André Onana: Jestem bardzo zadowolony z charakteru, który pokazaliśmy

Krystian Cichocki

13 października 2022, 09:00

La Gazzetta dello Sport

16 komentarzy

Fot. Getty Images

FC Barcelona we wtorkowy wieczór podejmowała u siebie Inter Mediolan w rewanżowym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mecz we Włoszech zakończył się skromną wygraną Nerazzurri 1:0. W spotkaniu na Camp Nou padł remis 3:3, co przybliża Inter do awansu do 1/8 finału.

Nicolò Barella: Tak bardzo chcieliśmy zwycięstwa, ale mecz zakończył się remisem, który sprawia, że jesteśmy bardzo szczęśliwi. Piłka nożna jak życie składa się z okresów. W pewnym momencie w tym roku nic nie szło po naszej myśli. Początek był trudny, ale jesteśmy tutaj. Awans? Jesteśmy w trudnej grupie, ale damy z siebie wszystko do końca.

André Onana: To ważny punkt, ale nie zwycięstwo. Kilka razy obejmowaliśmy prowadzenie, ale nie udało się wygrać. Dużo rozmawiałem z kolegami z drużyny, bo chciałem przekazać im swoje wsparcie. Jestem bardzo zadowolony z charakteru, który pokazaliśmy. Zawsze w to wierzyliśmy i zasłużyliśmy na trzy punkty. Jestem jednak szczęśliwy z tego remisu. Handanović? Często z nim rozmawiam. On bardzo mi pomaga, ponieważ nie znam dobrze boisk Serie A. Pomaga mi również lepiej odkrywać naszych przeciwników.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Też mnie wkurzała gra na czas (mówiąc kur** lekko), ale to nie jego wina tylko "zajebistej" taktyki Interu. Ja wiem, że daliśmy dupy, ale nienawidzę tych autobusiarskich drużyn, gdyby Barcelona zaczęła strzelać bramkę i potem grać 5-4-1 to bym się zabił.

Nasza tegoroczna przygoda w LM to idealny przykład na to że niewykorzystane okazje lubią się mścić.

Zmarł Lenin, umarł leninizm, zmarł Stalin, umarł stalinizm. Drogi bramkarzu Interu, nasz wychowanek, żyj sto lat!

No ty pokazałeś charakter nieudacznika opóźniając grę cały mecz.

Ebany złodziej czasu, a gwałciniak nic sobie z tego nie robił

Charakternie, od pierwszej minuty na czas. :v

Gość ukradł nam wczoraj 5 minut meczu. Powinniśmy w futbolu zatrzymywać czas i grać zegarową godzinę. Wtedy by pospieszył się nasz tfu wychowanek.

Edit. Żałosny gość

Onana Twój charakter to pokazałeś grając na czas od 50 minuty pajacu XD

No ty to taki charakter pokazałeś tą piz*owatą grą na czas, ze to głowa mała