Po meczu Barcelony z Villarrealem kataloński Sport bardzo chwali Frenkiego de Jonga, podkreślając, że Holender prezentuje swoją najlepszą wersję, odkąd wrócił do środka pola. Dziennikarz Didac Peyret posuwa się nawet do stwierdzenia, że obecna Barça jest "Barçą Frenkiego de Jonga".
Kiedy kilka tygodni temu Frenkie de Jong grał w linii obrony, sprawił, że Barcelona lepiej wyprowadzała piłkę z tej strefy, jednak było widać, że Holender może na boisku pokazywać znacznie więcej. 23-latek podłączał się do gry, był aktywny, ale brakowało mu błysku z jego najlepszych meczów. Ten błysk widać za to w ostatnich spotkaniach, w których De Jong powrócił do środka pola. Holender gra elegancko, bardzo krótko prowadzi piłkę i nie ustępuje rywalom w pojedynkach fizycznych.
Sport podkreśla, że w ostatnich meczach Frenkie de Jong nadaje rytm grze Barcelony. Kulminacją było niedzielne spotkanie na Estadio de la Ceramica. Sport pisze, że De Jong wyglądał jak kilku piłkarzy w jednym. Zawodnik, którego trudno sklasyfikować, który może zajmować różne pozycje na boisku i pełnić wiele funkcji, często o bardzo odmiennej charakterystyce.
W meczu z Villarrealem Frenkie de Jong pokazał swoją najbardziej ofensywną wersję. Wspierał napastników i pchał zespół do przodu. Niemal przez całe spotkanie sam ocierał się o zdobycie bramki. Nie wykorzystał jednak dwóch znakomitych szans, kiedy to na początku i na samym końcu meczu stanął oko w oko z Asenjo. W pierwszym przypadku trafił w bramkarza Villarrealu z bliskiej odległości, w drugim - strzelił obok bramki przy próbie przelobowania golkipera Żółtej Łodzi Podwodnej.
Sport podkreśla, że w meczu z Villarrealem Frenkie de Jong zasłużył na gola. Zabrakło mu skuteczności i to był jego jedyny mankament w niedzielnym spotkaniu. To, zdaniem Sportu, nie zmienia jednak faktu, że obecna Barça staje się coraz bardziej Barçą Frenkiego de Jonga i trudno teraz wyobrazić sobie przyszłość zespołu bez holenderskiego pomocnika.
Komentarze (53)
De Ligt miał kosztować 75 mln, myśmy sprowadzili Griezmanna za 122 mln.
Który z tych dwóch piłkarzy bardziej by się przydał Barcelonie odpowiedzmy sobie sami, zwłaszcza po klęskach z Liverpoolem i w obecnych rozgrywkach LM z Juve i PSG.