Wystarczył rzut oka na listę powołanych by wiedzieć, że w meczu z Viktorią Pilzno obejrzymy w istotnym procencie rezerwowych. Nie oznacza to jednak, że zabrakło wielkich nazwisk. W obronie parę stoperów stworzyli Piqué i Alonso, a na bokach wystąpili Bellerín oraz Alba. Do Gaviego w środku pola dołączyli Franck Kessie i Pablo Torre. Natomiast tercet napastników stworzyli Raphinha, Ansu Fati oraz Ferran Torres. Między słupkami stanął tym razem Iñaki Peña, zastępując Ter Stegena, który zasiadł na ławce. Ponadto na ławce znalazło się miejsce dla Alexa Valle, Casado czy Iliasa.
Barcelona w eksperymentalnym składzie nie zamierzała rezygnować ze swojego stylu gry. Od razu przejęła inicjatywę i w 6. minucie na bramkę uderzył Ansu Fati, a piłkę po nienajlepszej interwencji bramkarza Viktorii do siatki z najbliższej odległości skierował Marcos Alonso. Od początku bardzo wysoko grali boczni obrońcy Barcelony, co pozwalało na budowanie przewagi na skrzydłach. Aktywny był Ansu Fati, który próbował także uderzeń zza pola karnego. W 21. minucie to Czesi byli jednak blisko gola, kiedy piłka trafiła w poprzeczkę po strzale Chorego. Chwilę później uderzenie Pilara obronił Peña. W odpowiedzi znów strzelał Fati, ale wyraźnie niecelnie.
Choć Barcelona miała optyczną przewagę, to gospodarze łatwo dochodzili do sytuacji. W 35. minucie fatalną stratę zanotował Hector Bellerín i mogło się to skończyć fatalnie, gdyby nie kiepski strzał N’Diaye. Kilka minut później Vlkanova minął Bellerína oraz Piqué, ale przy wślizgu Kessie’ego podniósł piłkę ponad poprzeczką. Jak się okazało, czeski pomocnik był w chwilę wcześniej na pozycji spalonej. W odpowiedzi doskonałą okazję miał Ferran Torres, jednak także chybił. W 44. minucie Ferran już trafił do siatki i choć sędzia wcześniej gola anulował, sygnalizując pozycję spaloną, to po analizie VAR bramka została uznana. Asystę w tej akcji zanotował Jordi Alba, a znakomite podanie za plecy obrońców posłał Raphinha. Barcelona schodziła na przerwę prowadząc, choć z pewnością nie zachwyciła swoją grą.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla gości. Fatalny błąd popełnił Marcos Alonso, a faulu w polu karnym dopuścił się Pablo Torre. Sędzia nie miał wątpliwości i choć mieliśmy jeszcze analizę VAR, to decyzja została podtrzymana. Jedenastkę na gola zamienił Chory i nadzieje na dobry wynik wśród gospodarzy odżyły. Barcelona odpowiedziała natychmiast – Raphinha przedarł się skrzydłem i podał do Ferrana Torresa, a ten strzałem z pierwszej piłki pokonał Stanka. W 58. minucie na rajd zdecydował się Hector Bellerín, ale zakończył go zbyt słabym strzałem, by zaskoczyć bramkarza Viktorii. Pięć minut później najpierw Peña dobrze interweniował, a chwilę później skapitulował już po uderzeniu głową Chorego.
Na domiar złego Kessie padł na murawę bez kontaktu z rywalem. Konieczna była zmiana, a w miejsce Francka na boisku pojawił się młody Casado. W 75. minucie Raphinha znakomicie podał do Pablo Torre, a młody pomocnik pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Chwilę później musiał jednak opuścić boisko z kontuzją. W 82. minucie Peña sparował piłkę na słupek po strzale Jirki. Viktoria próbowała jeszcze zdobyć przynajmniej trzeciego gola w końcówce, jednak wynik nie uległ już zmianie. Barcelona zwyciężyła, ale był to gorzki triumf. Gra obronna bowiem nie wyglądała dobrze na tle słabego rywala, a na dodatek urazów doznali Franck Kessie i Pablo Torre. W tym kontekście przerwa na mundial może być dla podopiecznych Xaviego zbawienna.
Viktoria Pilzno: Stanek – Holik, Hejda, Pernica, Jemelka (min. 57, Havel) – N’Diaye (min. 57, Bucha), Kalvach (min. 78, Čermák) – Jirka, Vlkanova, Pilar (min. 88, Kronus) – Chory (min. 79, Bassey).
FC Barcelona: Peña - Bellerín, Piqué, Alonso, Alba (min. 57, Balde) - Gavi, Kessie (min. 67, Casado), Torre (min. 78, Álvaro Sanz) – Raphinha (min. 78, Dembélé), Ferran, Ansu Fati.
Komentarze (301)
Luty 2022, Barca ogrywa Napoli w 1/16 LE.
Lato 2022, Barca wydaje na transfery 150mln + Torres zimą za 55mln.
Napoli wydało 60mln na transfery + 10 na wypożyczenia graczy
Za 11mln kupili Mathías Olivera, który nie dał pograć wczoraj Salahowi
Jesień 2022, Barca odpada z LM, Napoli wygrywa swoją grupę.
To ja się pytam gdzie jest ta wielka Barca z tym wielkim Xavim?
Ja proponuje wam zmienić klub, będzie szybciej taniej i może Ligę Mistrzów wygracie.
Jesień 2022: Barcelona kończy występy w LM na 3. miejscu w grupie z 7 punktami.
No i defensywny pomocnik potrzebny na wczoraj. Frankie moze łatać dziury ale tu trzeba fachury na tą pozycję! Ngolo Kante to było marzenie 2,3 lata temu. Teraz to kot w worku który może nie zagrać nawet pół sezonu. Tu trzeba solidnie się rozejrzeć na rynku bo bez zabezpieczonej tej pozycji znów nic w Europie nie ugramy. Teraz nie wywalić się w LaLiga i modlić się o brak kontuzji na Mundialu a może jeszcze nasi chłopcy coś z tego sezonu wycisną! Vamos Barcelono!
Dramat, będzie ciężko o jakieś trofeum w Europie w tym sezonie. :(
"To chyba Raphinia był tym, co podawał do Torre". Czy oni, urwał, patrzą w monitory lub na boisko?