Jak Xavi załata lukę po Sergio Busquetsie?

Mateusz Doniec

6 lutego 2023, 17:30

22 komentarze

Fot. Getty Images

Zgodnie z oficjalnym komunikatem klubu Sergio Busquets już w 7. minucie meczu z Sevillą naderwał zewnętrzne więzadło boczne lewej kostki, przez co musiał opuścić boisko. Kapitan będzie pauzował przez około 2-3 tygodnie. Jak Xavi Hernández będzie chciał wypełnić lukę po kapitanie na kilka najbliższych meczów?

Kiedy już wydawało się, że Xavi odnalazł idealną formułę na symbiozę Frenkiego de Jonga i Sergio Busquetsa w linii pomocy, kontuzja tego drugiego krzyżuje plany trenera tuż przed meczem 1/16 finału Ligi Europy przeciwko Manchesterowi United, który odbędzie się już 16 lutego. Według doniesień mediów będzie bardzo trudno o to, aby Busquets wziął udział w tym spotkaniu. Występ 34-latka nie został wykluczony, ale w grę musiałyby wejść zastrzyki przeciwbólowe, co nie jest zalecane. Wiele zatem wskazuje na to, że na najbliższe trzy mecze: z Villarrealem na wyjeździe, Manchesterem United na Camp Nou i z Cádizem u siebie trener będzie musiał przygotować plan gry bez swojego kluczowego piłkarza.

Można wstępnie wyróżnić dwie opcje zastąpienia Sergio Busquetsa. Pierwsza zakłada pozostanie przy ustawieniu z czterema pomocnikami, a druga powrót do ustawienia 4-3-3. Ten pierwszy system funkcjonował w ostatnich spotkaniach bardzo dobrze. De Jong, Busquets, Pedri i Gavi doskonale się uzupełniają i rozumieją. Pod nieobecność Busquetsa swoją (bardzo ważną) szansę może otrzymać Franck Kessie, który wszedł za kapitana w meczu z Sevillą i zanotował asystę. Iworyjczyk nie grał jednak obok De Jonga, a nieco bliżej bramki, w bardziej ofensywnej roli. Duet piwotów z Holendrem tworzył Pedri. Istnieje jeszcze opcja, że do pomocy wejdzie Sergi Roberto (wtedy Pedri wróciłby do ofensywy), czy też najmniej prawdopodobna: szansa dla Pablo Torre.

Pozostanie przy bardzo dobrze działającym ustawieniu z czterema pomocnikami daje pewność, że zawodnicy będą grać według wypracowanych już schematów i zmienią się jedynie nieco personalia, lecz z drugiej strony taki manewr sprawi, że na ławce pozostaną jedynie dwóch środkowych pomocników: Sergi Roberto i Torre, którzy raczej nie gwarantują wiekiego impulsu z ławki.

Druga możliwość, czyli powrót do systemu 4-3-3, nieco odchodzi od działającego pomysłu z Gavim ustawionym jako fałszywy skrzydłowy. 18-latek tworzyłby trio w pomocy z De Jongiem i Pedrim, a na lewym skrzydle zameldowaliby się Ferran Torres lub Ansu Fati, a może nawet Alejandro Balde. Wtedy w razie konieczności na ławce oprócz Torre i Roberto byłby także Kessie. System 4-3-3 nie będzie dawał tyle kontroli, co ustawienie z czterema pomocnikami, lecz z drugiej strony jest bardziej ofensywne i bardziej otwiera grę dzięki szeroko ustawionemu skrzydłowym - również po lewej stronie.

Choć to potencjalnie tylko trzy lub cztery mecze bez Busquetsa, to jako że mowa o kluczowym piłkarzu dla trenera, ten okres może być ważny pod kątem wypracowania nowych schematów, również w perspektywie kolejnego sezonu, w którym Sergio może już nie być w stolicy Katalonii. Co więcej, w następnych meczach Duma Katalonii zmierzy się trudnymi rywalami: z Villarrealem na wyjeździe oraz z Manchesterem United na Camp Nou z "przerwą" na potencjalnie łatwiejsze spotkanie z Cádizem. Co wymyśli na te spotkania Xavi?

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Chyba wszyscy znaja odpowiedz jak to zrobi, moze jednak zmienic z powrotem system na 433 i Kessie dalek bedzie na lawce.

Czyli jak Bussi gra, to wszyscy krzyczą, wypier..lić tego bałwana, bo hest najgorszy w drużynie.
Jak Bussi wypadł, to teraz jest płacz, że leżymy i kwiczymy.
;-)

Te mecze z 4 pomocnikami sa nudne jak flaki z olejem. Wole marnowane sytuacje przez skrzydlowych niż brak sytuacji, a może by któryś odpalił. Zobaczymy z United co ta 4 pomocników zdziała.. Już jak musi być ta 4 to chętnie bym zobaczył Torre ale to sie nie wydarzy

Bez najlepszego pomocnika świata United zdominuje mecz

Świetna wiadomość, 3-4 mecze dla Kessiego to szansa że nabierze pewności siebie. Nowy zawodnik grając ogony nigdy jej nie nabierze i nie pokaże pełni możliwości. Idiotyzmy że gracz z WKS nie pasuje są idiotyczne dla wszystkich którzy pamiętają Seydu Keitę, on też "nie pasował". Sam de Jong nie ogarnie DMa

Kassie zabłysnął wczoraj ta asysta lecz nie liczyłbym na jego przebłyski. Jeśli 433 to z Alba i Balde na lewej kosztem ferran i Fatiego. jak z 4 pomocnikami no to kassie

Tylko powrót do 4-3-3 z nasza najlepszą możliwą linią pomocy, z De Jongiem na DMie oraz Pedrim i Gavim przed nim. I nagle okaże się, że to lepsze stawienie niż z 4 w pomocy, tylko wcześniej problemem w tym ustawieniu był nie dojeżdżający Busquets na DMie..

A może Xavi wypróbuję na pozycji Busiego Erica? Podobno swego czasu był taki pomysł. Kessiego zbyt do przodu ciągnie, choć pierwsza myśl, to właśnie on.

Roberto z dobrymi przeciwnikami jest decydujący kto wie;)

Grajmy czwórką pomocników z Kessiem, bo to ustawienie bardzo się sprawdza w Barcelonie i wykorzystajmy fakt, że zarówno i Raphinha i Kessie chwycili nieco wiatr w żagle trochę lepszymi występami z Sevillą... Nie mamy zbyt wielu opcji poza powrotem do ustawienia 4-3-3 z wątpliwym De Jongiem na pivocie, na które i tak pewnie przejdziemy ok. 70ej minuty gdy będą zmiany... Mamy niepowtarzalną szansę zbudowania tych dwóch grajków w tym zespole, a w marcu i kwietniu jak wróci Busquets i Dembele to fajnie byłoby mieć w obwodzie lepszą wersję Iworyjczyka i Brazylijczyka, po których bardziej wiadomo czego można się spodziewać i co od których realnie można mieć większe oczekiwania w kontekście jakości wnoszonej na boisko...

Drewniana deską..

tak jak powinno byc od poczatku.... Pedri - De Jong - Gavi....

Franck Kessié - kiedy jak nie teraz?