Brazylijczyk został czwartym najdroższym zawodnikiem w historii Barcelony (po Luisie Suarezie, Neymarze i Zlatanie Ibrahimoviciu) i to mówi naprawdę wiele. Marketingowo Barça bez wątpienia strzela w stopę – zarabia 222 miliony euro na Neymarze i ściąga gościa z Chin... Do tego trzeba pamiętać, że Josep Maria Bartomeu (prezydent Barcelony) jest szefem firmy ADELTE, która rozwija się w Azji i to właśnie ona wygrała przetarg na pracę przy gigantycznej inwestycji Ocean Flower Island, której głównym inwestorem jest firma Evergrande – właściciel klubu, który sprzedał Barcelonie Paulinho za 40 milionów euro.
Komentarze
1
Tylko i wyłącznie jak zagrają na Śląskim :) Inaczej odpada :P
0
Dlatego Fati nie chce odejść z klubu, nikt mu tyle nie da co daje mu Barca..
0
Mógł zostać legendą jak Pele ale wybrał pieniądze zamiast kariery sportowej.. teraz to nadaje się do podawania piłek Yamalowi..
2
Od jakiegoś czasu coś kombinuje, dobry zawodnik ale z niewolnika nie ma pracownika a on ewidentnie szuka lepszej kasy..
0
A Perez nie chce zostać prezydentem Barcy ?? Real jakoś kupuje zawodników z top, albo bierze za darmo bez żadnych problemów, długów a tu taki cyrk..
68
Podczas spotkania z szejkiem niech rzuci w niego butem to wyleci w tym samym dniu z klubu i to za darmo :)
58
Wysaczyło się pozbyć chwasta Neymara i Barca odżyła
45
Z takim zaangażowaniem powinien dostawać więcej szans na grę.
29
Muszą ściągnąć jakąś gwiazdę by odbudować marketingową skarbonkę i zaufanie kibiców..
29
Brazylijczyk został czwartym najdroższym zawodnikiem w historii Barcelony (po Luisie Suarezie, Neymarze i Zlatanie Ibrahimoviciu) i to mówi naprawdę wiele. Marketingowo Barça bez wątpienia strzela w stopę – zarabia 222 miliony euro na Neymarze i ściąga gościa z Chin... Do tego trzeba pamiętać, że Josep Maria Bartomeu (prezydent Barcelony) jest szefem firmy ADELTE, która rozwija się w Azji i to właśnie ona wygrała przetarg na pracę przy gigantycznej inwestycji Ocean Flower Island, której głównym inwestorem jest firma Evergrande – właściciel klubu, który sprzedał Barcelonie Paulinho za 40 milionów euro.