema napastnikami i nie chcemy grać swojego

Ehh nawet nie ma jak bronić Roberta. Araujo jedna akcją pokazał co to siła i walka. Może nie wyszło ale i tak lepiej niż Robert. Oczy bolały oglądając niemoc naszej drużyny... Visca el Barca...

A teraz zawodnicy będą mieć jeszcze dodatkową motywację w postaci tych obniżek pensji.
konto usunięte

3 mecz na 0 z przodu ... co raz lepiej

Obejrzałem mecz Atletico. W zasadzie do 80 minuty to poezja. My gramy jak Atletico za najgorszych czasów. Oni jak kiedyś Barcelona grała. Przepaść piłkarska. Kolejna masakra szykuje się za tydzień.

Czy dobrze kojarzę, że żadna drużyna w historii LaLigi nie roztrwoniła takiej przewagi? Obecna Barcelona chce się zapisać w historii w taki sposób?

Oby przegrali tez lige. Nie zasluguja na to. Zero tolerancji dla polityki klubu i pudrowanego trupa

Papa mistrzostwo. A pisałem wczoraj że kolejna strata punktów będzie. Barca to najbardziej frajerka drużyna globu. Kompromitacja finansowa i sportowa.

Jeśli po tylu latach, transferach za grube miliony naszym najlepszym zawodnikiem pod względem umiejętności piłkarskich jest Sergio Busquets to wiedźmy, że coś poszło nie tak.

Ja nie wiem jak my do tego Atletico wyjdziemy. Oni teraz grają najlepsza piłkę za czasów Cholo.
konto usunięte

Dla mnie jedyne co ciekawego się w tym meczu wydarzyło to tych 3 kolesi na drzewie.

skonczyło nam sie paliwo a do stacji bardzo bardzo bardzo daleko....

Oczy krwawią od takiej gry

Trzeba zmienić chip i będzie git

Odnoszę powoli wrażenie,że coś niedobrego dzieje się w szatni

Mimo że grając w najsilniejszej lidze świata to taki mecz trzeba jednak wygrać, cieszy to że liga jest silna ale za rok może być tak że o mistrza będzie ciężko, remis z Getafe okej, ale najsilniejsza liga świata w której gramy no jednak od Barcy trzeba wymagać więcej...

Piszcie sobie co chcecie Barca na zawsze Barca Barca Barca z klubem się jest na dobre i złe a niektórzy z was tylko krytyka i krytyka :::::(((

Powiedzmy sobie szczerze: Dembele,Pedri i De Jong dają jakość tej drużynie, jak jeden z nich nie gra jest średnio a jak nie gra 3 to jest tragedia

Bez środka pola idzie nam bardzo ciężko niestety:::::(((((

Jak można mówić, ze nie wygraliśmy bo byliśmy osłabieni? Proszę Was.. z kim my dzisiaj graliśmy by tak sadzić? Jak my takim składem nie potrafimy wygrać z Getafe to nieźle i gratulacje dla Xaviego.. Ściągany gości do przodu - Lewy, Raphinha, Kessie, a jak widać zespol ciągną zawodnicy, którzy tutaj już byli wczesnej czyli Pedri, De Jong i Dembele. Xavi czarodziej kolejne transfery chce tylko za co, skoro Klub jest biedny? Dostał to co chciał i nie potrafi z tego nic skleić sensownego. Kolejny mecz 0:0, kolejna klapa w ataku. Brak pomysłu, walenie głowa w mur. Czułem, ze ta sytuacja Raphinhi to będzie piłka meczowa.. Xavi kompromituje siebie i Klub mówiąc na konferencji po meczu, ze trwa była długa czy sucha haha wstyd. Potem się dziwie, ze nazywają Nas klub mem.

Trener po raz kolejny bez pomysłu bez planu... który to już raz ciężko się ogląda tą drużynę i to nie dotyczy tylko ostatnich meczy... tylko miesięcy...

Bez Pedriego i de Jonga brakuje jakości w pomocy, szczególnie gdy przeciwnik się broni.
Do tego przydałby się jeszcze jeden skrzydłowy z prawdziwego zdarzenia bo poza Raphinhą i kontuzjowanym Dembele takowych w Barcelonie brakuje.
Umówmy się, ani Ferran, ani Ansu na skrzydło się nie nadają - drybling przeciętny, motorycznie nie lepiej.
No i Lewy - jemu też by się przydał ktoś na zmianę a w zasadzie ktoś kto go powoli będzie sadzał na ławce.

Barcelona grala slabo ale przypomne w pierwszej polowie lewy dostal dobra pilke w polu karnym nie zorientowal sie i zle przyjal .Natomiast w drugiej Alba rzucil mu idealnie na glowe i nie trafil z 5 m na bramke- to powinien byc gol.

Ciężko będzie utrzymać przewagę bez de jonga i pedregio nie mamy wogóle środek pola alba to katastrofa.

Ile dzieciaków tu wypadło xDD ja pierrrrrr

Banda nieudaczników zbierać się i wyjazd na miasto kopac balon !!!

Nie damy rady utrzymać real mistrzem będzie widać kryzys

Coaching Xaviego wychodzi.

Od dłuższego czasu niestety gramy chujnie :(

Piwo czy wódka?? A może piwo i wódka??

Mam nadzieje, że amator ligi arabskiej pożegna się po sezonie ze stanowiskiem bo inaczej wydłubię sobie oczy przez oglądanie kolejnych takich "spektakli".

Ciekawe czy wuefista powie to co powiedział kiedy Real wygrywał mistrza Hiszpanii.Czyli że to bardziej Barcelona przegrała mistrzostwo niż Real wygrał.Tyle że tu odwrotnie.

Chuj, dupa i kamieni kupa.
konto usunięte

Prawda jest taka, ze Raphinha nie będzie szybszy, a jedyne co ma z Neymara to to, ze jest Brazylijczykiem. Fati- to nie jest tak, ze nie chce mu dać czasu ale ten chłopak nawet nie chce piłki jak jest na boisku. Jak on ma się odbudować skoro on nic nie robi? A Lewy? Jemu się pomyliło po prostu :) zamiast pójść na emeryturę do MLS to do nas przyszedł. Torresa nie komentuje bo obok Andre Gomesa i Sergiego Roberto to najsłabszy zawodnik w XXI wieku w Barcelonie.

Najlepsze: tracimy punkty w najlepszym momencie sezonu.
Najgorsze: zero z przodu i nawet obrona dziś elektryczna.
Nie wiem jakim cudem raphinha mvp. Za ten slupek?

Notujemy drugi z rzędu bezbramkowy remis z niżej notowanym przeciwnikiem. Jaki z tego wniosek? A choćby taki że te wygrane po 1:0 nie były przypadkiem tylko zwykłym fartem. A jaki z tego wniosek? A no że sięgniemy po mistrzostwo Hiszpanii, po jednym z najbardziej przeciętnych(żeby nie powiedzieć jednym z najgorszych) w tym przypadku sezonie w historii Primera Division. Jaka jest tego przyczyna? Dla mnie osobiście bardzo niska jakość kadry i nietrafione transfery. Jeśli nic się nie zmieni na przyszły sezon to będzie powtórka obecnego i nawet najlepszy trener na świecie tego nie zmieni...

Ter Stegen i Araujo to jedyni którzy chcą i potrafią grać. Kounde nie potrafi wrzucić piłki za obrońców a w obronie jest elektryczny, Eric Garcia nie potrafi prosto kopnąć piłki, Alba powinien pójść dawno w ślady Suareza, Busquets stoi na środku i nic nie robi, Kessie tragiczny jak zawsze, Gavi bez Pedriego jest bezużyteczny, Raphinha nie potrafi wykonać jednego skutecznego dryblingu, Balde zagrał najgorszą pierwszą połowę jaką miałem kiedykolwiek zaszczyt obejrzeć, a Lewy przegrywa każdą główkę i pojedynki siłowe. Dodajmy do tego małego dyktatora Fatiego i Pablo "wieczny talent" Torre i mamy skład na przegranie mistrza, bo chyba nikt nie wierzy że z takim terminarzem i problemami w kadrze możemy cokolwiek osiągnąć. Za tydzień porażka z Atletico, potem być może wymęczony remis z Rayo i strata zmniejszy się z 11 do 6 punktów. A Real mimo to że gra na 3 frontach nie ma wcale problemów z kontuzjami, czyli kto jest najbardziej winny tej sytuacji? Xavi i jego sztab. - jak najszybciej dzwonić po Nagelsmanna i błagać go na kolanach żeby poprowadził ten ku*widołek

Ludzie skończcie już z tymi wymówkami o kontuzjach! Dwóch zawodników kontuzjowanych i to jest główny powód tragicznej gry zespołu! Kontuzje to ma prawie cały skład ze swoimi indywidualnymi umiejętnościami !

Ostatnio oglądanie Barcy jest jak picie wygazowanego, ciepłego piwa. Niby pijesz piwo, ale ciągle zadajesz sobie pytanie po co.

Zmieniamy oprogramowanie i lecimy dalej.Piszę za Xaviego.

Xavi nadal nie potrafi reagować w trakcie meczu - jak coś nie zagra na starcie albo posypie się w trakcie, to już po zabawie, żadna rotacja czy zmiana z ławki nas nie uratuje

Ale jak to? Co się stało? W końcu przejrzeliście na oczy jaka ta Barca pod wodzą Xaviego nijaka? W końcu widzicie jakim jest mizernym trenerem?

Skończyło się szczęście, czyli jedyne co dawało nam punkty w ciągu ostatnich 4 miesięcy

Jeszcze będzie nerwówka na koniec sezonu

Wyluzujcie
My już ten tytuł mamy
Trudno o motywacje jak ma się przewagę taka i gra tylko o Ligę
Ja nie oglądam już ligi bo jest nasza
Dajcie na luz dzieciaki, kobiety i mężczyźni kibicujący Barcy
Analizy są bez sensu obecnie
Ps
Ta przewaga się nie wzięła z niczego i dlatego obecnie można grać piach
Nie trzeba tego ogląd


Wnioski standardowe.
Alba i Busquets - było miło ale się skończyło.
Garcia, Kessie, Raphinha - do sprzedania ASAP.
Xavi znowu bez pomysłu, od dłuższego czasu wie ze ma duże braki kadrowe i żadnych nowych pomysłów na grę. A to co gramy woła o pomstę do nieba.
To było Getafe a nie Bayern, nie ma wymówek że paru rezerwowych na boisku.
Kolejny kubeł zimnej wody.

Najważniejsze, że na zero z tyłu. A tak na poważnie to gramy bez jakiegokolwiek pomysłu w ofensywie. Zastanawiam się co oni robią na treningach. Niestety w znacznej mierze jest to wina trenera wyłączając fatalną formę naszych napastników. Inna sprawa, że nie ma niczego nieszablonowego w grze pomocników, którzy grają po prostu anemicznie.

Spokojnie , Xavi na pewno wyłapie jakieś "pozytywy "z tego meczu .

Ta drużyna jest zajechana fizycznie. W pierwszej części sezonu, czy po mundialu ostro presowaliśmy, odzyskiwaliśmy piłkę na połowie rywala, a teraz to rywale po odbiorze nas kontrują.
Do tego niedokładność... Przerzuty przeciągnięte o 5-6 metrów, podania nie w tempo, błędy w przyjęciu piłki...
Jak doczłapiemy po to mistrzostwo, będziemy najsłabszym mistrzem od lat, szczególnie patrząc na liczbę strzelonych goli

Najlepsze będzie to że za tydzień się zmotywują i pokonają atletico

Niech zaczną jak papierowi wąchać koszulki, może to coś pomoże i włączą obroty.